Kontrowersje wokół Pomnika Partyzanta w Kraśniku

Prawica komunistyczna .Taka powinna być poprawna nazwa...To nie pepesza ,ale amerykański karabin wielkokalibrowy M2HB. Poza tym należałoby zaorać Zakłady Łożysk Tocznych i zburzyć wszystkie budynki powstałe pomiędzy 1944 a 1989...!!! Prosta gawiedź może wybrać ze swych zasobów ludzkich na swych przywódców tylko ...prostą gawiedź ...;-(((

Radny "Inicjator" poświęcenia pomnika powinien zabrać ten pomnik do swojego ogródka - jedna figura już tam stoi.

ziemię , którą dostali chłopi od PKWN też będą zabierać ?

Prawica komunistyczna .Taka powinna być poprawna nazwa...To nie pepesza ,ale amerykański karabin wielkokalibrowy M2HB. Poza tym należałoby zaorać Zakłady Łożysk Tocznych i zburzyć wszystkie budynki powstałe pomiędzy 1944 a 1989...!!! Prosta gawiedź może wybrać ze swych zasobów ludzkich na swych przywódców tylko ...prostą gawiedź ...;-(((

Przepraszam za błąd rzeczowy. Powinno być "prawica bolszewicka", a nie "prawica komunistyczna".

ziemię , którą dostali chłopi od PKWN też będą zabierać ?

Statut warcki – prawo nadane przez Władysława II Jagiełłę w 28 października 1423 roku na sejmie walnym[1] w Warcie [2] [3]. Statut warcki nadawał prawną podstawę do przejmowania gospodarstw sołtysich i większych kmiecych (kmieć - bogatszy chłop) na zasadzie wykupu po cenie oszacowanej przez szlachcica (feudała) nierzadko w wyniku rugi całkowitej lub częściowej. Był odbiciem nastrojów panujących już za czasów Kazimierza III Wielkiego, kiedy to szlachta pałała niechęcią do bogatych wolnych dotąd sołtysów i chłopów. Czy z czymś Ci się to kojarzy...?

ziemię , którą dostali chłopi od PKWN też będą zabierać ?

A ja czekam na taki krok rządu. Byłoby to sprawiedliwe, wszak chłopi dostali to, co zostało zagrabione innym rolnikom. Ewentualnie jest inne wyjście: ponowna nacjonalizacja i podział wszystkim po równo:)

Brak pasa szachida. To jest niezbędny element terrorysty.

A ja czekam na taki krok rządu. Byłoby to sprawiedliwe, wszak chłopi dostali to, co zostało zagrabione innym rolnikom. Ewentualnie jest inne wyjście: ponowna nacjonalizacja i podział wszystkim po równo:)

Chłopom (włościanom) zabierano ziemię a dawano bezrolnym lub małorolnym zwanym w czasach komunistycznych po nadaniu rolnikami, historycy od siedmiu boleści. A jeśli mówimy o sprawiedliwości to kto zapłaci chłopom z kilka wieków niewoli gdzie chłop był traktowany jak prywatną  rzecz  możnych , szlachty z którą mógł jego pan  zrobić co chciał (sprzedać, zabić nie ponosząc żadnej kary).

Chłopom (włościanom) zabierano ziemię a dawano bezrolnym lub małorolnym zwanym w czasach komunistycznych po nadaniu rolnikami, historycy od siedmiu boleści. A jeśli mówimy o sprawiedliwości to kto zapłaci chłopom z kilka wieków niewoli gdzie chłop był traktowany jak prywatną  rzecz  możnych , szlachty z którą mógł jego pan  zrobić co chciał (sprzedać, zabić nie ponosząc żadnej kary).

Chłopom za wieki niewoli powinni zapłacić potomkowie "jaśnie państwa". Teraz ich jest na pęczki...Okazuje się po latach ,że śp.Stalin likwidował ,likwidował , a tu jest ich jak stonki...!

Chłopom za wieki niewoli powinni zapłacić potomkowie "jaśnie państwa". Teraz ich jest na pęczki...Okazuje się po latach ,że śp.Stalin likwidował ,likwidował , a tu jest ich jak stonki...!

