Coo korytko się urwało!!!Kraśniczanka napisał:TE SŁOWA KIERUJE DO WSZYSTKICH PISOWCÓW POCZEKAMY SPOKOJNIE, CZAS SZYBKO LECI I POPATRZYMAY JAK WASZ BURMISTRZ SKONCZY!!!!!, TAKI BYŁ ZŁY CZUBŃSKI! POCZEKAM DO SIERPNIA/WRZESNIA, JAK KSIAZKI POKUPUJECIE LUDZIE I ODRAZU WAM SIE ODECHCE WŁODARCZYKA! Wszytko było zle za poprzednika, afery, korupcja, zoabzcymy jak ten zakonczy kariere burmistrza! Ile przegra spraw w sadzie ile kasy publicznej pójdzie na odszkodowania, jak odmieni Krasnik!
|
|
|
Jak taki życiodajny, to nie dziwota, ze palmy z tęsknoty za nim uschły. |
|
|
Latwo było krytykować. Wszystko było złe, radne pisowskie zawsze głosowały przeciw przeciw zalewowi, przeciw hali, przeciw orlikom a teraz już się podpisują pod tym co tamten zrobił bo sami nic nie potrafią. W tvk jest gala sportu, ale się publiczność śmieje z dwóch pajaców cha, cha, cha. Smutne to a jeszcze takie wstydliwe bo to przecież nasza władza, nasza wizytówka, której musimy się wstydzić. Oj nie udali nam się te burmistrze, nie udali fałszywy uśmiech każdy głupi pozna
|
|
|
Czubiński był inteligentny. Przedstawiciele nowej władzy burmistrz i jego zastępcy do pięt mu nie dorastają i nigdy nie dorosną, nie łudżmy się ani za cztery, ani za czternaście lat. I nie pomogą okulary ala Czu, czy też układ dłoni w stylu pijar. Palmy uschły i nowy nic z tym nie zrobi, bo on po prostu nic dobrego zrobić nie potrafi
|
|
|
Ja jednak mam nadzieję, ze nie uschły. Bo to jedna roślinka zimą podmarźnie, a na wiosnę po przycięciu wypuszcza. Szkoda by było nie tylko tych pieniędzy wydanych na palmy, ale i samych palemek. Jak ma sie je wyrzucac to mozna troche z nimi poeksperymentowac. Moze akurat przyniesie to jakiś rezultat.Te to fajne były, nie to co te wiechcie sztuczne.
|
|
|
Marysienko, przecież nikt nie zamierza ich wyrzucać - z artykułu wynika, że pozostaną nad zalewem jeszcze rok. Moim skromnym zdaniem wyrzucenie kolejnych 15 tysięcy, tym razem na ekspertyzy to byłaby już głupotą. Decyzja o pozostawieniu ich jeszcze przez rok na swoim miejscu jest racjonalna - być może jest szansa, aby palmy kupione za ciężkie pieniądze, nic się nie stanie jak postoją jeszcze rok, nawet w tym samym stanie.
A może ktoś z forumowiczów ma jakiegoś dendrologa w rodzinie, gronie kolegów/przyjaciół? Może rzuciłby na palmy fachowym okiem i powiedział, czy jest jeszcze jakaś nadzieja na to, że przetrwały?
