Jaki kraj taki rekord. Nie chcę być pesymistą, bo cenię to co się udało zrobić np. naszym sportowcom. Ale taki rekord nam chluby nie przyniesie. Ps. Podejrzewam, że policjanci wykluczyli, że to błąd, chociaż ciężko uwierzyć, że ten facet mógł się poruszać w takim stanie.
|
|
A mogę prosić o przeliczenie na wiadra...?:-))
|
|
Szacun. Mówię poważnie. My, Polacy, jesteśmy jednak z innej gliny niż reszta. Może to jakiś znak, że mamy lepsze geny, na wyższym etapie ewolucji? He, he
|
|
Polak potrafi(wypic)
|
|
Dlaczego miał nie być komunikatywny i poruszać się o własnych siłach? Rekord i tak do niego nie należy,tylko do pewnego osobnika który miał osiem promili i jeszcze uciekał przed policjantami na rowerze.
|
|
http://miasta.gazeta.pl/kronikakryminalna/1,91150,6394517,12_promili_we_krwi__Rekord_.html
|
|
znałem takie go celnika z Terespola, waga ze 130 kg, on pił tylko 3 centymetry , ale z wiadra
|
|
Chleje jak Palikot. |
|
musiał mieć we krwi mniej niż 6 promili. Pewnia miałjeszcze resztki wódki w ustach i tyle.
policzmy: jeśli zatrzymano go w sobotę o 6 rano (a zapewne zatrzymali go później, w ciągu dnia, ale przyjmijmy na razie tą wersję), a wytrzeźwiał po południu w niedzielę - czyli np. po 16 tej, to minęły 34 godziny. Spalanie alkoholu ok. 0,15 promila na godzinę. Daje to 5,1 promila. A na pewna zatrzymali go w sobote óxniej niż o szóstej rano.
Zatem - całę to 6 promili we krwi do duby smalone.
|
|
Polacy, naród wybrany...He he he.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|