Toś się lekko zagalopował! Kto chciał przed wojną pracować, ten miał. Samo mu z nieba nie spadło. Byli tacy, co za ciężko zarobione pieniądze kupili sobie trochę ziemi, a w 1944 komuchy im to odebrali. Te same komuchy, które parę lat później sami na siebie mówili, że są baronami.  Parędziesiąt lat po wojnie to samo chłopstwo przy kielichu pod sklepem "uprzejmie" zapowiedziało pracowitemu sąsiadowi, że z przyjemnością spalą mu chałupę i zabudowania gospodarcze, bo ma więcej niż oni - a facet z rodziną tyrał podczas gdy oni chlali. Teraz to samo chłopstwo jęczy, że "wieki niewoli" i inne podobne głupstwa...Nie wciskajcie ciemnoty, nie stękajcie, bo trzeba było sie uczyć i robić, żeby przed wojną mieć. A po wojnie? Właśnie widać - głupi, nieodporny na propagandę, leniwy chłop skory do gwałtu i pijaństwa, nadal czeka, aż mu manna z nieba kapnie!

Toś się lekko zagalopował! Kto chciał przed wojną pracować, ten miał. Samo mu z nieba nie spadło. Byli tacy, co za ciężko zarobione pieniądze kupili sobie trochę ziemi, a w 1944 komuchy im to odebrali. Te same komuchy, które parę lat później sami na siebie mówili, że są baronami.  Parędziesiąt lat po wojnie to samo chłopstwo przy kielichu pod sklepem "uprzejmie" zapowiedziało pracowitemu sąsiadowi, że z przyjemnością spalą mu chałupę i zabudowania gospodarcze, bo ma więcej niż oni - a facet z rodziną tyrał podczas gdy oni chlali. Teraz to samo chłopstwo jęczy, że "wieki niewoli" i inne podobne głupstwa...Nie wciskajcie ciemnoty, nie stękajcie, bo trzeba było sie uczyć i robić, żeby przed wojną mieć. A po wojnie? Właśnie widać - głupi, nieodporny na propagandę, leniwy chłop skory do gwałtu i pijaństwa, nadal czeka, aż mu manna z nieba kapnie!

No to się gościu zagalopowałeś sam. Jesteś albo tak stary, że nie już zapomniałeś jak było albo jesteś totalny ignorant. Raczej obsatwię, że jesteś nieuk. "Kto chciał przed wojną pracować, ten miał" czyżby przed wojną bezrobocia nie było? Skąd zatem strajki? Tylko kilka przykładów:     marzec 1936- strajk w Krakowie w fabryce "Suchard" marzec 1936 -strajk w Krakowie w fabryce "Semperit" akcje policyjne i użycie broni- zabici robotnicy: 10, ranni robotnicy: 45   marzec 1936, wielki marsz bezrobotnych w Częstochowie akcja policji, ostrzelanie protestujących- zabici bezrobotni: 1, ranni: 8   czerwiec 1936 marsz bezrobotnych i robotników w Toruniu, atak policji mundurowej i tajniaków wmieszanych w demonstracje, w wyniku ostrzału- zabici demonstranci : 1, ranni demonstranci: 6 marsz w Gdyni zabici robotnicy: 1 osoba, ranni demonstranci: 9    strajki robotnicze we Lwowie w 1936 roku 40-50 zabitych, setki rannych   Wielki strajk chłopski 1937   policja zabiła 44 osoby, kilkuset było rannych     To tylko niektóre przypadki,lista nie pełna ........

I co z tego wynika? Po wojnie nie było strajków? Nie odwracaj kota ogonem - zbrodnie należy nazwać po imieniu. Komuchy zabijały, rabowały, gnębiły. Komuchom nadal jest dobrze. Krzywda wyrządzona przyzwoitym ludziom, Polakom, przez komunistyczne męty narzucone z Moskwy, nie została rozliczona.  

