Psy - tylko na smyczach! Dzieci - tylko pod opieką dorosłych! Samochody na osiedlu, pomimo zakazu wjazdu, jeżdżące jak chcą, parkujące na alejkach i trawnikach - to u mnie na osiedlu norma!. Administracja taka dobrotliwa, że sama robi w środku osiedla parkingi
|
|
Miała ta formacja być zlikwidowana.
|
|
Porównywanie posiadania psa do posiadania dziecka czy samochodu dowodzi indolencji umysłowej. Ani samochód ani dziecko nigdy nie goniło mnie z zębami i nie rzucało się do moich nogawek czy butów. Miasto nie jest miejscem dla psa. O wiele mniej przeszkadza mi już nawet żul z winem na ławce. Może cuchnie, może widok mało zachęcający, ale żul nigdy mnie nie pogryzł, nie nasrał w trawnik, co najwyżej w nim spał. Ale spaniem nie nabrudził.
|
|
Mandatami karać a nie cackać się jakimiś kampaniami. Od czego są te kodeksy i ustawy? Podatek od posiadania psa jeszcze wprowadzić, nie jakieś 20zł lecz 120zł. Nawet jeden trawnik czy park w mieście nie jest wolny od psiego łajna.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|