Ojciec Witko uzdrawiał wiernych podczas mszy

jes

Cieszę się że Bóg wybiera na ziemi ludzi którymi się posługuje. Ojciec Witko jest pomocnikiem Boga, dzięki posłudze kapłańskiej tego człowieka ludzie mogą uwierzyć w istnienie Boga. Wiele jest ludzi którzy ślepo idą przez życie i twierdzą, że Boga nie ma za takich ludzi po prostu trzeba się modlić bo na siłę nikogo do wiary się nie zmusi. Kiedyś ktoś się za mnie modlił i ja to czułam, odeszłam od Boga ale mimo to ktoś prośił o moje nawrócenie. Długo też byłam dręczona przez szatana i dzięki tym mszom o uzdrowienie i uwolnienie u ojca Witko w moim życiu nastąpił przewrót, nawróciłam się, wierzę w Boga i wiem jaką moc ma modlitwa.

moje zdanie jest takie ksiadz winnien byc posluszny prawu kanonicznemu czyli robic wszystko wg prawa w przypadku ojca Witka tego nie ma bo wprowadza swoje modlitwy i to w jezyku ktorego sam nie rozumie uzywa tez okreslen nie z Pisma Swietego jakie uzywal Jezus przy uzdrawianiu .Tlumaczy ze to sa jezyki serca co za smiesznosc podam cytat z Biblii kiedy Maryja przyszla do Swietej Elzbiety cyt.i stalo sie skoro uslyszala Elzbieta pozdrowienie Mrayji,skoczylo dzieciatko w jej lonie a Elzbieta napelniona zostala Duchem Swietym I zawolala glosem wielkim ,mowiac :Blogoslawiona jestes miedzy niewiastami.... czyli moi drodzy Elzbiea uzywa jezyka zrozumialego dla Maryii i maryja uzywa jezyka takiego samego .Nie "innego ' to samo jest kiedy Bog zsyla na apostolow Ducha swietego oni rozumieja to co mowia i rozumieja ich tez wierni.To co ma w sobie ojciec Witko to dla mnie to szatanskie energie ,dalej Ojciec Witko ma kontakt z Duszami Czysciowymi to nie sa dusze czysciowe bo one sa ukierunkowane na BOga modla sie do Boga nie moga rozmawiac prosci dziekowac jesli juz to tylko zPanem Bogiem a nie grzesznikami .Dla mnie to czyste zle duchy ktore podszywaja sie pod zmarlych .Dusze w czysciu oczekuja modlitwy postu ,ofiarowania naszego bo one pokutuja .To szatanowi zalezy abysmy nie wierzyli ze Jezus odkupil ich wlasna krwia i zabiera do nieba .kolejna sprawa to uzdrowienia chetnie bym sie spotkala z osobami po roku po 2 lub po 5 latach co sie z nimi dzieje po tych seansach,czy dobrze spia czy nie maja dziwnych nadprzyrodzonych spraw czy dalej sa zdrowe na duszy czy ciele i czy ich rodziny sa takie jak przedtem .Wierze ze modlitwa oparta na milosci do Pana Boga uzdrawia i ma moc ale trzeba go naprawde kochac i kochac bliznich. Wiem ,ze ksieza sa rekami Pana Jezusa i ich prowadzi miedzy chorych ,bo kadzy czlowiek ma swoja dolegliwosc duchowa.chocby wynikla z grzechu pierworodnego.to tyle .pisze dla ochrony osob ktore chca lub chodza na takie spotkania i troche sie zastanowily wiem ze choroba zmusza do desperackich krokow ale trzeba tez byc rozwaznym.Mialam z tak osoba spotanie ktora byla na Ojcu Witku mowila mi ze miala przezycia jakby jej dusze ktos przeniosl gdzies indziej potem bylo zle z nia to dla informacji ze cos wiem o spotkaniach .

