Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Szukają miejsca na targowisko

Utworzony przez M.Sz., 15 kwietnia 2008 r. o 05:39 Powrót do artykułu
Burmistrz Kraśnika, lider PO na Lubelszczyźnie, po raz kolejny daje dowód tego, że ma problemy z podejmowaniem ważnych dla miasta decyzji gospodarczych. Na początku marca rozpoczęła się modernizacja skrzyżowania ulicy Balladyny i Alei Niepodległości. W tym samym czasie, prywatny inwestor, właściciel działki obok sklepu Biedronka, rozpoczął budowę pawilonu handlowego. Przebudowa skrzyżowania przekreśla handel na dawnym parkingu obok targowiska. Kolejnym zmniejszeniem miejsca na stragany będzie wspomniana zabudowa prywatnej działki. Po rozpoczęciu modernizacji skrzyżowania poseł J. Stawiarski skierował pismo do burmistrza miasta z pytaniem: "Obecna inwestycja, skądinąd bardzo oczekiwana i pożyteczna, ze względu na przewidywaną poprawę komunikacji w tej części miasta, spowoduje jednak zmniejszenie powierzchni parkingu, który był również wykorzystywany jako miejsce sprzedaży płodów rolnych przez okolicznych rolników. Czy władze miasta zaproponują handlowcom oraz rolnikom coś w zamian?" W czasie oczekiwania na odpowiedź z urzędu miasta na pismo posła, sygnalizujące m.in. możliwość pojawienia się napięć i sporów wśród handlujących, a dokładnie w dniu 27 marca 2008, odbyła się sesja rady miasta. W trakcie dyskusji nad jednym z punktów porządku przypadkowo pojawiała się informacja na temat planów przeniesienia bazaru w nowe miejsce. Radni byli tą informacją zaskoczeni, bowiem nigdy wcześniej na sesji czy posiedzeniach komisji resortowych nie było o tym mowy. Z wypowiedzi zastępcy burmistrza Jacka Dula wynikało, że przenosiny są już przesądzone. W dniu 8 kwietnia kraśniczanie znaleźli w swoich skrzynkach pocztowych list od polityka PO, burmistrza P. Czubińskiego, w którym czytamy m.in.: "Jednak propozycja zmiany lokalizacji targowiska zostanie wprowadzona w życie wówczas, gdy mieszkańcy wyrażą na to zgodę. Wkrótce w tej sprawie odwiedzą państwa ankieterzy i zachęcam do udzielenia odpowiedzi na ich pytania.". Dalej czytamy: "Dlatego decyzję o ewentualnej zmianie jego lokalizacji powinni podjąć mieszkańcy". We wspomnianym liście czytamy również: "Od dłuższego czasu mieszkańcy pobliskiego osiedla skarżą się na uciążliwości związane z prowadzoną tam działalnością gospodarczą". O protestach mieszkańców ulicy Balladyny burmistrz był parokrotnie informowany w poprzedniej kadencji rady miasta, przez radnych opozycji, którzy apelowali o zmianę lokalizacji targowiska miejskiego. Temat ten był bardzo mocno sygnalizowany dwa lata temu, podczas uchwalania budżetu miasta. Burmistrz pozostawał głuchy na te argumenty. Wobec przytoczonych faktów nasuwa się pytanie o to czy burmistrz ma wizję rozwoju miasta oraz wątpliwość, czy w Kraśniku potrzebne są wybory samorządowe, skoro P. Czubiński spycha na margines radę miasta i ważne decyzje chce podejmować tylko w oparciu o ankiety? Zastanawia niekonsekwencja w działaniu burmistrza. Dlaczego Piotr Czubiński nie widział potrzeby zapytania mieszkańców o zdanie przed podjęciem decyzji o sprzedaży KPEC? Przeprowadzone w listopadzie 2007 roku referendum było inicjatywą radnych PiS. Mamy za to kolejny marketingowy zabieg, promujący burmistrza, za który zapłacą podatnicy (koszt ulotek, opłacenie ankieterów). Sprawa przenosin bazaru zainteresowała media, które