|
|
|
Alez ja cały czas mam na mysli los, jaki ich moze spotkac za rok. Jak bezczynnie czekac z założonymi rękoma czy coś z nich jeszcze będzie, jedną mozna poswięcic i poeksperymentować z nią. Maziarz co prawda nie specjalizuje sie w uprawie palm, ale na uprawie roslinek zna sie doskonale. A na ekspertyzę szkoda pieniędzy, bo co np. z tego, ze znawca orzeknie, ze ich funkcje zyciowe nie zamarły, jak one w takim stanie mogą wegetowac nawet przez kolejne lata.Mozliwe, ze w naszym klimacie trzeba im trochę pomóc i to tylko suche wiechcie na górze nie dają sie przebic młodym pędom. Gdyby je np. wyciąc,być moze w tych miejscach pojawiły by sie młode odrosty. Nie mam tego numeru, ale w gazecie powiatowej pisało cos, ze one jednak sa żywe, nie przemarzły. Może po trochu osłabiły je mrozy, wiosenna susza, a dodatkowo wspomóc ich w tym mogło wszelkie robactwo, którgo nie brakuje i teraz nie moga sobie same poradzic. Ostatnio edytowany 10 lipca 2011 r. o 14:44
|
|
|
A może trzeba zadbać o coś, żeby nie uschło. Przetarg nad administrowanie zalewem, wygrała firma/osoba za śmiesznie małe pieniądze, to co będzie się starać. A że to "wygrał" nasz, to przecież żadnej kary nie poniesie.
Kiedyś było "czyste miasto", może i szły za tym jakieś przekręty, ale było czysto. A teraz, brud, smród i ubóstwo. Panie burmistrzu, ma pan trochę honoru? Za co Pan pobiera wynagrodzenie? Za czystki w spólkach, szkołach i itp. Taki ma pan plan ?? a co z pięknymi obietnicami? wiem, że minęło niewiele czasu, ale nawet się pan nie stara.
Jedyne co zrobiliście na ludzi, tak co nas dotyka, to likwidacja zakupu podręczników dla pierwszaków. Wstyd ...
|
|
|
Nie przesadzaj, przeciez sam na tyle wycenił swoja pracę, a 200tys. na tok to nie jest tak mało, szczególnie, że otyrac się, to tam nie ma przy czym. Do tego dochodzi okres zimowy, nie licząc późnej jesieni i wczesnej wiosny , kiedy tam w ogóle nie będzie czego robic. Ostatnio edytowany 10 lipca 2011 r. o 17:29
|
|
|
A może skupmy się na tym, kto wygrywa w mieście przetargi i poszukajmy wspólnego mianownika
|
|
|
SŁYSZAŁEM ŻE PODOBNO KOŚ WIDZIAŁ JAK ZIMĄ JEDEN Z DZIAŁACZY LOKALNEJ PARTII ROZKRYWAŁ PALMY ŻEBY PRZEMARZŁY I ZROBIŁY MIEJSCE NA PIĘKNĄ ALEJĘ DĘBOWĄ. BO PALMY SLAMRY A DZIEWIĘĆDZIESIĄT DĘBÓW ROBI WRAŻENIE.
|
|
|
A może przykłady tego brudu, smrodu i ubóstwa???kraśniczanko. Ja swoim dzieciom podręczniki kupuję sam i do nikogo łap nie wyciągam. Nie zgadzam się by nabijano kabzę kolesiowi z zaprzyjaźnionej hurtowni. |
|
|
Szkoda,że nikt o nie nie zadbał i uschły. Wolę je od sosenek, które też pewnie uschną, bo jakiś zawistny koleś podleje je "trutką". Na pewno tak będzie. Może i to był zbyteczny wydatek... Szkoda mi też pieknych i zdrowych drzew, które obecny burmistrz kazał wyciąć żeby posadziś kolejne drzewka na pomnik. To trochę głupie, tak samo głupie jak te palmy.