Bajki napisał:

Ludzie nie moga uzdrawiac

Oczywiscie, ze nie. Masz zupelna racje. Tylko Bog moze. I wlasnie to czynie, przez rece Ojca Witko. To samo czynili uczniowie Jezusa. To samo mozesz i Ty uczynic, jezeli poddasz sie woli Ojca i jezeli takim charyzmatem wlasnie Cie obdarzy.

wierna Bogu napisał:

moje zdanie jest takie ksiadz winnien byc posluszny prawu kanonicznemu czyli robic wszystko wg prawa w przypadku ojca Witka tego nie ma bo wprowadza swoje modlitwy i to w jezyku ktorego sam nie rozumie uzywa tez okreslen nie z Pisma Swietego jakie uzywal Jezus przy uzdrawianiu .Tlumaczy ze to sa jezyki serca co za smiesznosc podam cytat z Biblii kiedy Maryja przyszla do Swietej Elzbiety cyt.i stalo sie skoro uslyszala Elzbieta pozdrowienie Mrayji,skoczylo dzieciatko w jej lonie a Elzbieta napelniona zostala Duchem Swietym I zawolala glosem wielkim ,mowiac :Blogoslawiona jestes miedzy niewiastami.... czyli moi drodzy Elzbiea uzywa jezyka zrozumialego dla Maryii i maryja uzywa jezyka takiego samego .Nie "innego ' to samo jest kiedy Bog zsyla na apostolow Ducha swietego oni rozumieja to co mowia i rozumieja ich tez wierni.To co ma w sobie ojciec Witko to dla mnie to szatanskie energie ,dalej Ojciec Witko ma kontakt z Duszami Czysciowymi to nie sa dusze czysciowe bo one sa ukierunkowane na BOga modla sie do Boga nie moga rozmawiac prosci dziekowac jesli juz to tylko zPanem Bogiem a nie grzesznikami .Dla mnie to czyste zle duchy ktore podszywaja sie pod zmarlych .Dusze w czysciu oczekuja modlitwy postu ,ofiarowania naszego bo one pokutuja .To szatanowi zalezy abysmy nie wierzyli ze Jezus odkupil ich wlasna krwia i zabiera do nieba .kolejna sprawa to uzdrowienia chetnie bym sie spotkala z osobami po roku po 2 lub po 5 latach co sie z nimi dzieje po tych seansach,czy dobrze spia czy nie maja dziwnych nadprzyrodzonych spraw czy dalej sa zdrowe na duszy czy ciele i czy ich rodziny sa takie jak przedtem .Wierze ze modlitwa oparta na milosci do Pana Boga uzdrawia i ma moc ale trzeba go naprawde kochac i kochac bliznich. Wiem ,ze ksieza sa rekami Pana Jezusa i ich prowadzi miedzy chorych ,bo kadzy czlowiek ma swoja dolegliwosc duchowa.chocby wynikla z grzechu pierworodnego.to tyle .pisze dla ochrony osob ktore chca lub chodza na takie spotkania i troche sie zastanowily wiem ze choroba zmusza do desperackich krokow ale trzeba tez byc rozwaznym.Mialam z tak osoba spotanie ktora byla na Ojcu Witku mowila mi ze miala przezycia jakby jej dusze ktos przeniosl gdzies indziej potem bylo zle z nia to dla informacji ze cos wiem o spotkaniach .

Powyzszym tutaj sceptykom polecam poczytac o charyzmatach. Uzdrawianie jest jednym z charyzmatow. Jezyk - to tez charyzmat, ktory okreslany jest darem jezykow. Poczytajcie o charyzmatach i ruchu Odnowy w Duchu Swietym. Wszyskim polecam Seminarium Odnowy w Duchu Swietym. Z Panem Bogiem.

abzk napisał:

Zastanów się następnym razem zanim coś napiszesz.Nie życze Ci abyś upadł na duchu (chodź widzę że upadłeś) nie chcę abyś zachorował bo gdyby Cię to spotkało i nikt Ci nie będzie w stanie pomóc to przeprosisz Boga za wszystko ale chwała Mu za to że czaka na takich jak ty i przyjmuje te przeprosiny. Ojciec Witko nie uzdrawia ale .... Pokój ,Dobro Bracie

Czy to jest Sprawiedliwość Boża, że jedni chorują a inni nie, że jedni są bogaci a inni chodzą głodni ? Czy to jest sprawiedliwe ? Czy jeśli przeproszę Boga to będę zdrowy ?