informowały o ogromnym niezadowoleniu handlowców i zapowiedzi blokowania przenosin. Nietrudno zauważyć, że polityk PO dostał zadyszki, gubi się w zetknięciu z poważniejszym problemem i "pod publiczkę" zmienia zdanie. Nie zapomina jednak jako doświadczony, wykształcony na koszt mieszkańców miasta specjalista z zakresu public relations, zrobić sobie przy okazji kampanię. I jeszcze jedno, w piśmie skierowanym w marcu do biura posła PiS burmistrz wyraźnie stwierdził: - Jednocześnie informuję, że Urząd Miasta jest w posiadaniu koncepcji zmiany położenia targowiska. Nowa lokalizacja przewidziana jest przy skrzyżowaniu FŁT (plac postojowy autobusów). W chwili obecnej szacowane są koszty realizacji tej inwestycji.- Czyli co, znów piar, bowiem koncepcja już jest i od wielu dni szacowane są koszty realizacji nowej inwestycji! Więcej ciekawych i rzetelnych informacji znajdziecie tu: http://www.jaroslawstawiarski.pl/index.php...strona&id=6
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Piar to uprawia jak widać poseł PiSarski, który wszędzie ma coś do powiedzenia. Taki omnibus. Czyli co Stawiarski na Prezydenta?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czyli właściwie, że co? Burmistrz i radni chcą zrobić kupcom dobrze, a ci niewdzięczni nie poznają się na tym? Głup.ki jedne! Przecież burmistrz wie lepiej! Ale może przy okazji robienia tych ankiet i wysyłania w teren ludzi zapytać mieszkańców, co chcieliby w miejscu zasypanego zalewu? Albo jakie nowe władze? Albo na co wykorzystać tak obficie spływające na miasto środki unijne? Pytań jest sporo!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Czyli co Stawiarski na Prezydenta?
Tak. A M.Sz. do MSZ, przeciez to natrualne.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
barbur napisał:
Tak. A M.Sz. do MSZ, przeciez to natrualne.
Tak! To jest bardzo dobry pomysł! A tak w ogóle, to gdyby zebrać mądrych, nie ubabranych układami i polityką mieszkańców Kraśnika (są tacy, zapewniam), obsadzić nimi ministerstwa i inne takie rządowe instytucje, to z pewnością lepiej by się żyło w całej Polsce.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
barbur napisał:
Tak. A M.Sz. do MSZ, przeciez to natrualne.
No tak, bo przecież swego rodzaju zjeździł za towarem na łóżko polowe pół świata. Tajlandia i te sprawy. Więc się nadaje do MSZ.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ja napisał:
Tak! To jest bardzo dobry pomysł! A tak w ogóle, to gdyby zebrać mądrych, nie ubabranych układami i polityką mieszkańców Kraśnika (są tacy, zapewniam), obsadzić nimi ministerstwa i inne takie rządowe instytucje, to z pewnością lepiej by się żyło w całej Polsce.
Tylko zapomniałeś że to politycy obsadzają wszelkie stołki. A kim? Swoimi ludźmi. Mądrość nie jest tu podstawowym kryterium
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
stefan napisał:
No tak, bo przecież swego rodzaju zjeździł za towarem na łóżko polowe pół świata. Tajlandia i te sprawy. Więc się nadaje do MSZ.
A co, zazdrość cię zżera...? Zgadza się, jest tego już około 100 wyjazdów w życiu, w tym: 5 razy Tajlandia, 11 razy Turcja, 2 razy Syberia (dwa razy J. Bajkał), 2 razy Uzbekistan, 3 razy część rosyjska Morza Czarnego... wyliczać można długo, oj długo...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
M.Sz. napisał:
A co, zazdrość cię zżera...?
Nie, nie zżera
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...