Samochód potrącił kobietę z dzieckiem na przejściu dla pieszych

TAKIEMU POJE_BOWI PRAWO JAZDY POWINNI ZABRAĆ DOŻYWOTNIO - ULICA W MIEŚCIE TO NIE POLNA DROGA ZA STODOŁĄ

"Jak informuje policja, kobieta z dzieckiem przechodząca prawidłowo przez przejście dla pieszych została potrącona przez kierującego samochodem seat." Na początku zaznaczam, że nie mam absolutnie nic wspólnego z kierowcą Seata. Natomiast zacytowane zdanie bardzo mnie razi z punktu widzenia rzetelności dziennikarskiej i Policji i jak widać na przykładzie komentarza z 5 marca z godz. 19:55 stanowi pożywkę dla ... w internecie. Jest to niedopuszczalny skrót myślowy. Czy to, że przechodziła przez wyznaczone przejście jest równoznaczne z tym, że przechodziła przez jezdnię prawidłowo?.

TAKIEMU POJE_BOWI PRAWO JAZDY POWINNI ZABRAĆ DOŻYWOTNIO - ULICA W MIEŚCIE TO NIE POLNA DROGA ZA STODOŁĄ A czy Kraśnik to miasto ?????

Od 1377 jest miastem :)

Kto mądry z dzieckiem pchja sie pod Koła samochodu !!!

Gość oczywiście kierowca winny, a ile osób wchodzi na pasy bez zastanowienia.Jeśli ta kobieta by trochę myślała to by dziś inaczej to wszystko wyglądało,ja sam jestem kierowcą i widzę jak ludzie bezmyślnie wchodzą na pasy , oni nie są winni tylko kierowca przez czyjąś głupotę bo nie zastanowi się czy on zdąży przejść a ktoś w ostatnim momencie wyhamować

Gość przez jej głupi pośpiech aby dziecko ucierpiało a na tym przejściu dużo osób tak przechodzi

Wkrótce wieśniaki się wybiją ,alkohol pozbawił ich cech ludzkich !

Kto mądry z dzieckiem pchja sie pod Koła samochodu !!!

Kto mądry na przejściu dla pieszych potrąca ludzi,  brawura, bezmyślność, to też cechy niektórych kierowców.

Od 1377 jest miastem :)

Kraśnik w tym okresie był grodziskiem a miastem po tym jak prawa miejskie utracił Urzędów. Przywilej Jagieły dla Urzędowa, w promieniu około dzisiejszych 50 kl  nie mogło powstać żadne miasto.

Znam tego kierowcę całe życie 40l. Uwierzcie mi ze nie znam nikogo kto tak ostrożnie jedził jak byłem mały i bawiłem się na drodze to mama zawsze mi mówiła ze jak będę miał szczęście to trafię na niego a jak pecha to na innego ale szybkiego sąsiada. To bardzo porządny człowiek bardzo współczuję pokrzywdzonym ale i jemu też wiem jak go teraz sumienie meczy.