Zastrzeliła męża po latach maltretowania. Została ułaskawiona

i bardzo dobrze......jednego zwyrodnialca mniej.

Ma baba farta ,że mąż był biały. Jak by było inaczej dostała by gilotynę , a nie 10 lat.

teraz każdy/każda będą po morderstwie twierdzili że byli maltretowani i gwałceni i że strzał w plecy to była samoobrona

Trzy strzały w plecy w samoobronie hahahhahahaaaaaaa Francja na dnie islamiści feminizm/suczyzm i lewactwo

CI którzy nie mają w domu ojca/męża alkoholika, który się znęca psychicznie i fizycznie, niech się nie wypowiadają. Ich "choroba" sprawia, że w domu chorują wszyscy. Wszystkie kobiety powinny się bronić, tylko brakuje im odwagi. A odejść od takiego człowieka nie ma możliwości.

Jestem dda jak wielu niestety.Ale gehenna w domu nie oznacza że trzeba strzelać z karabinu w plecy.Miała przez tyle lat czas na to by odejść.

CI którzy nie mają w domu ojca/męża alkoholika, który się znęca psychicznie i fizycznie, niech się nie wypowiadają. Ich "choroba" sprawia, że w domu chorują wszyscy. Wszystkie kobiety powinny się bronić, tylko brakuje im odwagi. A odejść od takiego człowieka nie ma możliwości.

A to dlaczego "nie ma możliwości" ???

a to dlatego że wygodnie się żyje za pensyjkę mężusia,gdyby odeszła trzeba byłoby pobrudzić rączki pracą,zorganizować sobie lokum i przezwyciężyć samotność... Ale może zamiast strzelać w plecy"kobiety powinny"pomyśleć o pomocy psychologa,terapii,a jeśli nie da się związku naprawić i uratować na pewno uzyskają poradę co zrobić.

skoro można było ułaskawić kolesia wrabiającego "w imię państwa" ludzi w afery to dlaczego nie morderczynię ?

Prawo powinno dopuszczać utylizację takiego bydlęcia  w każdy możliwy sposób włącznie ze strzałem w plecy

Prawo powinno dopuszczać utylizację takich jak ty.

Prawo nie broni rodzin w których jest przemoc zwłaszcza kobiet maltretowanych. Zwyrodnialce dostają wyroki w zawiasach, nie można się takiego pozbyć nawet gdy się odejdzie, zakaz zbliżania to fikcja. A jeśli chodzi o to dlaczego nie odchodzą to nie dlatego że są wygodnickie lecz taki drań najpierw izoluje taką kobietę od rodziny, przyjaciół, psychicznie uzależnia od siebie,zabiera nawet jej wypłatę, gdy jest pewien że nie będzie się broniła zaczyna się znęcać. Państwo też nie pomaga lecz straszy takie matki odebraniem dzieci bo nie ma mieszkania, wystarczająco pieniędzy. Nawet na zasiłek rodzinny nie można było liczyć nie mówiąc o zapomogach bo jeśli pracuje a dochód na osobę przekraczał 560 zł czyli matka z dwojgiem dzieci miała 1680zł a z jednym dzieckiem 1120 zł mogła zapomnieć o jakiejkolwiek pomocy więc o czym mówimy. Ośrodki wsparcia następna fikcja, za obdukcje trzeba zdaje się znów płacić, pomoc psychologa to też bajki, rozprawa w sądzie rozwodowa to trałma i upokorzenie dla kobiety bo musi ona udowadniać ze jest ofiarą, gdzie sąd żąda dowodów nie biorąc pod uwagą interwencji policji ani nagrania jako dowodu. Ja to przeszłam i gdyby nie pomoc moich bliskich to bym do dziś tkwiła w tym koszmarze. Może nawet bym ze sobą skończyła bo i takie myśli mi przychodziły do głowy, tylko dzieci trzymały mnie przy życiu. A tak dla przykładu proszę poczytajcie kroniki kryminalne ile to kobiet zostało zabite gdy chciały odejść czy gdy odeszły przez mężów to was nie bulwersuje. A ta osoba co pisze o wygodnym życiu na koszt męża to pewnie jeden z tych drani.

"Trałmo", nie umniejszając Twemu cierpieniu zauważam że wrzucasz wszystko do jednego worka i wydaje Ci się że wszystko wiesz.A "świat jest wielki i ludzie rozmaite" i tysiące różnych sytuacji innych niż Twoje a często sytuacja nie jest czarno-biała. Nie wiem dlaczego pomoc psychologa to dla Ciebie"bajki",ja taką otrzymałam w PCPR.Pomogli mi bardzo,i choć mojego małżeństwa nie dało się uratować to chociaż rozstaliśmy się w miarę zgodnie.

Trzy strzały w plecy w samoobronie hahahhahahaaaaaaa Francja na dnie islamiści feminizm/suczyzm i lewactwo

  Może forma komentarza jest niestosowana, ale sygnalizuje on interesujący problem symetrii poprawności politycznej warunkowanej płcią. Czy wyobrażacie sobie stuprocentowo prawdziwy artykuł podany pod takim samym tytułem tylko z zamienioną płcią sprawcy i ofiary?