Czytelnik: Legendarny Orient Express niszczeje od 10 lat

Przejmujemy się drzewami, pociągami, psami i h wie czym jeszcze, a często ludzki los jest nam obojętny.

Pojeba...ch ludzi nie brakuje na tym świecie.

Jak się nudzi na emeryturze to niech weźmie i sobie je naprawi

undefined napisał:

Przejmujemy się drzewami, pociągami, psami i h wie czym jeszcze, a często ludzki los jest nam obojętny.

 Bo ludzie maja swój rozum i żyjemy w pieknym wolnym kraju. Każdy mozę robić to na co ma ochotę z swoim życiem. A to o czym piszesz to wtykanie nosa w nie swoje sprawy.

Uważasz że poza człowiekiem nie powinno nas nic interesować? Bardzo prymitywne rozumowanie.

no plebs jest z reguły prymitywny

W naszym kraju nigdy nie było poszanowania dla zabytków techniki, jak już nawet największy unikat w skali światowej się zużył to go oddawano na złom lub niszczał w kompletnym zapomnieniu. Tak było z naszymi parowozami, samochodami, samolotami, statkami, uzbrojeniem itp. Na zachodzie powstają różne stowarzyszenia pasjonatów wspieranych przez gminy i ministerstwa by chronić dziedzictwo techniczne dla następnych pokoleń u nas chroni się tylko stare budynki a i to czasami w skandaliczny sposób. Niestety korzenie społeczeństwa są w większości chłopskie z mentalnością ,że jak nie ma z tego pożytku to zutylizować dotyczy to rzeczy ale i zwierząt. WSTYD samorządowcy uważający się za inteligencję przypomnę wam co mawiają Anglicy: Frak leży dobrze dopiero w trzecim pokoleniu. Jeżeli nie rozumiecie aluzji tym gorzej.

Ale żeby przejmować się starym kawakoem blachy, to. Albo trzeba nie mieć na prawdę poważnych problemów, albo trzeba mieć nie za równo pod sufitem.

Czyli widzę że większość na tym forum to typowe pseudo polaczki uważające że człowiek sam sobie decyduje na co i kiedy będzie chory. Chodzi mi tylko o to że nie wiem kim trzeba być, żeby dać pieniądze na jakąś bezsensowna bryłę, gdzie za to można by sfinansować operacje np jakiegoś dziecka skoro już dorosłym nie chcecie pomagać, no ale to może zrozumiecie, jak was spotka podobna sytuacja, czego wam nie życzę.

undefined napisał:

Ale żeby przejmować się starym kawakoem blachy, to. Albo trzeba nie mieć na prawdę poważnych problemów, albo trzeba mieć nie za równo pod sufitem.

 Twoje życie to jeden wielki problem szczególnie gdy popisujesz się wypocinami stworzonymi przez organ mózgopodobny. Ps czy u ciebie to rodzinne czy tylko ty jesteś niechlubnym wyjątkiem.

Zawsze człowiek powinien być na pierwszym miejscu, a nie jakieś robaczki czy drzewka nie mówiąc już o jakimś starym złocie.

And, nie no bo dla Ciebie normalne martwić się o stary pociąg.... Nie wiem kto tu jest mozgoodporny, ale zapewnie nienmasz o kogo się martwić, ale to wyrazy współczucia.

undefined napisał:

W naszym kraju nigdy nie było poszanowania dla zabytków techniki, jak już nawet największy unikat w skali światowej się zużył to go oddawano na złom lub niszczał w kompletnym zapomnieniu. Tak było z naszymi parowozami, samochodami, samolotami, statkami, uzbrojeniem itp. Na zachodzie powstają różne stowarzyszenia pasjonatów wspieranych przez gminy i ministerstwa by chronić dziedzictwo techniczne dla następnych pokoleń u nas chroni się tylko stare budynki a i to czasami w skandaliczny sposób. Niestety korzenie społeczeństwa są w większości chłopskie z mentalnością ,że jak nie ma z tego pożytku to zutylizować dotyczy to rzeczy ale i zwierząt. WSTYD samorządowcy uważający się za inteligencję przypomnę wam co mawiają Anglicy: Frak leży dobrze dopiero w trzecim pokoleniu. Jeżeli nie rozumiecie aluzji tym gorzej.

 Drogi lordzie, właściciel wagonów jest w Austrii czy Szwajcarii, więc  proszę o poproszenie kogoś, aby wielmożnemu panu ktoś inteligentny wytłumaczył sens artykułu.

gość napisał:

undefined napisał:

W naszym kraju nigdy nie było poszanowania dla zabytków techniki, jak już nawet największy unikat w skali światowej się zużył to go oddawano na złom lub niszczał w kompletnym zapomnieniu. Tak było z naszymi parowozami, samochodami, samolotami, statkami, uzbrojeniem itp. Na zachodzie powstają różne stowarzyszenia pasjonatów wspieranych przez gminy i ministerstwa by chronić dziedzictwo techniczne dla następnych pokoleń u nas chroni się tylko stare budynki a i to czasami w skandaliczny sposób. Niestety korzenie społeczeństwa są w większości chłopskie z mentalnością ,że jak nie ma z tego pożytku to zutylizować dotyczy to rzeczy ale i zwierząt. WSTYD samorządowcy uważający się za inteligencję przypomnę wam co mawiają Anglicy: Frak leży dobrze dopiero w trzecim pokoleniu. Jeżeli nie rozumiecie aluzji tym gorzej.