Bajki napisał:

Ludzie nie moga uzdrawiac

Pan Jezus powiedzial dla swoich apostolow: - Chore uzdrawiajcie, trędowate oczyszczajcie, umarłe wskrzeszajcie, dyjabły wyganiajcie; darmoście wzięli, darmo dawajcie. Mateusz 10:8

Gość napisał:

Czy to jest Sprawiedliwość Boża, że jedni chorują a inni nie, że jedni są bogaci a inni chodzą głodni ? Czy to jest sprawiedliwe ? Czy jeśli przeproszę Boga to będę zdrowy ?

W oczach ludzi plan Bozy wyglada nie sprawiedliwy. Jak szczeze wierzysz, i szczesze modlisz sie, to Bog cie wyzdrowi. Moze nie tak jak chcesz albo planowales ale wyzdrowi w ten sposob ktory bedzie dla twojego dobra. Tak jest napisano w Ksiedze Jeremiasza: 29:11 - Bo Ja najlepiej wiem myśli, które myślę o was, mówi Pan: myśli o pokoju, a nie o utrapieniu, abym uczynił koniec pożądany biedom waszym. 29:12 - Gdy mię wzywać będziecie, a pójdziecie, i modlić mi się będziecie, tedy was wysłucham; 29:13 - A szukając mię, znajdziecie; gdy mię szukać będziecie ze wszystkiego serca swego, 29:14 - Dam się wam zaiste znaleść, mówi Pan: a przywrócę więźniów waszych, i zgromadzę was ze wszystkich narodów, i ze wszystkich miejsc, gdziemkolwiek was zagnał, mówi Pan; i przyprowadzę was na to miejsce, skądem was wyprowadził.

Kiedyś byłam wierząca, teraz już sama nie wiem. Coraz bardziej wydaję mi się, że kościół to miejsce dla ludzi szczęśliwych, bogatych i zdrowych, że Bóg nie ingeruje w nasze sprawy to my i otaczający nas ludzie są sprawcami i złego i dobrego. Podkreślam, że to mój pogląd i nie chcę nikogo obrażać. Co za różnica w co, w kogo człowiek wierzy, ważne jest co robi! Jestem chora, może bardzo, bezrobotna. Nie wszystko w moim życiu jest do kitu ale starałam się nikogo nie krzywdzić, no może poza nielicznymi wyjątkami. Wiele razy modliłam się o zdrowie, czy o lepszy byt dla swojej rodziny. Nic z tego. Swego czasu interesowałam się zjawiskami paranormalnymi [ale zawsze sceptycznie do tego podchodziłam], czy może należałoby powiedzieć niezbadaną stroną ludzkiego umysłu. To prawda, że wiara czyni czasem cuda, ale trzeba ją najpierw mieć. Dlatego uważam mimo wszystko, że ludzie powinni w coś wierzyć, choćby w drugiego człowieka. A swoją drogą każda wiara jest dobrym biczem na tych, co nie bojąc się niczego, czuliby się bezkarni. Naturalnie nie można bezkrytycznie wierzyć we wszystko, oszustów i oszołomów nie brakuje. Co do zakonnika, żałuję, że nie poszłam na to spotkanie, może jednak by mi coś pomógł, choć wątpię, bo sądzę, że mieliśmy tu tylko do czynienia z silnym sugestywnym działaniem i jego efektami, o ile takie były. Jak wiecie o terminie jego następnej wizyty w Białej, napiszcie.

