Wyborczy show-biznes w Kraśniku

Żeby dostać pracę w szkole w Kraśniku trzeba być zaufanym członkiem związku zawodowego, którego aktyw należy do PO. Czy ktoś zaprzeczy? Nie, bo to prawda! I to jest jak w komputerze: system o:1 - prawda albo fałsz.

Żeby dostać pracę w szkole w Kraśniku trzeba być zaufanym członkiem związku zawodowego, którego aktyw należy do PO. Czy ktoś zaprzeczy? Nie, bo to prawda! I to jest jak w komputerze: system o:1 - prawda albo fałsz.

Musisz być z sitwą lub POpierać sitwę,inaczej nic z tego.

Żeby dostać pracę w szkole w Kraśniku trzeba być zaufanym członkiem związku zawodowego, którego aktyw należy do PO. Czy ktoś zaprzeczy? Nie, bo to prawda! I to jest jak w komputerze: system o:1 - prawda albo fałsz.

Naprawdę burmistrz jest tak słaby że dopuszcza do swego dworu (w hierarchii sługi oczywiście popleczników PO :o  

A dyrektorem przedszkola można zostać nawet bez konkursu. I kto o tym decyduje? Podpowiem- nie związki!

Dyrektorem szkoły też bez konkursu można zostać, a związki to przyklepują, bo im tak wygodniej. Czyż nie?

JAK MOŻNA POPIERAĆ OSOBĘ, KTÓREJ SIĘ NIE ZNA. PAN CUGOWSKI NIE JEST JAKIMŚ WIELKIM AUTORYTETEM, OWSZEM NAGRAŁ KILKA PIOSENEK WPADAJĄCYCH W UCHO I TO WSZYSTKO. DLACZEGO "PODPINA" SIĘ GO PRZED NIEDZIELNYMI WYBORAMI POD MŁODZIEŻ GIMNAZJUM. MŁODZI SŁUCHAJĄ TERAZ INNYCH  ZESPOŁÓW.

Panią Teresę Bichtę to wyraźnie pogieło. Powinna rozpocząć badania wpływu dzieci z podstawówki i w gimnazjum na wyłonienie kandydata w wyborach samorządowych. To kolejny dowód na konieczność wymiany ludzi w biurach wyborczych.

Oj Jasiu Jasiu przeczytaj taką jedną ustawę (ordynacja wyborcza) jest tam zapis, który mówi o tym że jest absolutny zakaz prowadzenia agitacji wyborczej w każdej formie na terenie szkół w stosunku do małoletnich. 

Zadziwiające jest to, jak zwolennicy panującego układu sprytnie przechodzą do porządku dziennego nad swoimi grzeszkami zarzucając je innym. Dziwna amnezja na zawołanie jest parawanem chroniącym ich przed przypomnieniem o nie tak dawnych niegodziwościach. Jak Niesiołowski, każdego normalnego uważają za wichrzyciela, rewolucjonistę i syjonistę, byleby prawda nie ujrzała światła i samemu nie dać się oderwać od koryta.

Zadziwiające jest to, jak zwolennicy panującego układu sprytnie przechodzą do porządku dziennego nad swoimi grzeszkami zarzucając je innym. Dziwna amnezja na zawołanie jest parawanem chroniącym ich przed przypomnieniem o nie tak dawnych niegodziwościach. Jak Niesiołowski, każdego normalnego uważają za wichrzyciela, rewolucjonistę i syjonistę, byleby prawda nie ujrzała światła i samemu nie dać się oderwać od koryta.

To jest bandyta rodem z PRLu ale komuchy mają tam takich więcej,już nie wspominając o drugim specjaliście od  "dożynania watah " to jest komuchów język miłości do swojego Narodu,reszta wyszła na jaw w taśmach prawdy !!!!