Kupilam ponad hektar ziemi nieopodal Chelma, w niedlugim czasie zamieszkam tam i pragne hodowac kilka koni. Zawsze znajdzie sie u mnie miejsce badz dla duzego badz dla malego zwierzaka potrzebujacego schronienia, z ogromna checia udziele miejsca w moim przyszlym gospodarstwie psom lub koniom odebranym z interwencji badz zanlezionym na ulicy, zwlaszcza tym okrutnie doswiadczonym przez czlowieka. Z Panem Kluziakiem mialam juz okazje sie poznac udzielajac pomocy psiakowi znalezionemu na bazarze.... Pozdrawiam Członków Chełmskiej Straży dla Zwierząt
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz