Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Ciężarówka potrąciła rowerzystkę podczas wyprzedzania

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 19 lipca 2017 r. o 09:26 Powrót do artykułu
Dlatego należy posiadać przy rowerze oświetlenie nawet to najtańsze za 15zł, ratuje życie i zdrowie. Oczywiście jeśli tylko jest włączone.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
undefined napisał:
Dlatego należy posiadać przy rowerze oświetlenie nawet to najtańsze za 15zł, ratuje życie i zdrowie. Oczywiście jeśli tylko jest włączone.
 migającego koguta może jeszcze ? efektywność oświetlenia rowerowego w słoneczny dzień jest żadna. nie jego brak był przyczyną potrącenia tylko  nieostrożna jazda kierowcy, niezachowanie bezpiecznego odstępu i ścinanie tyłu pojazdu
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Prawda jest taka że rowerzyści czują się na jezdni jak święte krowy i nigdy nie wiadomo co im strzeli do głowy. Często nawet nie znają oni podstawowych przepisów ruchu drogowego. Często widzę jak rowerzysta wyjeżdżając z bocznej ulicy rozejrzy się, zobaczy jadący w jego kierunku samochód i wymusza pierwszeństwo na samochodzie. To jest plaga
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W jaki sposób oświetlenie roweru sprawia, że kierowca TIRa staje się wypoczęty po 20 godzinach jazdy na magnesie? W jaki sposób oświetlenie roweru zmusza wyprzedzających do zachowania odpowiedniego odstępu?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co ma lampka do tego, że kierowca przejechał 20cm od rowerzystki z prędkością 90km/h i do podmuch powietrza spowodował wywrócenie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie chciało mu się zwalniać do prędkości rowerzystki i poczekać na odpowiedni moment do wyprzedzenia. Zaryzykował niebezpieczne wyprzedzania (w zbyt małej odległości), bo każde zwolnienie dla niego to strata czasu. Jak nie wiadomo o co chodzi...chodzi o jego zysk kosztem bezpieczeństwa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dożywotnio zabrać prawo jazdy!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Część rowerzystów nie na przepisów - zgadzam się. Ale to jednak kierowcy powodują większość wypadków. Jak można ten wypadek (spowodowany przez kierowcę) łączyć z przykładem jakiegoś pijanego rowerzysty gdzieś tam, kiedyś na wsi?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co racja, to racja, ale właśnie między innymi dlatego dlatego, zarówno przepisy jak i elementarna inteligencja, zabraniają wyprzedzania "na dotyk". Bo wystarczy lekkie zawahanie i mamy śmierć na drodze... Czy to osobówki, czy ciężarówki - wszyscy równo w tym kraju zachowują się powszechnie jak idioci. I jest na to jakieś dziwne przyzwolenie. Bo przecież korona z głowy spadnie każdemu jaśniepanu kierowcy, kiedy trzeba zahamować i poczekać z wyprzedzeniem "głupiego roweru"...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Spośród: pieszych, rowerzystów, kierowców najczęstszym sprawcą wypadku jest kierowca. Więc dlaczego rowerzystów nazywasz plagą? Gdy jedziesz na rowerze, to tez uważasz się za plagę?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tylu mamy baronów na drogach (przeważnie wieśniaków w 20-letnich A4) i to oni boją się, że im ta korona z głowy spadnie. Korona na głowie bardzo dobrze komponuje się gumofilcami i słomą za wycieraczkami.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ewidentna wina kierowcy ciężarówki. Dlaczego znajdują się glosy przemilczające ten fakt, za to oskarżające ogół rowerzystów? Co by się nie stało - i tak wina rowerzystów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
undefined napisał:
Ewidentna wina kierowcy ciężarówki. Dlaczego znajdują się glosy przemilczające ten fakt, za to oskarżające ogół rowerzystów? Co by się nie stało - i tak wina rowerzystów.
 Zawsze są winni cykliści i masoni!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jestem kierowcą ciężarówki i bardzo podoba mi się ta praca. Wyciąga się na rękę 4,5 tysiąca . Jeszcze szefa się na paliwie ukręci to dochodzi jeszcze lewa kasa. Jak jeżdżę w trasę to zawsze kożystam z usług dziewczyn stojących na drodze tak zwanych TIRÓWEK :) Nie było wyjazdu abym nie skosztował takiej dziewczyny. A moja żona nic nie wie i myśli , że ja wierny jestem he he he he he he . Nic nawet nie podejżewa że ją zdradzam he he he he 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Piszesz nie na temat. Ten dotyczy wypadku, a nie twojego życia prywatnego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Te, Kierowca Ciężarówki, myślisz że jak napiszesz "kożystam", to już jesteś kierowcą ciężarówki? Nie tak szybko. Na początek zapisz się na kurs nauki jazdy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zdjecie przedstawia odcinek drogi,na ktorym jest podwojna ciagla linia,czyli kierowca nie powinien nawet podejmowac manewru wyprzedzania.Dowalic najwyzszy mandat,zatrzymac prawo jazdy,to moze sie naucza po co ktos stawia znaki,maluje linie,a nie wyprzedzanie na przejsciu dla pieszych,na podwojnej ciaglej,a nawet na skrzyzowaniu!A potem maja czelnosc nazywa sie "kierowca".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja tam też jak jeżdże w trasę to też biorę sobie na numerek jakąś dziewczynę z drogi . Skąd mam wiedzieć , że moja żona w tym czasie nie ma listonosza czy innego hydraulika . Nic nie mówię żone a zaliczam kobiety które stoją i machają do nas kierowców. Drogo nie biorą a relaks jest. Moja stara też nie domysla się że używam sobie do woli .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...