kazanie Ojca J.Witko http://www.ewangelizacja.radom.pl/componen...nie-owitko.html

Drogi wierny a poczytaj skarbie Zycie Maryi wedug Katarzny Emmerich, gdzie jak byk stoi , ze i Maryja i jej matka i cala wspolnota do ktorej nalezaly mpdlily sie w jezykach pozdrawiam ps Jezus twierdzil ze po owocach poznajemy.wiec jakie sa owoce pracy o Wtko nawrocenia, spowiedzi, wzrost poboznosci czyzby Jezus sie nie znal czy tez moze autor listu nie ma na tyle bliskosci z Jezusem aby Go zapytac i saczy swoj jad wiadomego pochodzenia

wierna Bogu napisał:

moje zdanie jest takie ksiadz winnien byc posluszny prawu kanonicznemu czyli robic wszystko wg prawa w przypadku ojca Witka tego nie ma bo wprowadza swoje modlitwy i to w jezyku ktorego sam nie rozumie uzywa tez okreslen nie z Pisma Swietego jakie uzywal Jezus przy uzdrawianiu .Tlumaczy ze to sa jezyki serca co za smiesznosc podam cytat z Biblii kiedy Maryja przyszla do Swietej Elzbiety cyt.i stalo sie skoro uslyszala Elzbieta pozdrowienie Mrayji,skoczylo dzieciatko w jej lonie a Elzbieta napelniona zostala Duchem Swietym I zawolala glosem wielkim ,mowiac :Blogoslawiona jestes miedzy niewiastami.... czyli moi drodzy Elzbiea uzywa jezyka zrozumialego dla Maryii i maryja uzywa jezyka takiego samego .Nie "innego ' to samo jest kiedy Bog zsyla na apostolow Ducha swietego oni rozumieja to co mowia i rozumieja ich tez wierni.To co ma w sobie ojciec Witko to dla mnie to szatanskie energie ,dalej Ojciec Witko ma kontakt z Duszami Czysciowymi to nie sa dusze czysciowe bo one sa ukierunkowane na BOga modla sie do Boga nie moga rozmawiac prosci dziekowac jesli juz to tylko zPanem Bogiem a nie grzesznikami .Dla mnie to czyste zle duchy ktore podszywaja sie pod zmarlych .Dusze w czysciu oczekuja modlitwy postu ,ofiarowania naszego bo one pokutuja .To szatanowi zalezy abysmy nie wierzyli ze Jezus odkupil ich wlasna krwia i zabiera do nieba .kolejna sprawa to uzdrowienia chetnie bym sie spotkala z osobami po roku po 2 lub po 5 latach co sie z nimi dzieje po tych seansach,czy dobrze spia czy nie maja dziwnych nadprzyrodzonych spraw czy dalej sa zdrowe na duszy czy ciele i czy ich rodziny sa takie jak przedtem .Wierze ze modlitwa oparta na milosci do Pana Boga uzdrawia i ma moc ale trzeba go naprawde kochac i kochac bliznich. Wiem ,ze ksieza sa rekami Pana Jezusa i ich prowadzi miedzy chorych ,bo kadzy czlowiek ma swoja dolegliwosc duchowa.chocby wynikla z grzechu pierworodnego.to tyle .pisze dla ochrony osob ktore chca lub chodza na takie spotkania i troche sie zastanowily wiem ze choroba zmusza do desperackich krokow ale trzeba tez byc rozwaznym.Mialam z tak osoba spotanie ktora byla na Ojcu Witku mowila mi ze miala przezycia jakby jej dusze ktos przeniosl gdzies indziej potem bylo zle z nia to dla informacji ze cos wiem o spotkaniach .

