byłem ostatnio w CHEŁMIE i też omało co by mi skasowali auto tam ludzie jeżdżą NA PAMIĘĆ w ogóle nie patrzą na znaki a to jest błąd podstawowy
|
|
No bo mu się śpieszyło. Proste. Innym się nie śpieszy i tak to wychodzi. Ciekawe, dlaczego nie pobiegł na piechotę do celu. W koncu musiało mu się śpieszyć, skoro wymusił pierwszenstwo. Z pewnością ktoś zmarł, bo bidulekmnie dojechał.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|