Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Jeden po drugim wjeżdżają w ogródek

Utworzony przez Grzegorz Gorczyca, 12 września 2008 r. o 08:23 Powrót do artykułu
Panie komendancie Gap! Panie dyrektorze Komszczyński! Jeśli zabieracie głos publicznie to warto by było, żerbyście znali sytuację i nie wygłaszali głupot!!! Tablica obszaru zabudowanego jest ustawiona minimum 100 metrów ZA (!!!) wyjściem z tego feralnego zakrętu i ZA (!!!) domem Państwa Tomaszewskich!! Szczerze dziwię się szczególnie komendantowi, który z rozbrajającą szczerością jeszcze przyznaje się, że tam mieszka. Jeśli to Panów linia obrony przed zarzutami bezczynności i lekceważenia zagrożenia to doprawdy głupszą trudno było wymyśleć! Grzegorz Gorczyca
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dziennikarz moglby napisac gdzie sie znajduje w siennicy ten zakret ,od strony chelma,krasnegostawu,kasjanu itp.Nie znam Panstwa Tomaszewskich i nie wiem gdzie to jest .Jesli artykul ma sluzyc wiekszej liczbie osob to nalezaloby to napisac.Natomiast mnie w siennicy rozwala wjazd do woli siennickiej kolo dawnej zlewni mleka.Wymyslil to prawdziwy geniusz
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Grzegorz Gorczyca napisał:
Panie komendancie Gap! Panie dyrektorze Komszczyński! Jeśli zabieracie głos publicznie to warto by było, żerbyście znali sytuację i nie wygłaszali głupot!!! Tablica obszaru zabudowanego jest ustawiona minimum 100 metrów ZA (!!!) wyjściem z tego feralnego zakrętu i ZA (!!!) domem Państwa Tomaszewskich!! Szczerze dziwię się szczególnie komendantowi, który z rozbrajającą szczerością jeszcze przyznaje się, że tam mieszka. Jeśli to Panów linia obrony przed zarzutami bezczynności i lekceważenia zagrożenia to doprawdy głupszą trudno było wymyśleć! Grzegorz Gorczyca
Panie Grzegorzu jeżeli zabiera pan głos w publicznej dyskusji nie choć zachowa zasady przyzwoitej konwersacji. Chyba, że chamski styl jakim popisał się pan w "poście" jest stylem pańskiego postepowania - wówczas ten prostacki ton można zrozumieć. Nie ma większych piratów drogowych niż członkowie automobilklubu. To jest prawda niepodważalna.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nieistotne, gdzie jest ustawiona tablica. Nieistotne, jakie ograniczenie prędkości obowiązuje tam w tej chwili. Istotne natomiast, że praktyka jest taka, że jej efektem są częste wypadki. A jeśli tak, to nie należy obrażać się na niesubordynowanych kierowców, ale coś zmienić. Może postawić dodatkowe znaki (np. "uwaga!, śliska nawierzchnia", może zmienić profil zakrętu. Pamiętajmy, że w Polsce ograniczenia prędkości często ustawiane są bezsensownie, kierowcy o tym wiedzą i dlatego zdarza im się je lekceważyć. Jeżeli kierowcy czesto wpadają w pułapkę, to niby ich wina, jednak chyba nie tylko ich ... . I tłumaczenie , "jest bezpiecznie bo nigdy nie miałem kłopotów" ze strony człowieka, który pułapkę zna doskonale jest zwykłym cynizmem. Ja tez nie wpadnę w znaną mi dziurę. Ci, którzy jej nie znają - wpadną.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
http://mapy.google.pl/?ie=UTF8&ll=50.9...154495&z=13 chodzi dokładnie o ten zakręt gdzie pisze Siennica Królewska Duża. To co napisał Pan Gorczyca jest prawdą (tablica terenu zabudowanego ustawiona jest za zakrętem) a tam naprawdę mało kto jeździ te 70 km/h.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~lolek~ napisał:
Panie Grzegorzu jeżeli zabiera pan głos w publicznej dyskusji nie choć zachowa zasady przyzwoitej konwersacji. Chyba, że chamski styl jakim popisał się pan w "poście" jest stylem pańskiego postepowania - wówczas ten prostacki ton można zrozumieć. Nie ma większych piratów drogowych niż członkowie automobilklubu. To jest prawda niepodważalna.
Panie "lolek", to co Pan swoim jakze pewnym tonem nazywa "prawda niepodwazalna", to Pana prawda i nic ponad to, widzimisie;) Czlonkowie AK Chelmskiego sa dobrymi kierowcami i nie musza popisywac sie na drodze publicznej, bo maja dosc imprez temu przeznaczonych, bezpiecznych dla wszystkich. Zapraszam goraco, zobaczy Pan na wlasne oczy, ze prowadzenie pojazdu mechanicznego, to nic straszliwego:) A co najwazniejsze bedzie Pan mogl udoskonalic swoje niewatpliwe umiejetnosci dla bezpieczenstwa wlasnego i innych!! W kwestii zasad przyzwoitej konwersacji sie nie wypowiem, bo jest mi to kompletnie obce;). Natomiast to, co jest tutaj niepodwazalne, to fakt dzialania Pana Gorczycy i czlonkow AK Chelmskiego w celu poprawy i zapewnienia bezpieczenstwa na drodze, konkretnie w ww miejscu. Jesli Pan tego nie pojmuje, to Pana problem i tak naprawde malo to kogo obchodzi;) Ale wtedy tez prosze nie nazywac nikogo prostakiem, bo wzbudzi Pan tylko usmiech politowania;) pozdrawiam:)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mam niedaleko, pojechałem i sprawdziłem - wszystko jest tak jak mówi Gorczyca, a pan komendant i dyrektor albo nie znają tej drogi (choć komendant mówi, że tam mieszka), albo zupełnie nie znają się na przepisach. W obu przypadkach fatalnie to o nich świadczy!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
bez przesady,jezdze tam latami i gdyby nie artykuł ,nie zwróciłbym uwagi,że jest tam niebezpiecznie.Niebezpiecznie jest jak bandy wyrostkow rozbijaja sie bmw ,audi i innymi tracąc swój umiar.Moze stanie tam policja i zobaczy ile sie jezdzi.Jezeli ktos jedzie 90 co jest dopuszczalne w ogródek nie wjedzie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kll napisał:
bez przesady,jezdze tam latami i gdyby nie artykuł ,nie zwróciłbym uwagi,że jest tam niebezpiecznie.Niebezpiecznie jest jak bandy wyrostkow rozbijaja sie bmw ,audi i innymi tracąc swój umiar.
Problem chyba polega na tym, że bandy wyrostków rozbijających się bmw, audi i innymi również nie zwracają uwagi, że tam jest nie bezpiecznie. Z artykułu wynika, że znak został zastosowany jako pomoc doraźna, nie zaś rozwiązanie problemu. Zanim odpowiednie służby zajęłyby się sprawą mogłoby dojść do kolejnych spontanicznych rajdów terenowych. Choć, Panie Grzegorzu, jeden z przedmówców wpadł na bardzo dobry pomysł - może zamiast stawiać znak, wyprofilowałby Pan zakręt?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
na ta chwile jest tam niebezpiecznie... niestety 6 wypadków w ciągu pół roku to niezły wynik. a co do ograniczenia prędkości to jest 90... a za zakrętem jest dopiero teren zabudowany wiec to co mówi policja i zdp to bzdura... a raczej niewiedza ? Teraz zarząd dróg zabrał znak z ograniczeniem aby za jakiś czas postawić go znowu... a jeśli dojdzie do wypadku znowu to kto odpowie za to? nie chodzi tu o szkody materialne bo to pokryje OC (teoretycznie) . Naprawianie kilka razy nowego ogrodzenia też może zmęczy i bardzo wkurzyć tym bardziej gdy stoi niecałe 2 dni....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I kto teraz zapłaci za znak?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Hehehe a to się gliniarz popisał!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tablica z nazwą miejscowości ogranicza prędkość????!!! Panie Gap kto Panu dał prawo jazdy??? Pan jest policjantem??? I śmieszno i straszno!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
luiza napisał:
Tablica z nazwą miejscowości ogranicza prędkość????!!! Panie Gap kto Panu dał prawo jazdy??? Pan jest policjantem??? I śmieszno i straszno!!!
radze najpierw poczytać co oznacza biała tablica z nazwą miejscowości, a potem sie wypowiadać
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
... napisał:
radze najpierw poczytać co oznacza biała tablica z nazwą miejscowości, a potem sie wypowiadać
biała tablica z nazwą miejscowości oznacza teren zabudowany i ograniczenie prędkości do 50 km/h (60 km/h w nocy), ale już zielona tablica z nazwą, nic nie ogranicza, a taka własnie tam stoi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
żałosne policja i drogowcy nie znaja znaczenia znakow polska....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
biała tablica z nazwą miejscowości oznacza teren zabudowany i ograniczenie prędkości do 50 km/h (60 km/h w nocy), ale już zielona tablica z nazwą, nic nie ogranicza, a taka własnie tam stoi.
biała tablica z nazwą miejscowości zgodnie z PORD nie oznacza absolutnie NIC teren zabudowany oznaczony jest znakiem D-42 http://www.znaki-drogowe.pl/images/3_2_5_D_42.png i tylko takie oznaczenie miejscowości jest jednocześnie ograniczeniem prędkości do 50km/h
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do dnia 31 grudnia 2005 roku tablica z białym tłem oraz czarnym obrzeżem i napisem określającym nazwę miejscowości miała takie samo znaczenie, jak znak D-42. Obecnie tablica taka nie ma żadnej wykładni prawnej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...