Do takiego okradania pomocna jest im specustawa, która pozwala zabierac ziemię ludziom, co prawda za odpowiednim odszkodowaniem, ale w ostatecznosci ziemię zabierają, budują na niej drogę, włascicieli wywłaszczają, tylko nie zamiwrzają zapłacic im naleznego odszkodowania za zabrana ziemię. Ofiarą takich złodziejskich praktyk stali sie moi rodzice, nieżyjacy juz ojciec i niepełnosprawna ale żyjąca mama. Nie przeszkadzało to starostwu zabrać im kawałka ziemi, wywłaszczyc z niej, tylko w wypłaceniu odszkodowania widzą przeszkody.
Ale już nie raz sie przekonałam , że żyjemy w kraju politycznego bezprawia, gdzie ustawy pisane przez osłów z wiejskiej służą bardziej cwaniakom i kombinatorom oraz oszustom i złodziejom niż uczciwym obywatelom.
Ale jestem ciekawa, czy gdyby chodziło o zabranie domu i wywłaszczenie z niego, to bez zadnych skrupułów pogonili by z niego starą, bezbronną i chorą kobietę, i kazali mieszkac pod mostem, gdyz z powodu, że jej mąż współwłaściciel nie żyje nie nalezało by się żadne odszkodowanie. Ciekawe tez, czy sami wyniesliby ją z łóżkiem czy też do pomocy zawezwali by stróżów prawa, żeby ją spałowali, ze nie chce sama zejść z łóżka i wyprowadzic sie z domu.
|
|
No cóż zyjemy w kraju, w którym najłatwiej okrasć nieboszczyka i niepełnosprawnego, a wiec tych, którzy nie są w stanie bronić sie przed bezprawiem władzy.
|
|
Muszę dodac, że niebywała jest arogancja starostwa w tym podległej im geodezji. Moi rodzice, w tym zyjaca mama , jednen z włascicieli zabranych gruntów nie otrzymali żadnej informacji co do odszkodowania oraz na ile wycenione zostało zabrana im ziemia. Ot jakby cała sytuacja, zagrabienie ziemi, wywłaszczenie, ich nie dotyczyło.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|