Kraśnik: Nie chcą masztu za oknem (wideo)

Maszt ma mieć wysokość 29 metrów. Znaleźć się na nim ma 9 anten oraz urządzenia nadawczo-odbiorcze. Wojewódzki Inspektor Sanitarny na podstawie m.in. raportu oddziaływania na środowisko uznał, że nie będzie on zagrażał środowisku naturalnemu i zdrowiu ludzi, z obliczeń wynika, że "obszar, na którym zostanie przekroczony dopuszczalny poziom promieniowania elekromagnetycznego", będzie na znacznej wysokości. Wynosi ona 21,15 m. Z kolei maksymalny jego zasięg w poziomie to 11,13 oraz 41,35 m w zależności od rodzaju anteny,taka budowla niesie za sobą negatywne skutki i to nie tylko zdrowotne. Na pewno też wpłynie na obniżenie cen mieszkan w tym rejonie miasta...

Mamy jedne z najbardziej restrykcyjnych norm dotyczących promieniowania elektromagnetycznego w europie i na dodatek mierzone jest ono na wysokości 1,8m od poziomu dostępnego dla ludzi dla gsm 900 o 0,9W na m kwadratowy. Każdy z nas używa telefonów komórkowych proponuje tym co są przeciw budowie masztu je wyłączyć albo niech z nich nie korzystają i niech nie dzwonią do tych którzy je mają a jeśli tak robią to są bandą zakompleksionych matołów

No i masz cię licho jak się emocjonujesz...SPOKO bo nie uśniesz.

BARANY NIECH SIE SMIEJĄ A MĄDRZY NIECH CZYTAJĄ : WWW.iddd.de -- naprawde ciekawe informacje !!!! ps. kiedy się te osły obudzą, mam nadzeję że nie będzie w tedy za późno.POZDRAWIAM

normalny napisał:

W każdym mieście są anteny tego typu na blokach!! A Po to aby później ludzie nie marudzili że w środku miasta w domu między ścianami nie ma zasięgu. Wiocha się wprowadziła w nowe osiedle i bzdury wygadują że szok. Niech ludzie wyrzucą telefony komórkowe najlepiej bo mają w sobie antenę która czerpie sygnał z takich właśnie nadajników jak tu na bloku.

Wieś to z Ciebie wyłazi.Cwaniakujesz bo problem nie Ciebie dotyczy.A jak to Ci pasuje to daj niech Tobie zamontują prostaku na balkonie .

daro napisał:

Mamy jedne z najbardziej restrykcyjnych norm dotyczących promieniowania elektromagnetycznego w europie i na dodatek mierzone jest ono na wysokości 1,8m od poziomu dostępnego dla ludzi dla gsm 900 o 0,9W na m kwadratowy. Każdy z nas używa telefonów komórkowych proponuje tym co są przeciw budowie masztu je wyłączyć albo niech z nich nie korzystają i niech nie dzwonią do tych którzy je mają a jeśli tak robią to są bandą zakompleksionych matołów

Z Twojej wypowiedzi wynika ,że to Ty jesteś matołem.Widać ,że w szkole nie byłeś zbyt bystry.

Jestem mieszkańcem bloku na którym stoi maszt i jestem również członkiem wspólnoty, niestety nikt zarówno mnie jak i sąsiadów nie pytał czy zgadzamy się na postawienie owego masztu a gdyby tak było na pewno z wielu powodów moja odpowiedź była by jednoznaczna: "NIE ZGADZAM SIĘ!!!"

A nikomu nie przeszkadza że np. sąsiad założył sobie neta i w mieszkaniu ma non stop włączony nadajnik Wi-Fi który także działa na podobnym zakresie, tyle że jest znacznie bliżej naszego mieszkania bo np. tylko przez cienką ścianę i siła promieniowania potrzebna do działania odbiorników wifi (np. w laptopie) jest o kilka rzędów wielkości większa... nikomu nie przeszkadzają hot-spoty w kawiarniach, stołówkach, a nawet w szkołach -- bo to promieniowanie, co prawda wielokrotnie silniejsze jest w takiej np. szkole czy kawiarni niż z masztu oddalonego o kilkadziesiąt metrów, ale już nie szkodzi bo masztu nie widać... Powiem krótko: autostrady szkodzą, każdy samochód szkodzi, koleje szkodzą, maszty telefonii komórkowej szkodzą, hot-spoty też szkodzą, same telefony komórkowe jeszcze bardziej niż maszty szkodzą, ekrany komputerów szkodzą, w sumie jeszcze bardziej niż komputery szkodzą te wielkie plazmowe albo co gorsza stare kineskopowe telewizory.

Tomasz Dąbski napisał:

A nikomu nie przeszkadza że np. sąsiad założył sobie neta i w mieszkaniu ma non stop włączony nadajnik Wi-Fi który także działa na podobnym zakresie, tyle że jest znacznie bliżej naszego mieszkania bo np. tylko przez cienką ścianę i siła promieniowania potrzebna do działania odbiorników wifi (np. w laptopie) jest o kilka rzędów wielkości większa... nikomu nie przeszkadzają hot-spoty w kawiarniach, stołówkach, a nawet w szkołach -- bo to promieniowanie, co prawda wielokrotnie silniejsze jest w takiej np. szkole czy kawiarni niż z masztu oddalonego o kilkadziesiąt metrów, ale już nie szkodzi bo masztu nie widać... Powiem krótko: autostrady szkodzą, każdy samochód szkodzi, koleje szkodzą, maszty telefonii komórkowej szkodzą, hot-spoty też szkodzą, same telefony komórkowe jeszcze bardziej niż maszty szkodzą, ekrany komputerów szkodzą, w sumie jeszcze bardziej niż komputery szkodzą te wielkie plazmowe albo co gorsza stare kineskopowe telewizory.

A co ma piernik do wiatraka? Może zaraz wyjedziesz z Walkie-Talkie bo to też promieniuje??? Ale mam lepszy pomysł, podaj swój adres, z chęcią wystąpię z prośbą żeby ten maszt postawili na twoim dachu. Będziesz zadowolony??? Kasę weźmiesz i zaoszczędzisz na świetle bo sam się będziesz świecił.

Taki maszt waży. Co będzie, jeśli pojawią się pęknięcia na suficie i ścianach? Kto za to zapłaci: wspólnota, starostwo czy firma stawiająca maszt?

to nawet sie nie przyznaj ze nie interesujesz sie wspólnota nawet nie wiesz ze we wspolnocie racje ma wiekszosc a szkoda

Jestem mieszkańcem bloku na którym stoi maszt i jestem również członkiem wspólnoty, niestety nikt zarówno mnie jak i sąsiadów nie pytał czy zgadzamy się na postawienie owego masztu a gdyby tak było na pewno z wielu powodów moja odpowiedź była by jednoznaczna: "NIE ZGADZAM SIĘ!!!"

twoj glos nie ma znaczenia jestes pewnie najemca

masz jednak stoi i nie pomogly niezasadne protesty niebawem takich masztow zapewne bedzie wiecej