Im wiecej racjonalizmu tym mniej wiary to Jezus Uzdrawia Ojciec Jozef wspomaga .To jest dzialanie ducha swietego bez ktorego nie mozna powiedziec ze Jezus jest moim Panem .Tylko trzeba wybaczyc sercem nie ustami nie rozumem i kochac to takie male warunki tylko dla wspolczesnego czlowieka troche trudne .Dlaczego bo nikt nie prosi Boga aby pokazal prawde o nas samych jak Ci pokarze zrobi to w sposob delikatny to spokorniejesz i zawstydzisz sie ale to jest praca nad soba >Aby takich ksiezy bylo wiecej skromnych kochajacych otwierajacych ludzi na Ducha Swietego Chwala Mu Panie za To .Po takiej mszy kobieta nie bedaca u spowiedzi cale zycie poszla to uczynic .Nic dodac nic ujac wiara i milosc ,przebaczenie to klucze do szczesia i milowania Boga i ludzi bo po to zyjemy .

Nie byłam na żadnej mszy ojca Witko, ale interesuję mnie coś, z czysto naukowego powodu. Ktoś tu napisał, że modlił się w nieznanym języku. Pytam całkiem poważnie: Czy to prawda? A może to był jakiś dialekt afrykański, może indiański, oni przecież jeżdżą ciągle na jakieś misje? A co do zasłabnięć: biorąc pod uwagę liczbę ludzi i napięcie emocjonalne niektórych z nich, wcale się nie dziwię. Jak czytam te niektóre posty, mam na myśli głównie te o brzmieniu fanatycznym, to też się zastanawiam, czy to na pewno jest XXI wiek. Ludzie, nikt Wam nie broni wiary, ale więcej racjonalizmu. A propos osoby, która podpisała się "lekarz", częściowo się zgadzam. To znaczy nie twierdzę, że zakonnik jest chory psychicznie, ale czytałam rzeczywiście, że w niektórych chorobach tego typu (schizofrenia, rozdwojenie osobowości) zdarzały się przypadki, że ktoś mówił w nieznanym języku albo w języku "martwym". Naturalnie nie mam tu na myśli reinkarnacji, mówienia w transie hipnotycznym, co też podobno miało miejsce. Ale uważam, że napierw trzeba rozważyć to co naukowe, a później wierzyć w cuda. My też przecież jeszcze wszystkiego nie wiemy. Za 100 czy nawet 50 lat będą się może i z nas nabijać. Miałabym pytanie do "lekarza", co myśli o tym odczuwalnym cieple przez osoby "uzdrawiane"?Wiadomo, że człowiek też wytwarza elektryczność. Czy według naukowca, czy po prostu znawcy ludzkiego organizmu, energia wytwarzana przez człowieka, może być tak duża, że można ją przekazać drugiemu człowiekowi? Słowem co Pan/Pani myśli o bioenergoterapeutach? Bo wydaje mi się, że to o to chodzi. Podkreślę, że mam na myśli uczciwych ludzi, nie naciągaczy. Tylko gdzie takich spotkać? Ja byłam kiedyś u jednej i rzeczywiście czułam jakieś ciepło ale nic mi ona poza tym nie pomogła.

Nie byłam na mszy o.Witko, ale byłam na czymś podobnym w 1wszy piątek w opactwie w Jarosławiu. Również są uzdrowienia, uwolnienia (byłam świadkiem uwolnienia dziewczyny od szatana, wrzeszczała na cały kościół, mimo, że drastyczne to wspaniałe przeżycie ) i tzw. zaśnięcia w duchu św.modlitwy w językach są piękne, Ci którzy to śpiewają, bo na ogół śpiewają, sami do końca nie wiedzą co to są za słowa, po prostu dostali taki dar od Jezusa, dar języków. Wczoraj byłam już 7 raz na takiej mszy , i doświadczyłam mocno Jezusa w swoim sercu, poczułam ucisk i ciepło w okolicach klatki piersiowej..wiem, że Jezus mnie dotknął, i wiem , że cały czas przy mnie jest! marzę aby pojechać na mszę o. Witko, i myślę , że w przyszłym miesiącu mi się uda! Chwała Jezusowi!

