W Zastowie wał pękł bo nie było wystarczającej liczby osób żeby go pilnować. Zastowiaki woleli siedzieć i dłubać w chmielu niż chodzić na wały! Tak samo ludzie z sąsiednich miejscowości! i teraz cała gmina cierpi!!!! Ludzie w Kępie gosteckiej pilnują jak mogą, wał jest obłożony workami na całości ale nie puścił! tylko pogratulować zorganizowania i charyzmy której niestety Wilkowiakom BRAK Być może ludzie z gminy wilków są tak wysoko ubezpieczeni że żadne szkody im nie straszne! Narzekać MAJĄ prawo jedynie Ci którzy spędzili.... godzin w obronie wału!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz