Ściął topolę, która przygniotła jego matkę. Teraz ma zapłacić 18 tys. zł

Pan Paweł Duklewski musi zmienić stanowisko z urzędnika na woznego lub zatrudnić go tam gdzie mało się myśli górną częscią ciała. Trzeba być wybitnym głupcem żeby karać w tym przypadku człowieka.

Kto ich uczył??? napisał:

Niech mi nikt nie wmawia,ze URZĘDNIK to ktoś mądry.. Brak określeń na tego typu interpretacje przepisów. kto uczył tych urzędników???? KOBIETA MIAŁA CZEKAĆ LEŻĄC PRZYWALONA DRZEWEM, AŻ ODPOWIEDNIA KOMISJA SPRAWDZI CZY KONIECZNE JEST USUNIĘCIE ZŁAMANEJ TOPOLI???

Jednakże założyć bym się mógł, że ten "głupi" urzędnik wiedziałby o tym, że w tej sytuacji (zakładając że jest ona prawdziwa), tego samego dnia zrobiłby wszystko, aby udokumentować w jakikolwiek sposób fakt zaistnienia wypadku. Wezwać pogotowie do matki, nawet już po usunięciu drzewa, wezwać straż czy jakiekolwiek inne służby. Z twardym dowodem w ręku (jakikolwiek papier) nie byłoby dziś sprawy...

Topola to wg prawa Unii E. to jest chwast. Moja firma miała reklamację gdy wysłała towar zapakowany w skrzynki z drewna topoli. To jest chwast , a drewno nadaje się na opał. W Polsce prawo dotyczace wycinania drzew jest "porąbane".

Kto ich uczył??? napisał:

Niech mi nikt nie wmawia,ze URZĘDNIK to ktoś mądry.. Brak określeń na tego typu interpretacje przepisów. kto uczył tych urzędników???? KOBIETA MIAŁA CZEKAĆ LEŻĄC PRZYWALONA DRZEWEM, AŻ ODPOWIEDNIA KOMISJA SPRAWDZI CZY KONIECZNE JEST USUNIĘCIE ZŁAMANEJ TOPOLI???

URZĘDNIK TO BRZMI DUMNIE !!! ON - urzędnik - DZIAŁA DLA DOBRA PAŃSTWA - POLSKIEGO PAŃSTWA, a nie państwa Kowalskich z danego urzędu URZĘDNIK PAŃSTWA POLSKIEGO to nie "urzędas" Proszę nie mylić pojęć Jako Urzędnik RP przepracowałem kilkadziesiąt lat, a ciągle (z czego mam satysfakcję) dawni "petenci" dzwonią do - już - EMERYTOWANEGO URZĘDNIKA PAŃSTWA POLSKIEGO jak "załatwić" sprawę z różnymi urzędasami Często im pomagam, bo urzędas zazwyczaj nie zna przepisów; urzędas ma pieczątkę i sobie "urzęduje" od godziny "x" do godziny "y" WAŻNE to intencja przepisu i tzw. "duch" prawa; litery są różnie czytane; w zależności od umiejętności czytania URZĘDNIK działa w Imię Państwa Polskiego, a nie w imię państwa urzędasów Amen

Głupie prawo, jeszcze głupsi urzędnicy i tyle w temacie.

w jakim my chorym kraju żyjemy... mając 21 lat szykuję sobie już dziurę i trumnę, bo niestety, przy takim prawie, takiej płacy i takim bezrobociu i z takimi urzędasami nie da się żyć..

Panie Burmistrzu, niech pan nie broni tych swoich nieudaczników, zanim sprawa trafiła do komornika, trzeba bło wykonac bardzo duzo czynności, wydac decyzję, wyslac upomninie, kto to podpisywał te pisma????? wiadomo było ze to osoba strasza, 80 letnia, ktora przezyła wojnę, żeby taki urzedas mial teraz mogł życ bezpiecznie w swoich kraju, trzeba bło pomyślec zanim sprawa zaszla tak daleko! Nie każdy wie, jak sie odwołać jak to zrobić, jak napisa odwołanie, a napewnio tego nie wie ta kobieta! Tak Pan uzdrawia Krasnik? Teraz jak media sie za to wzieły, to Pan chce to zalatwić, gdzie byliscie wcześniej, zeby na takich ludzi nasylac komornika. WSTYD!

