Chłopaki do wzięcia

Oglądacie "Chłopaków do wzięcia"? Jak pomóc osobom z niskim wykształceniem, mieszkającym na wsi, bez dostępu do internetu , w znalezieniu drugiej połówki? (temat potrzebny mi do pracy zaliczeniowej,proszę o odpowiedź)

A jak te chłopki roztropki małorolne radziły sobie przez ostanie setki lat w tej materii ?

A oglądaliście miłosny biznes i tych wariatów? Co za głupie programy,a uczestnicy godni politowania.Całe szczęście,że to nie Polacy.Wiadomo...u nas ci tego dostatek i pierwyj sort. Z małymi wyjątkami. Chłopaków do wzięcia chyba też kiedyś obejrzałam,ale to "nieszczęśliwi" ludzie. Czasami może i wartościowi,ale takie łajzy,że coś strasznego.

aloj napisał:

A oglądaliście miłosny biznes i tych wariatów? Co za głupie programy,a uczestnicy godni politowania.Całe szczęście,że to nie Polacy.Wiadomo...u nas ci tego dostatek i pierwyj sort. Z małymi wyjątkami. Chłopaków do wzięcia chyba też kiedyś obejrzałam,ale to "nieszczęśliwi" ludzie. Czasami może i wartościowi,ale takie łajzy,że coś strasznego.

właśnie........ łąjzy sam jestem taki i jakoś tak z oporami z wielkim trudem ożeniłem się też można powiedzieć z łajzą i spłodziłem dwie kolejne łajzy więc lepiej zeby łąjzy się nie parowały i nie rozmnażały bo nic dobrego z tego nie wyniknie

Gość napisał:

właśnie........ łąjzy sam jestem taki i jakoś tak z oporami z wielkim trudem ożeniłem się też można powiedzieć z łajzą i spłodziłem dwie kolejne łajzy więc lepiej zeby łąjzy się nie parowały i nie rozmnażały bo nic dobrego z tego nie wyniknie

Nie sądzę,że jesteś taką łajzą...im brakuje raczej samokrytycyzmu.Ożeniłeś się,dokonałeś wyboru,masz dzieci,a to przecież już powód do radości.Co do parowania się ludzi działa to raczej na zasadzie kontrastu:zaradny z łajzą...,powolny z energicznym,choleryk z sangwinikiem czy flegmatykiem,pracowity z leniem itp. Często uzupełniamy się wzajemnie i zawsze dwoje to nie jedno.