Samorządy walczą o uczniów. Spór o gimnazjum w Kraśniku

I co z tego, jak Ci co zdaja najlepiej i tak szczęścia najczęściej muszą szukać daleko od domu rodzinnego, a tych co zostają nikt nie pyta o ilosć uzyskanych punktów na testach gimnazjalnych, tym bardziej, gdy idą do pracy po znajomości.

gość napisał:

A co z tą subwencją znajdzie się wreszcie ktoś odpowiedzialny za długi? Zamiast rozliczyć wszystkich dyrektorów to oni ich zwalniają.

Co niektórych awansowali w nagrodę i to teraz na nim spoczywał by obowiązek rozliczania pozostałych. Bardziej żałosną, perfidną i obłudną sytuację trudno sobie wyobrazić.

Waldi napisał:

Wadim mam wrażenie, że coś wiesz. Ciekawą lekturą mogły by być zakupy pana dyr PG2 dla szkoły. Cha cha a on myśli, że wszyscy to łykają. Na tej wylizanej do urzędu podłodze sam kiedyś się przejedzie. Gdzieś ma wyniki egzaminów skoro to nijak nie wpłwa na zawartość jego portfela.

A jakies konkretne zarzuty dało by sie usłyszec? Bo w sumie to cos jest, a tak naprawde nie ma nic. I z powodu słabo zdanych egzaminów gimnazjalnych przez uczniów ma seppuku popełnic? Ma sie uczyc za nich, jak im samym i ich rodzicom nie zalezy? Ma wmawiac dzieciakom, ze lepiej w przyszłości byc bezrobotnym magistrem, niz zdobyc konretny fach? A i tak PG2 lepiej wypadło od PG1.

Gość napisał:

a co z odpowiedzialnością za wyłudzenie subwencji na oświatę? A co z wydawaniem cudzych pieniędzy na szusowanie w Alpach? A co z pobieraniem pieniędzy za świadczenie pracy w czasie zarobkowania w innym miejscu? To też konkrety...

Już wyzej napisałam, że w tym przypadky bardziej żenujących i obłudnych sytuacji nie mozna sobie wyobrazic, skoro jeden z maczających w tym samym palce został awansowany na vice i teraz ma rozliczać za to innych. Dlaleko nie zajdziemy jak jedni oszusci zaczną sie rozprawiac z innymi, takimi samymi. I niestety z takimi konkretami, to tylko sie osmieszacie i sami pokazujecie nie mniejszą obłudę.

Gość napisał:

Czy jesteś pewna, że maczał w tym samym palce? Bo sprawa nie dotyczyła wszystkich szkół. Masz jakąś wiedzę na ten temat, czy tylko plujesz nienawiścią do Włodarczyka i jego ludzi?

Do publicznej wiadomosci została podana ogólna informacja, dotycząca dyrektorów krasnickich podstawówek, czyli prawidłowo naliczanie zawyzonych subwencji mozna pyrzypisac kazdemu jednemu. A jak miasto nie dba o szczegóły w podawaniu takich informacji, być moze po to, zeby zaleznie od upodoban jednych kryć innych w razie czego mozna było kopac, to juz jego problem. I nawet jak pan vice nie maczał palców a subwencjach, to pozostaje mu na sumieniu wyjazd w Alpy i dorabianie w godzinach pracy.

gość napisał:

Zaręczam Pani , że wymieniony wice brał udział w „aferze” związanej z subwencją tylko, że zgodnie z prawem za jego czyny odpowiada aktualny dyrektor SP3.

Coś chyba nie tak. Z odpowiedzialnością odnosnie decyzji dotyczących szkoły zgodzę sie, ale nie odpowiedzialnoscią słuzbową czy karną za niekompetencje czy przewinienia swojego poprzednika. I złe naliczenie subwencji chyba sie w tej pierwszej odpowiedzialności mieszczą, a takie cos jak zagarniecie pieniędzy z ubezpieczen przez pana S. w tym drugim, i dlatego to on odpowiada za swój czyn, a nie jego następca.

Gość napisał:

To dlatego w szkołach zwalnia się nauczycieli i klasy mają być przepełnione? Jakieś "nowe" standardy nauczania? Nie ma się co dziwić, że przy takim kuratorze (z Kraśnika)i takich dyrektorach szkół wyniki egzaminów i matur są poniżej średniej.

No ja mogę zrozumiec , ze przez zwrot subwencji miasto może przeznaczyc mniej pieniędzy na oswiate, ale co ma do tego odpowiedzialnosć następcy vice? I co kurator i dyrektorzy mieli zdac dobrze egzamin gimnazjalny i mature za uczniów, którym sie nie chce przyłozyc do nauki albo nie zalezy.