I co z tego wynika? Po wojnie nie było strajków? Nie odwracaj kota ogonem - zbrodnie należy nazwać po imieniu. Komuchy zabijały, rabowały, gnębiły. Komuchom nadal jest dobrze. Krzywda wyrządzona przyzwoitym ludziom, Polakom, przez komunistyczne męty narzucone z Moskwy, nie została rozliczona.  

chłopie ty nie masz pojęcia jak wyglądało życie polskiego chłopa w II RP , więc nie pierdziel głupot !!! wiesz może jak wyglądał przednówek ( nie wiem czy kojarzysz co to oznacza ) w II RP 12 osób na 8 hektarach piasków np.,  iskanie wszy i czekanie na żniwa i na nowe kartofle  

I co z tego wynika? Po wojnie nie było strajków? Nie odwracaj kota ogonem - zbrodnie należy nazwać po imieniu. Komuchy zabijały, rabowały, gnębiły. Komuchom nadal jest dobrze. Krzywda wyrządzona przyzwoitym ludziom, Polakom, przez komunistyczne męty narzucone z Moskwy, nie została rozliczona.  

masz rację! Komuchom jest coraz lepiej. Taki Jasiński został prezesem Orlenu, Kowalski prezesem PKP (ale szybko go odwołali, pewnie na jeszcze lepsze stanowisko). Najlepszy  jest komunistyczny prokurator stanisław piotrowicz - obecnie od walki z Trybunałem Konstytucyjnym.  Ten komuch uczy Polaków na czym polega demokracja?!

A ilu jeszcze siedzi z dawien dawna na stanowiskach? Bliski przykład: SI w Kraśniku. Wszy i głodne dzieci były i są nadal w każdej szkole - komuna po wojnie wcale tego nie załatwiła. Wrzaskliwa propaganda nie przykryje zbrodni dokonanych na Polakach, na przedwojennej inteligencji. Zamordowano setki niewinnych ludzi, odebrano dach nad głową wdowom i sierotom, odebrano dzieciństwo i możliwość normalnego życia w imię "równości". A jak ta równość wyglądała? Talony na pralki, specjalne sklepy dla towarzyszy, przydziały na mieszkania, punkty na studia...A po 89 roku ciepłe posadki w spółkach państwowych i na placówkach dyplomatycznych, a dzieci pousadzane w telewizjach i skubiące kasę jako celebryci.  

ja wiem jedno komuna po wojnie wykańczała ostatni kwiat młodzieży inteligencji  akowcow a co obiecywali??? tu nie ma co picować ze za komuny była praca hahah był nakaz pracy owszem gierek trochę popuscil pasa ale za jaka cene? ze do dzisiaj nie możemy się pozbierać;   i bardzo dobrze ze jest projekt o zmianie nazw ulic itp. zwalic wszystko co przypomina  komunistyczne rzady a ten pomnik  to  smiech historii, przecież my kraśniczanie jesteśmy madrym spoleczenstwem i nie możemy popierać systemu który nas pogrążył

Niewinni ludzie ginęli z rąk ogarniętych rządzą władzy prymitywnych parobków Moskwy. Ginęli najlepsi po to, by lenie, nieudacznicy zajęli ich miejsce. Ginęli dlatego, że wierzyli w pracę od podstaw i uczciwość. To są fakty. Komuna, partyjniactwo to samo zło! 

Toś się lekko zagalopował! Kto chciał przed wojną pracować, ten miał. Samo mu z nieba nie spadło. Byli tacy, co za ciężko zarobione pieniądze kupili sobie trochę ziemi, a w 1944 komuchy im to odebrali. Te same komuchy, które parę lat później sami na siebie mówili, że są baronami.  Parędziesiąt lat po wojnie to samo chłopstwo przy kielichu pod sklepem "uprzejmie" zapowiedziało pracowitemu sąsiadowi, że z przyjemnością spalą mu chałupę i zabudowania gospodarcze, bo ma więcej niż oni - a facet z rodziną tyrał podczas gdy oni chlali. Teraz to samo chłopstwo jęczy, że "wieki niewoli" i inne podobne głupstwa...Nie wciskajcie ciemnoty, nie stękajcie, bo trzeba było sie uczyć i robić, żeby przed wojną mieć. A po wojnie? Właśnie widać - głupi, nieodporny na propagandę, leniwy chłop skory do gwałtu i pijaństwa, nadal czeka, aż mu manna z nieba kapnie!

