W Kraśniku senior nie musi się nudzić

Zarówno władze miasta jak i władze krajowe dbają az nadto, zeby pełnosprawni seniorzy sie zbytnio nie nudzili. Ale za to obojętny jest im los niepełnosprawnych seniorów, dążąc do całkowitego wykluczenia ich ż zycia społecznego. Traktując ich jak osoby, którym nic, oprócz prawa do zycia w swojej niesprawności sie nie należy. A najbardziej zdziwiła mnie, a tym bardziej zszokowała informacja, ze Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej na organizację róznych form spędzania wolnego czasu dla pełnosprawnych seniorów przekazało 182tysiace, gdy tym czasem to samo ministerstwo w ramach oszczędnosci zabiera opiekunom osób niepełnosprawnych nędzne 520 złoty świadczenia pielegnacyjnego za całomiesięczną, całodobową pozbawiającą życia osobistego tych opiekunów, opiekę osób niepełnosprawnych i to takich, którzy nie sa w stanie samodzielnie funkcjonować w życiu. Pozostawienie ich samych sobie byłby to dla nich wyrokiem śmierci i podzieleniem losu, jaki u schyłku życia spotkał Violettę Villas. Ale trzeba było zabrac jednym, żeby dać drugim, bo czym jest dla nich poparcie tych kilku opiekunów pozbawionych własnego zycia, w porównaniu z poparciem jakie może im dać większa ilość rozradowanych , rozbawionych, cieszących sie zyciem seniorów . Trzeba aktywizowac zdrowych , samodzielnych seniorów, zeby ci chorzy niepełnopsprawni mogli zdychać nawet gorzej jak psy w swojej niedołężnosci, samotności, i w zapomnieniu. Ale tak juz jest, gdy rządzacym z dobrobytu u władzy priorytety się poprzestawiały., ze tak samo wazniejsze dla nich staje sie organizowanie wszelkich rozrywek w celu dalszego zadawalania mających prace niż przeciwdziałanie bezrobociu. Także zdrowym pełnosprawnym seniorom należało by zyczyc przyjemnej aktywizacji, że świadomością, ze aby oni na swoją starość mogli bardziej używać zycia, ich niepełnosprawnych rówiesników zamyka się w domu, dokonując na nich powolnej eutanazji, a wielu ludziom odbiera sie możliwości do podjęcia pracy, jaka jest podstawowym warunkiem ich egzystencji.