Kalendarz mszy św. uzdrawiających: http://www.se.neteasy.pl/index.php?option=...&Itemid=108

AGNOSTYK napisał:

Ciekaw jestem. Kiedys siostra byla na takiej mszy. Kiedy ksiadz Witko nakladal jej rece na glowe to stracila przytomnosc. Wierze ze upadla ale coz sie stalo.....? Chce sie kiedys wybrac na spotkanie z Nim i zobaczyc czy to prawda co pisza media.

Wiara to opium dla ciemnych mas!

Masion napisał:

Wiara to opium dla ciemnych mas!

Nieskacz grochoś tak po postach. Każdy twój wpis demaskuje cię całkowicie. Wpadłeś w sidła tego któremu służysz!!!!!!!!!!!!!! To nie ordany w Janowie, tylko inwigilowany internet.

wierna Bogu napisał:

moje zdanie jest takie ksiadz winnien byc posluszny prawu kanonicznemu czyli robic wszystko wg prawa w przypadku ojca Witka tego nie ma bo wprowadza swoje modlitwy i to w jezyku ktorego sam nie rozumie uzywa tez okreslen nie z Pisma Swietego jakie uzywal Jezus przy uzdrawianiu .Tlumaczy ze to sa jezyki serca co za smiesznosc podam cytat z Biblii kiedy Maryja przyszla do Swietej Elzbiety cyt.i stalo sie skoro uslyszala Elzbieta pozdrowienie Mrayji,skoczylo dzieciatko w jej lonie a Elzbieta napelniona zostala Duchem Swietym I zawolala glosem wielkim ,mowiac :Blogoslawiona jestes miedzy niewiastami.... czyli moi drodzy Elzbiea uzywa jezyka zrozumialego dla Maryii i maryja uzywa jezyka takiego samego .Nie "innego ' to samo jest kiedy Bog zsyla na apostolow Ducha swietego oni rozumieja to co mowia i rozumieja ich tez wierni.To co ma w sobie ojciec Witko to dla mnie to szatanskie energie ,dalej Ojciec Witko ma kontakt z Duszami Czysciowymi to nie sa dusze czysciowe bo one sa ukierunkowane na BOga modla sie do Boga nie moga rozmawiac prosci dziekowac jesli juz to tylko zPanem Bogiem a nie grzesznikami .Dla mnie to czyste zle duchy ktore podszywaja sie pod zmarlych .Dusze w czysciu oczekuja modlitwy postu ,ofiarowania naszego bo one pokutuja .To szatanowi zalezy abysmy nie wierzyli ze Jezus odkupil ich wlasna krwia i zabiera do nieba .kolejna sprawa to uzdrowienia chetnie bym sie spotkala z osobami po roku po 2 lub po 5 latach co sie z nimi dzieje po tych seansach,czy dobrze spia czy nie maja dziwnych nadprzyrodzonych spraw czy dalej sa zdrowe na duszy czy ciele i czy ich rodziny sa takie jak przedtem .Wierze ze modlitwa oparta na milosci do Pana Boga uzdrawia i ma moc ale trzeba go naprawde kochac i kochac bliznich. Wiem ,ze ksieza sa rekami Pana Jezusa i ich prowadzi miedzy chorych ,bo kadzy czlowiek ma swoja dolegliwosc duchowa.chocby wynikla z grzechu pierworodnego.to tyle .pisze dla ochrony osob ktore chca lub chodza na takie spotkania i troche sie zastanowily wiem ze choroba zmusza do desperackich krokow ale trzeba tez byc rozwaznym.Mialam z tak osoba spotanie ktora byla na Ojcu Witku mowila mi ze miala przezycia jakby jej dusze ktos przeniosl gdzies indziej potem bylo zle z nia to dla informacji ze cos wiem o spotkaniach .

Poczytaj więcej o Odnowie w Duchu Swiętym, albo podziel się swoimi wątpliwościami z samym O. J.Witko.