Pikieta pracowników szpitala w Kraśniku. Utrudnienia w ruchu

Najbardziej to mnie rozwalił pikietujący pan burmistrz. Przeciez po nim widac, że chcą mu zabrac i tak z głodowej pensji. W samorządzie go nie docenili tylko dali nizszą pensje niz poprzednikowi, a teraz upada ndzieja na dorobienie do niej w słuzbie zdrowia. A radni chyba potrzebni byli do potrzymywania pana burmistrza jak księdza podczas procesji bożonarodzeniowych? Radny Krawiec nie wyłamał sie z szeregu, tez był obecny i pikietował?

Marysieńko;D Wnioskuje, że nie bardzo jesteś w temacie polityki... Bo to sam Burmistrz pragną by jego pensja była niższa od pensji poprzednika na celu mając ukazanie problemów finansowych naszego miasta. "NALEŻY OSZCZĘDZAĆ" to ma oznaczać ok. 2 tys. zł. mniej. A na temat dochodów poprzednika lepiej nie dyskutujmy:)Mogłoby to Cię rozwalić;D Natomiast wracając do tematu to problem polega na tym, że wszystkie pieniądze poszły na centrale a my jak zwykle po du***... Noo w końcu lubelskie;D Więc dziękujemy ekipie rządzącej. PO-zdrawiam.

mmm napisał:

Te Marysieńka, nie cwaniakuj bo nie wiesz nawet kiedy jest procesja w kościele, a wypowiadasz się na temat zozu.

Nie podniecaj sie samym przejęzyczeniem. Jedno Boze... i drugie Boze.... A orientację w najwiekszych swietach kościelnych ma nawet taki niepraktykujący katolik, a nawet ateista nie wyparł by sie podstawowej wiedzy o nich. I niestety przychodzi czas, ze za posrednictwem lekarzy z ZOZem miewamy blizsze i częstsze kontakty, które zmuszają nas do głębszego poznania tego zagadnienia.

Hubertson napisał:

Marysieńka F. znana jest z swoich opinii ,także to przemilczę i napiszę ,swoją zdanie mianowicie w Kraśniku zaszły wreszcie zmiany i nowy gospodarz miasta pracuje w urzędzie i w szpitalu ,nie liczy na pensje i honoraria jak poprzednik ,chce pozytywnych zmian dla miasta .Pani Marysieńce F.to przeszkadza widocznie i ma z tym problem wiec polecam wizytę u lekarza, najlepiej psychiatry. [/quote] To ja w odpowiedzi napisze, ze pomijając wycięcie kawałka lasu, to wazniejszymi i widocznymi zmianami jakie zaszły w miescie sa zmany ludzi na stanowiskach i to do wielu tak dokonanych zmian można mieć różne zastrzeżenia. Tak jak i obiekcje mozna miec do dwóch zródeł czerpania zysków przez nowego gospodarza, które dowiodło tylko jego pazernosci na pieniadz i to, że nie jest człowiekiem słownym, także w takim przypadku trudno miec pewnosć co do niechęci z czerpania korzysci z innych honorariów. Tylko że na nie jeszcze za wczesnie, Czubinski w takim tempie po objęciu swojej funkcji tez chyba jeszcze nimi sie nie wspomagał, a poza tym na obecnym gospodarzu bardziej ciązy obowiazk wypłacania sie za udzielone poparcie w wyborach niż dalsze czerpanie korzysci za to poparcie. no i nalezałoby mieć tez na uwadze, ze nasz pan burmistrz jest bardziej od wykonywania polecen siły przewodniej, która domomogła mu w objęciu najwazniejszej funkcji w miescie, to może i od brania dodatkowych honorariów nie on jest.A i tak jak na razie pan burmistrz szybciej coś robi dla ludzi związanych z ugrupowaniem, z którego startował niz dla miasta . I jesli Ty masz problemy z ogarniecie tego wszystkiego, to znaczy, ze takie leczenie tobie było by bardziej wskazane, a przyczyny tego problemu nie trudno sie domyśleć. [quote name='MDM89' timestamp='1306843335' post='484089'] Marysieńko;D Wnioskuje, że nie bardzo jesteś w temacie polityki... Bo to sam Burmistrz pragną by jego pensja była niższa od pensji poprzednika na celu mając ukazanie problemów finansowych naszego miasta. "NALEŻY OSZCZĘDZAĆ" to ma oznaczać ok. 2 tys. zł. mniej. A na temat dochodów poprzednika lepiej nie dyskutujmy:)Mogłoby to Cię rozwalić;D Natomiast wracając do tematu to problem polega na tym, że wszystkie pieniądze poszły na centrale a my jak zwykle po du***... Noo w końcu lubelskie;D Więc dziękujemy ekipie rządzącej. PO-zdrawiam.

Chyba politycznej hipokryzji. Nigdzie nie zauwazyłam , zeby burmistrz gdziekolwiek pragnął niższej pensji ze względu na stan finansów miasta i to do tego az o 2000 zł. Przeciez nic nie stało na przeszkodzie , zeby mógł zrealizowac swoje pragnienie i to nawet o większą kwotę, a wtedy mozna byłoby zrozumiec rekompensowanie sobie nizszych poborów dorabianiem w zawodzie zgodnie z wykształceniem. A tak ma tylko o 1100 PLN mniej niz poprzednik, a to nie jest taka duza róznica jak na poczatek pełnienia swojej funkcji i do tych 2000 duzo brakuje. I jakby tak chciał te nizsze pobory, to by nie twierdził , ze przyjmie takie jakie mu dadzą, a na sesje, na której miały byc ustalane pobory burmistrza nie sciagneły by całe rzesze jego sprzymierzenców, które stały na strazy, zeby nie były zbyt niskie i za wiele nie stracił w stosunku do poprzednika. I wtedy tez nic nie stało na przeszkodzie , zeby oznajmił, ze ze wzgledu na stan finansow miasta chce jednak jeszcze o te 900 zł mniej. A co do kwestii centrlnego dzielenia pieniędzy, traktowanie nas jako Polski B nie mamy tylko za Tuska. Widzi sie ten stan rzeczy za wszystkich kolejnych rzadów, a próby jego poprawy za każdym razem dostrzega tylko opozycja w przedwyborczym poparciu dla siebie, a po wyborach powracamy do odwiecznego porządku.