Drwal napisał:

Głupie prawo, jeszcze głupsi urzędnicy i tyle w temacie.

. Dokładnie . Nawet głupie prawo przy madrym urzędniku bedzie rozsądne , a najmądrzejsze prawo nie pomoże przy głupim.

A ten co wiedział,że drzewo przygniotło osobę i trzeba ją ratować bez względu na okoliczności-to tak od ręki musiał z jęzorem na brodzie lecieć i skarżyć,że wycięto drzewo.A drzewa,które połamią się i blokują drogi to trzeba czekać na papierową decyzję o wycince odpieprzcie się od urzędników,przestańcie skarżyć,ale cóż ,każdy polak KATOL jak na kogoś nie pod......i to jak przyjąć sakrament.?

w krasniku fabrycznym wycieto kilkadziesiat drzew ale pewnie to byl znajomy i nic sie nie stalo a zajmowanie sie 1 topola na prywatnej posesji to kpina i bezdusznosc pana WLLODARCZYKAktory przed wyborami zapewnial ze los ludzi jest mu bliski i o nich bedzie dbal A tu widac ze nas ma w d....

:-D Co za urzednicze matoly :-D

Wg. KPA urzędnik ma 30 dni na odpowiedź i zdaniem tych przygłupów tyle trzeba było czekać, aby uratować starszą panią? Winy też trzeba szukać u "sprawcy" bo przed komornikiem na pewno było ileś papierków, a metoda przeczekania nie zawsze jest najlepszym sposobem komunikacji z urzędem.

URZĘDNIK TO KOŃ Z KLAPKAMI - WIDZI PRZEPISY ALE NIE LUDZI :-D

Skoro drzewo przygniotło kobietę to znaczy, że samo się złamało/przewróciło. Jakim cudem zdrowe prosto rosnące drzewo (albo nawet i krzywo) trzeba było wycinać bo kogoś przygniotło?

deb***izm urzędniczy w Polsce jest powszechny,tak samo jak deb***ne jest prawo!Takie prawo,to częściowo spadek po PRL-u,a częściowo tworzone jest nowe na użytek urzędników,którzy by bez niego nie mieli pracy!Nie znaczy,że ma służyć społeczeństwu!

to Polska własnie.... :/

Nie rozumiem po co ścinać drzewo które się zawaliło. Może Ci państwo nielegalnie ścieli drzewo a teraz dorabiają historyjkę? Na to wygląda.

Jak można ściąć drzewo, które się przewróciło? Skoro sie przewróciło, to leżało, nikt niczego nie ścinał, tylko pociął. Pocięcie, a ścięcie to zdecydowanie nie to samo, i każdy urzędnik to wie. Poza tym, jeżeli drzewo przygniata człowieka, to go miażdzy i trzeba go odwieść do szpitala (zwłaszcza starego człowieka)... czy takie wydarzenie mało miejsce? A może tylko gałąź spadła, a pani się za bardzo przestraszyła? A może drzewo przygniotło matulę, bo chłopina się wziął za nielegalną ścinkę o teraz mu się tylko skutki z przyczynami pomyliły? Kupy się to zdecydowanie nie trzyma, dziennikarz mógł się bardziej wysilić...

Kielczanin napisał:

Pan Paweł Duklewski musi zmienić stanowisko z urzędnika na woznego lub zatrudnić go tam gdzie mało się myśli górną częscią ciała. Trzeba być wybitnym głupcem żeby karać w tym przypadku człowieka.

Po czym wnioskujesz? Zadzwonili do niego jak jest z wycinką drzew, wiec odpowiedział. I co?