Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Ludmiłówka: Chłopiec zginął na drodze

Utworzony przez Aga, 22 września 2010 r. o 16:32 Powrót do artykułu
deb*** musiał szybko jechać chociaż nie było śladów hamowania. Współczucie dla rodziców
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Aga napisał:
deb*** musiał szybko jechać chociaż nie było śladów hamowania. Współczucie dla rodziców
Nie bądź taka pewna. Ja nie raz musiałem awaryjnie hamować, a nawet uciekać na pobocze, bo jakiś dzieciak, lub stara babka nagle wskakiwała pod koła. Dodam, że wcale nie w okolicach przejścia dla pieszych.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nie w okolicach a dokładnie na przejściu dla pieszych. a opel zatrzymał się jakieś 70-90 metry od przejścia na poboczu, prawie w rowie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
w ludmilowce jest bardzo niebezpiecznie na tym zakrecie i tam powinien byc fotoradar - wtedy wszyscy by hamowali, a w ksiezomierzu to sw krowy nawet jak maja chodniki to chodza po drodze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dokładnie coś tam powinno być be jeśli nie człowiek to wyjedzie inny samochód lub ciągnik z przyczepami i wtedy znów tragedia
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dlaczego nic widziałem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dlaczego nic widziałem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
widziałem to wszystko po godzinie dlatego. gdy tam byłem chłopca już nie było była tylko policja
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Aga napisał:
deb*** musiał szybko jechać chociaż nie było śladów hamowania. Współczucie dla rodziców
Czyli jeździsz za szybko za wściekle.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Za szybko jechał, to pewne. Zwłaszcza w okolicach przejścia dla pieszych. Tam obowiązuje prędkość do 50 km/h (teren zabudowany). Każdy powinien przewidywać-to przywilej ludzi, a nie zwierząt.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jechałam tamtędy zaraz po zdarzeniu, gdy prawdopodobnie kierowca wzywał pogotowie, chłopiec leżał na środku ulicy w kałuży krwi (przepraszam za wyrażenie, ale jak zwykły potrącony pies czy kot) nikogo przy nim nie było, spokojnie kolejne auto mogło go ponownie przejechać - po prostu masakra. dlaczego KIEROWCA nie był przy nim??? nie wypowiem się co do przejścia dla pieszych, bo nie znam tej okolicy i byłam tylko przejazdem. Nie wyobrażam sobie nawet co czuje teraz jego mama, najszczersze kondolencje i wyrazy współczucia po stracie dziecka ;/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wyrazy współczucia dla rodziny....Przepraszam ale kolejna gazeta wypisuje bzdury i do tego jakie??? dziecko zmarło w szpitalu ale w Kraśniku, a nie jak to piszecie ze przetransportowane do Lublina totalna bzdura co wypisujecie ludzi oklamujecie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
TIR napisał:
w ludmilowce jest bardzo niebezpiecznie na tym zakrecie i tam powinien byc fotoradar - wtedy wszyscy by hamowali, a w ksiezomierzu to sw krowy nawet jak maja chodniki to chodza po drodze.
Chyba na Ludmiłówce raczej, sam mało się nie znalazłem w przyczepie bo jakiś rolnik nie spojrzał się w lewo stronę. O pijaczkach już nie wspomnę. Ale co do fotoradaru stałego to się zgodzę. Tam jest zbyt niebezpiecznie nawet przy prędkości 50 km/h, sklep, przystanek, kościół, remiza, szkoła i wszyscy przechodzą przez przejście dzień w dzień po kilka razy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dżon-14 napisał:
jakiś dzieciak, lub stara babka nagle wskakiwała pod koła
takie to już są te dzieciaki a tym bardziej stare babki, że niewiadomo kiedy robią "hop" i już sa na środku drogi. Co gorsza, przy zawrotnej prędkości 50 km/h w terenie zabudowanym nijak nie jest do zauważenia. Następnym razem jak ktoś gdzieś napisze, że denerwują go fotoradary i ludzie jeżdżący przepisowo, bo on jest dobrym kierowcą i może jechać szybciej, podam mu link do tego tematu. Bo ten z Opla napewno też bardzo dobrze jeździł, a tym razem po prostu nie wyszło, bo pewnie słońce zaświeciło mu w oczy i nie widział białej tablicy, przejścia, skrzyżowania, dziecka... Nie zdążył zwolnić... A dziecko już nigdy nie wróci do domu...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
On nie wyskoczyl na droge, kierowca pojawil sie nagle zza zakretu i przejechal go, przejscie dla pieszych jest widoczne i to bardzo dobrze.Nie broncie kierowcy!! Nie potrafo przestrzegac przepisow to niech nie jezdzi. Do tego morderca mial juz wczesniej wypadek.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
TIR napisał:
w ludmilowce jest bardzo niebezpiecznie na tym zakrecie i tam powinien byc fotoradar - wtedy wszyscy by hamowali, a w ksiezomierzu to sw krowy nawet jak maja chodniki to chodza po drodze.
Potwierdzam , jeżdze tą trasą kilka razy w tygodniu , zarówno od Annopola jak i od Dzierzkowic . Od Dzierzkowic jest długa prosta tak ze 2km , każdy tam pruje ile wlezie , zresztą w odwrotną strone nie lepiej. Na końcu tej prostej jest w jednym miejscu skrzyżowanie ,kościół,sklep i jeszcze boisko . Bardzo niebezpieczne miejsce , co prawda jest tam ograniczenie do 50 ale nikt tego zakazu nie przestrzega. Szkoda dziecka. A co do Ksieżomierzy , fakt , miejscowi chodzą po ulicy jak chcą , a chodniki mają .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
przejezdna napisał:
Jechałam tamtędy zaraz po zdarzeniu, gdy prawdopodobnie kierowca wzywał pogotowie, chłopiec leżał na środku ulicy w kałuży krwi (przepraszam za wyrażenie, ale jak zwykły potrącony pies czy kot) nikogo przy nim nie było, spokojnie kolejne auto mogło go ponownie przejechać - po prostu masakra. dlaczego KIEROWCA nie był przy nim??? nie wypowiem się co do przejścia dla pieszych, bo nie znam tej okolicy i byłam tylko przejazdem. Nie wyobrażam sobie nawet co czuje teraz jego mama, najszczersze kondolencje i wyrazy współczucia po stracie dziecka ;/
A dlaczego ty nie byłaś przy nim skoro obserwowałaś to zdarzenie!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
fot napisał:
takie to już są te dzieciaki a tym bardziej stare babki, że niewiadomo kiedy robią "hop" i już sa na środku drogi. Co gorsza, przy zawrotnej prędkości 50 km/h w terenie zabudowanym nijak nie jest do zauważenia. Następnym razem jak ktoś gdzieś napisze, że denerwują go fotoradary i ludzie jeżdżący przepisowo, bo on jest dobrym kierowcą i może jechać szybciej, podam mu link do tego tematu. Bo ten z Opla napewno też bardzo dobrze jeździł, a tym razem po prostu nie wyszło, bo pewnie słońce zaświeciło mu w oczy i nie widział białej tablicy, przejścia, skrzyżowania, dziecka... Nie zdążył zwolnić... A dziecko już nigdy nie wróci do domu...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To buw takij małyj chłopeć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dodaj jeszcze ze akurat pisal sms-a i zauwazyl chlopca dopiero na masce, to by wyjasnialo brak sladow hamowania
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...