Zmarł na wakacjach, egipski szpital chce 100 tys. zł za wydanie jego ciała

neurolog napisał:

Wylew krwi do mózgu nie jest chorobą przewlekłą, nie ma nic wspólnego z operacją serca przed 10 laty

Pewno operację na serce lekarze zrobili sobie dla podniesienia statystyki a nie dla ratowania życia. Oczywiście choroby serca i krążenia nie są chorobami przewlekłymi tylko występują najczęściej na wiosnę podobnie jak katar i po tygodniu mijają . Nie kojarzysz elementów skutkowo-przyczynowych. A skoro kogoś stać na wypoczynek w najdroższym hotelu w Egipcie to czemu mówicie że oni są biedni. Ja sądzę że zarabiam nieźle ale nie stać mnie na wyjazd na wczasy nie tylko za granicę ale nawet w Polsce. Mogę stwierdzić tylko że ten pan miał piękną śmierć bo na wczasach a nie na przykład w pracy z przemęczenia.

lekarz napisał:

Według innych gazet podobno chodziło o "operację zastawki". Najpewniej ten pan przyjmował na stałe leki przeciwkrzepliwe. Jeśli INR oznaczony w szpitalu po wylewie był znacznie wydłużony (np. 4 lub więcej), mogło to dać podstawy firmie do odcięcia się od odpowiedzialności za chorobę, zwłaszcza jeśli w umowie ubezpieczenia zabrakło deklaracji pacjenta o przyjmowaniu na stałe leku przeciwkrzepliwego. Związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy znacznie wydłużonymi czasami krzepnięcia a wylewem jest, niestety, niezaprzeczalny. Ale to tylko spekulacje - niezależnie od przyczyny śmierci, bardzo szkoda zmarłego i jego rodziny. Dodatkowo strata czasu zawiniona przez personel hotelu i służby ratownicze zapewne przyczyniły się, jeśli nawet nie przesądziły, o zgonie...

Z tekstu wynika, ze umowa ubezpieczenia obejmowała jedynie standardowe ubezpieczenie i nikt nie poinformował tych ludzi, ze w przypadku tak powaznej choroby lepiej podpisać umowę rozszerzoną wraz z opłaceniem dodatkowej składki. Nie od dzisiaj wiadomo, ze firmy ubezpieczeniowe w większości oszukują klientów i są nieuczciwe. Klienci szukając pomocy w kancelariach prawnych słyszą od pracowników firm ubezpieczeniowych, ze prawnicy nie są wykładnią ich prawa, kto więc zatem jest tą wykładnią? Firmy które celowo wprowadzają ludzi w błąd po to aby później od wszystkiego się odciąć bo przecież pieniążki się wzięło i nie ma się już czym ani kim przejmować.

Właśnie dlatego bojkotuję taki dziki kraj jak Egipt i nie zamiezrzam tam nigdy wiecej jechać i wspierać tych idiotów... Im więcej ludzi zacznie bojkotować chamstwo, tym lepiej...

Tutaj przedstawiony jest ranking towarzystw ubezpieczen: http://www.ubezpieczenie.com.pl/ranking_towarzystw_ubezpieczen/0,0.html Europa - to ostatnie miejsce z 57!! Poczytajcie opinie. Szkoda ze przez tych naciagaczy tyle biedy Moi wspolczucia

Jestem nieszczęśliwym posiadaczem funduszu PARETO II (Towarzystwa EUROPA)który zachwalał pracownik Open Finance (doradcą go nie mogę nazwać), miałem lokować pieniądze na późniejsze życie. Chciałem w jakiś sposób zabezpieczyć się na przyszłość, miało być pięknie, patrząc na słupki ten fundusz przynosi stratę od dłuższego czasu, opłaty administracyjne pochłaniają wilczą część tego co wpłacam w chwili obecnej. Przymierzam się do wystąpienia z Pozwem w sprawie funduszu PARETO uważam że to wielkie oszustwo!!!!!!!! Żerujące na ludziach.Dla zainteresowanych polecam stronę www.wrobieniwgetin.pl ludzie włos się jeży na głowie jak czytam artykuły o PARETO.