To się odezwał znawca tematu. Najpierw odeprano chłopom prawa i ziemię  potem owszem car nadał ale tam gdzie nadano ziemię( nie zasobów królewszczyzny) chłop musiał zapłacić tylko z czego jak do tego momentu nie miał nic i koło się zamykało. Potem okres między wojenny gdzie syn bogatego chłopa mógł się wyuczyć jak mój dziadek i jego bracia tylko niestety jako syn chłopski był traktowany już w szkole jako człowiek gorszej kategorii ( czasy gdy chłop był niewolnikiem u swego pana zwłaszcza wtedy miało nasilenie bo szlachta nie mogła się pogodzić z wyzwoleniem chłopów nienawidząc zwłaszcza tych pracowitych i zaradnych którzy dorobili się nieraz sporego majątku) którym odmawiano pracy w administracji  mówiąc że ich miejsce jest na roli a nie na urzędach czy w mieście, po wojnie jako wrogowie ludu mieli zakaz pracy zwłaszcza w administracji, podobnie ich dzieci nie mogły się kształcić o studiach nie było mowy, na dodatek obowiązkowe dostawy od 1945 do czasów Gierka nie wspominając o cegiełkach na odbudowę warszawy około 10% od każdej złotówki a dziś potworzyły się grupy które robią wszystko by nie dopuścić chłopów do tego by mógł sam sprzedawać swoje produkty konsumentom chociażby ustawy rządowe które zabraniają sprzedaży w gospodarstwie gdzie jest taka normalna praktyka zagranica kto był to wie o czym piszę i gdzie tu motywacja do pracy kiedy wszystkie urzędy rzucają tylko kłody pod nogi i jeszcze jedno kiedy wieś dostała dopłaty, produkty związane z produkcją rolną i maszyny poszły w górę nawet o 300%. i kto tu czeka na mannę z nieba.

Nie gadaj bzdur i nie siej propagandy! Kto przed wojną chciał się uczyć i pracować, ten mógł to zrobić. Sam przyznałeś, że chłopi mogli się bogacić i dorobić majątku. I komu to przeszkadzało? Pijaczynom i nierobom, którzy łyknęli czerwonej propagandy i czekali, aż wykrwawią się ci co mieli, żeby rozdrapać po nich wszystko. Tak więc nachapali się kradzionego, a jeszcze na dodatek utworzono dla nich bonusy, żeby tylko zechcieli jakiekolwiek szkoły pokończyć. W tym czasie, w tym "raju" pod rządami pazernych komuchów, niszczono wszystkich, którzy mieli w głowach trochę więcej. Towarzysze partyjni mieli monopol na wszystko łącznie z ministerstwami: jak nie nadawał sie taki do medycyny, to szedł do kultury, stamtąd do przemysłu, potem do handlu zagranicznego, do oświaty... Faktem jest, że prawowici przedwojenni chłopi zostali ograbieni z wszystkiego. Na zakończeniu hitlerowskiej okupacji zyskali złodzieje, nieroby i karierowicze. 

"Kto przed wojną chciał się uczyć i pracować, ten mógł to zrobić..." - to dlaczego minęło tyle lat od wojny, a ty nieuku się nie bierzesz za naukę?   Pewnie nie słyszałeś o wielkim kryzysie lat 30 XX w.? "W czasie kryzysu zdarzało się, że bezrobocie w obrębie danej specjalizacji zawodowej sięgało rzędu 70% (np. w krawiectwie czy szewstwie). W rolnictwie było jeszcze gorzej. Bezrobocie wśród pracowników rolnych dochodziło do 80%."   "W 1914 na ziemiach polskich było: 57% analfabetów w zaborze rosyjskim, 40% w Galicji i 5% w zaborze pruskim. Według statystyk w Polsce w 1921 było 33,1% analfabetów, w 1931 – 23,1%, w 1960 – 2,7%, w 1978 – 1,2%. Planową akcję likwidacji analfabetyzmu w Polsce przeprowadził w latach 1949-1952 rząd Polski Ludowej." Piszesz farmazony. W IIRP był analfabetyzm, bezrobocie i powszechna bieda!!! Strzelano do strajkujących. Szerzyło się złodziejstwo, bród, smród i ubóstwo. Zarządzeniem ówczesnego premiera Felicjana Sławoja Składkowskiego zmuszono chłopów do stawiania przy chałupach "drewnianych kibelków z serduszkiem" tzw. sławojek, bo wcześniej na wsiach załatwiano swoje potrzeby gdzie popadnie.   Do nauki pisowskie gamonie!!!