Drogi lordzie, właściciel wagonów jest w Austrii czy Szwajcarii, więc  proszę o poproszenie kogoś, aby wielmożnemu panu ktoś inteligentny wytłumaczył sens artykułu.

 Szanowny Panie do samorządowców, zarządu kolei należałoby przynajmniej zabezpieczenie tychże słynnych wagonów przed niszczeniem i dewastacją. Jeżeli nie wiadomo kto jest właścicielem to należy przejąć te wagony jako mienie porzucone po uprzednich odpowiednich ogłoszeniach w prasie. Jeżeli właściciel mimo wszystko znajdzie się to można będzie go obciążyć kosztami przechowywania i tego brakującego aktualnie zabezpieczenia. W tym momencie nikt sie tym zestawem nie przejmuje oprucz jednego emerytowanego kolejarza i wielka mu chwała za poruszenie tego tematu na forum publicznym. Nie domagam się remontu dopuki ów zestaw nie będzie w polskich rękach, sens artykułu zrozumiałem ale pozostawienie go na dalszą pastwe losu źle świadczy o lokalnych władzach i zarządzie kolei, przecież jakieś symboliczne ogrodzenie być może plandeki to nie jest majątek a unikatowość tych wagonów nie podlega dyskusji. Pozdrawiam, rozumiem i życzę też zrozumienia wielkości problemu.

and napisał:

Szanowny Panie (...)  nie przejmuje oprucz jednego emerytowanego kolejarza(...) Pozdrawiam, rozumiem i życzę też zrozumienia wielkości problemu.

  Czymże wielkość problemu i gdzież sedno tkwi?

Wielka szkoda że wiemy o tym fakcie i nic nie możemy zrobić.

undefined napisał:

Zawsze człowiek powinien być na pierwszym miejscu, a nie jakieś robaczki czy drzewka nie mówiąc już o jakimś starym złocie.

 Zwykła demagogia

OPRóCZ napisał:

and napisał:

Szanowny Panie (...)  nie przejmuje oprucz jednego emerytowanego kolejarza(...) Pozdrawiam, rozumiem i życzę też zrozumienia wielkości problemu.

Czymże wielkość problemu i gdzież sedno tkwi?

 Nie chciałem być arogancki ale jestem do tego zmuszony bo już nasz wieszcz opisywał podejście naszego narodu do trudnych spraw    " Miałeś chamie złoty róg ,  miałeś chamie  czapkę z piór,  ostał ci  się ino  sznur " co pasuje tu jak ulał. Pozostawienie tego najsłynniejszego pociągu w historii na dalszą dewastację bardzo źle o nas świadczy. Zwracam się z prośbą o zabezpieczenie przed rozkradaniem, przed niszczącym działaniem wody i śniegu w wagonach z wybitymi oknami itd jeżeli zadanie to przerasta lokane władze to proszę niech zainteresują tym porzuconym pociągiem ambasady Austrii i Szwajcari, sądzę że tam szybciej zareagują, może wyłożą jakieś środki na to brakujące zabezpieczenie może nawet znajdą się w tych krajach pasjonaci gotowi sami to uczynić. Udawanie że nie dzieje się nic złego i chowanie głowy w piasek to najgorsze rozwiązanie. Nie chcę już tłumaczyć jakie znaczenie ma historia techniki bo widzę wyraźnie kompletną ignorancję w większości wypowiedzi tylko jeszcze przypomne iż dla jednego jest to tylko kawałek blachy dla drugiego wielka legenda o kunszcie rzemieślników i artystów wyposażających wnętrze wagonów szkoda wspominać.

Nie lepiej oddać na złom o przetopic na coś nowego, potrzebnego? Świat upada, ludzie martwią się starymi pociągami, kochają się w pupy i chcą terrorystów na podwórku. Ludzie co się z nami dzieje? Na prawdę nie ma poważniejszych tematów i problemów? Tylko jak ktoś odważy mi się odpisać to poproszę jakieś sensowne argumenty a nie bełkot.

undefined napisał:

Czyli widzę że większość na tym forum to typowe pseudo polaczki uważające że człowiek sam sobie decyduje na co i kiedy będzie chory. Chodzi mi tylko o to że nie wiem kim trzeba być, żeby dać pieniądze na jakąś bezsensowna bryłę, gdzie za to można by sfinansować operacje np jakiegoś dziecka skoro już dorosłym nie chcecie pomagać, no ale to może zrozumiecie,  jak was spotka podobna sytuacja, czego wam nie życzę.

 JAk kupuje zdrową żywnosć np. z biedrony to tak naprawdę sam decyduje że chce umrzeć i na co... A od finansowania operacji jest NFZ który co miesiąc pobiera ogromne składki zdrowotne przy pomocy ZUS.