a może ktoś ma ochotę na kamienicę i teren przyległy.......
|
|
"Urzędasy"
Urzędasy zamkneli naszą kamienicę, nas wyrzucili - jak śmieci - na ulicę.
Co z tego, że schronienie w internacie dali, a tak nas zapewniali,
że każdy dach nad głową otrzyma w pierwszym rzędzie,
ale z tego nic nie będzie.
Prasa, radio i telewizja zjechała, pomóc nam chciała,
ale wiele nie wskórała i spokój sobie dała.
Siedzimy z dziecmi w tym internacie, jak kury na grzędzie
i nie wiemy co z nami będzie.
Pies z kulawą noga tu nie zawita i nikt o nas nie zapyta.
Ciemne chmury zebrały się na niebie, każdy do pokoju poszedł, do siebie -
niepewni jutra, ani chwili, z myślami - jak będą żyli?
Dzieci na ścianie klatki schodowej zostawiły napis:
"Boże chroń naszą kamienicę" -
to ich dzieciństwo, marzenia i ulica, przy której stała kamienica.
Płacz i lament było słychać wszędzie - nie wiedzieliśmy co będzie?
Mało czasu na spakowanie nam dali, jak brudną wodę - wylali!
Ewakuację sprytnie przeprowadzili, a kamienicę dechami zabili!
Na obiecankach się skończyło, a miało być tak miło.
w urzędach ścieżki wydeptane, miało być mieszkanie nam dane
Ani ich nie można doprosić, ani dopytać - i taka jest postawa urzędnika!
Chyba sie zbierzemy do Strasburga list napiszemy.
Może to nie zaszkodzi i nie pomoże, ale niech wiedzą w świecie
jak traktuje się w Polsce "biedne dziecię".
|
|
Szkoda ludzi.
|
|
no cóż , dla bogaczy tego typu problemy nie istnieja.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|