Lekarz czy burmistrz?

Gość napisał:

Nie kole mnie w oczy ,jak już to Ciebie.Dowiedz się jak inni lekarze pracuja i łapią dyżury wszędzie i dopiero pisz .A nie czepiasz się niewinnego człowieka.

Antypis napisał:

Tak czy inaczej nie jest niewinny. Bo albo "odwala co swoje na samorządowej posadzie a całe swoje siły na pracę w zawodzie lekarza przeznacza" (parafrazuję Pawlaka z "Nie ma mocnych") albo rzetelnie wykonuje obowiązki Burmistrza a to nie może się nie odbić na poziomie świadczonych przez niego usług lekarskich. Więc albo [b] [u][b] okrada Miasto Kraśnik [/b][/u]co jak uważam jest mniejszym złem (jak ktoś się daje okradać to jego sprawa) albo naraża życie ludzkie co jest nie wybaczalne bo osoba do której przyjeżdża Pogotowie Ratunkowe nie ma wyboru. Co innego gdyby prowadził prywatną praktykę to jego pacjęci dokonywali by świadomego wyboru i byłaby to ich decyzja. Nie można porównywać pracy lekarza pracującego na kilku etatach do pracy lekarza-urzędnika, który przez większość czasy zajmuje się finansami miasta, uprawianiem polityki, zwalnianiem pracowników, udzielaniem nagan, przyjmowaniem interesantów, itp. Lekarz jest cały czas na linni frontu ciągle się doskonali w swoim zawodzie, nie uprawia go z doskoku. Kto z nas powierzyłby ratowanie swego życia osobie która na codzień prowadzi zakład naprawy samochodów? A przecież to jest to samo. [/b]

Gość napisał:

Ubecy też bili legalnie, bo żaden nie został skazany.

gość napisał:

Ludzie przecież to jest jasne że Włodarczyk to marionetka Stawiarskiego, To on pociąga za sznurki i wszystkim sterował i teraz steruje. Zakłamany mierny polityk III ligi. Zapewne za rok odetnie się od swojej marionetki i zacznie mówić że dobrze chciał ale nie mógł a jak go wybierzecie to będzie „Ameryka”.

wojas napisał:

Za sznurki pociąga Stawiarski , Włodarczyk to nie ma pomyślunku w żadnej dziedzinie, kto to widział, żeby lekarz dorabiał jako burmistrz, to ewenement na skalę europejską, a u nas jeszcze większy obciach bo burmistrz dorabia jako lekarz ale to jasne jaki lekarz taki burmistrz, spóżnił się na przyjazd Prezydenta, może jakby jechał z pogotowiem, aż się uczniowie śmiali jak biegał po skarpie i borowiki nie chciały go wpuścić, a co na to małżonka pana burmistrza no i kto w końcu rządzi Stawiarski czy Włodarczyk

Antypis napisał:

Tak czy inaczej nie jest niewinny. Bo albo "odwala co swoje na samorządowej posadzie a całe swoje siły na pracę w zawodzie lekarza przeznacza" (parafrazuję Pawlaka z "Nie ma mocnych") albo rzetelnie wykonuje obowiązki Burmistrza a to nie może się nie odbić na poziomie świadczonych przez niego usług lekarskich. Więc albo [b] [u][b] okrada Miasto Kraśnik [/b][/u]co jak uważam jest mniejszym złem (jak ktoś się daje okradać to jego sprawa) albo naraża życie ludzkie co jest nie wybaczalne bo osoba do której przyjeżdża Pogotowie Ratunkowe nie ma wyboru. Co innego gdyby prowadził prywatną praktykę to jego pacjęci dokonywali by świadomego wyboru i byłaby to ich decyzja. Nie można porównywać pracy lekarza pracującego na kilku etatach do pracy lekarza-urzędnika, który przez większość czasy zajmuje się finansami miasta, uprawianiem polityki, zwalnianiem pracowników, udzielaniem nagan, przyjmowaniem interesantów, itp. Lekarz jest cały czas na linni frontu ciągle się doskonali w swoim zawodzie, nie uprawia go z doskoku. Kto z nas powierzyłby ratowanie swego życia osobie która na codzień prowadzi zakład naprawy samochodów? A przecież to jest to samo. [/b]

Gość napisał:

Patrząc na fotkę z artykułu to moja ocena naszego włodarza jest super negatywna - śpi na stojąco pewnie jest po nocnym dyżurze w szpitalu :-D

Marysieńka napisał:

Wczoraj dla pana burmistrza wazniejszy był dyzur w pogotowiu niż sprawy mieszkanców miasta, że pomimo zaproszenia nie miał czasu pojawic sie na spotkaniu, tylko olał wszystkich? Alez doczekalismy sie burmistrza.