|
|
|
Zabezpieczone na mrozy były. Moze az nadto, że az w cieplejsze dni zagrzały sie i wszelka sfołocz od robactwa po grzyby miały z nich niezłą pożywkę. I kto wie czy nie lepiej było pozostawić je odkryte. Miały by okazje zahartować sie. Ciekawe tez czy po zdjęciu zimowej otuliny zostały spryskane tak jak jest to zalecane? A sosny na to miejsce całkowicie mi nie pasują. Szybciej coś w tym rodzaju jak wierzba karłowata. A sosnami mozna obsadzić, ale granice terenu jaki zajmuje zalew. |
|
|
Wystarczy przejść się po ulicach naszego miasta, gdzie sporo chodników pozarastanych, śmieci wypływają ze śmietników (chociażby w parku przy fontannie), psy srają gdzie im właściciele pozwolą. A co do podręczników, to przecież teraz mamy władzę uczciwą, o czystych rękach, która przecież nie da zarobić na lewo kolesiom. |
|
|
Ty zzz chyba kur.. totalnie zaślepiony jestes nową wladzą. Nie widzis tych zasranych chodnikow, nie wykoszonych i zawalnych brudami trawnikow. Zobacz co sie dziete w okolicach dawnego przedszkola na lubelskiej, przy światlach. Nie chce myslec co bedzie z tamtymi topolami przy jakies burzy, silnych wiatrach. Zapraszam w tamte rejony. A jesli chodzi o podreczniki, to coz, nie kazdy trzepie niezlą kaske. A jeszcze jak wiem jacy ludzie dostają np. dodatek mieszkaniowy, to mnie szlak trafia, bo do tej pory to przynajmniej ksiązki dla pierwszaków byly. A teraz to ci sami bedą brali wszystko. Pozdrawiam
|
|
|
Czyste ręce to ma ma pOSIOł bo nie musi se ich babrać od babrania ma BABRAKA,który jest bardziej zdyscyplinowany niż żołnierz wermachtu. Dostanie rozkaz i wykonuje nie patrząc na nic. pOSłOWI rączek brudzić krwią niewinnych ofiar nie wolno bo partia PANA OD KOTA musi udawać ludzką.
|
|
|
Oglądam ten rewir codziennie po kilka razy i stwierdzam ,że kłamiesz. Jeśli jakiś pies sra na chodnik to zrób zdjęcie i sprzedaj go do jakiegoś pisma, bo będzie to jedyny taki pies w Polsce. Jeśli widzisz gdzieś zawalony brudami trawnik to zdradź tajemnicę gdzie? .A topole rosną tam już kilkadziesiąt lat i sądzisz ,że teraz się zawalą ?.Książki dla pierwszoklasistów wręczał jaśnie Pan Czubiński każdemu jak leci . Teraz również są za darmo ,tylko trzeba napisać podanie i udokumentować swoje niskie dochody. Jeśli chodzi o dodatek mieszkaniowy to dostają go ludzie w trudnej sytuacji materialnej, którzy muszą przedstawić odpowiednie zaświadczenia. Jeśli szlag Cię trafia to jesteś albo zawistnym człowiekiem albo przestępcą ,który widząc wyłudzenie nie zgłasza tego. Ludzie jak ja widzę przestępstwo to dzwonie na policje, jak mam problem wokół bloku to zgłaszam do KPM-u, problemy na mieście rozwiązuje straż miejską. Jak jakiś pies sra mi pod oknem to zwracam uwagę właścicielowi i nie odpuszczam aż tego nie posprząta. |
|
|
Bo radne pisowskie w porównaniu z peofskimi to uczciwi ludzie, którzy wiedzą, że w cywilizowanym świecie inwestycje robi się za pieniądze unijne a nie kredyty. Halę można było zbudować za 3mln zł a nie 12.5. Orliki w innych miastach budowano po 800-900tys.zł z dotacją rządową około 650tys. zł a u nas w Kraśniku za 2mln.zł przy takiej samej kwocie dotacji. Reasumując Pan piotr C. Brzydził się pieniędzmi unijnymi. Był jednym z największym fanów wszelkiego rodzaju kredytów. Miał dar płacenie za wszystko w kwotach stawka x2. |
|
|
Konia z rzędem temu kto mi pokaże uczciwego wśród tego zdyscyplinowanego wojska. Żołnierze wermachtu też uważali się za uczciwych że o krzewicielach komunizmu nie wspomnę. |
Strona 2 z 4
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
