Czyżby sprawa miała drugie dno? Czyżby ktoś naruszył powiatowe układy układziki? powiatowy urzędnik pocztowy- powiatowy policjant- ciekawe co powie teraz powiatowy prokurator?Redaktorze czekamy na rozwój sprawy.
|
|
Przynajmniej jedna Pani Maria zachowała się prawidłowo.
|
|
Moje pieniądze też jeszcze nie przyszły. Może to jakaś nowa praktyka w państwowej spółce.
|
|
No to teraz będzie manko!
|
|
a po jaką cholerę chodzić po naczelniczce.zlozyc pismo do dyrekcji ,zrobią kontrolę i nikt nie bedzie mataczył.
|
|
jak tam na poczcie sama rodzina siedzi! Dziwicie się?!
|
|
kilka lat temu pocztą wysyłałem zegarek do serwisu w warszawie ( rzadka marka i tylko tam autoryzowany serwis jest ) do serwisu trafiło puste pudełko. Po kilku reklamacjach i awanturach wytoczonych na poczcie poddałem się i pogodziłem ze stratą . Pamiętam jak pan od reklamacji z poczty głównej doradził mi abym nastepnym razem wykupił na poczcie ubezpieczenie przesyłki od kradzieży na poczcie............Bareja by tego nie wymyslił
|
|
Trza było przelew ustalić a nie jakaś archaiczna poczta. Teścia tez nie czaję. Konta nie założy tylko listonosz mu emeryturę przynosi.... Pomyłka jak dla mnie. Ale co zrobić. Starego nie przekonasz bo sądzi, że banki to złodzieje. A tu masz. Poczta polska i zginęło.....
|
|
Mamy podobny problem przez ok. pół roku ginęła korespondencja dostarcza przez Pocztę Polską, składane liczne skargi i próby rozmowy z panią kierownik i naczelnik nic nie wyjaśniły. Co stało się z wieloma przesyłkami nikt nie jest w stanie wyjaśnić, twierdzą tylko, że nie mam problemu. Wniosek jest jeden, listonosz chyba może wyrzucić wszystkie listy i przesyłki a i tak nikt mu nic nie udowodni. Życzę powodzenia i może tej Pani uda się wyjaśnić sprawę i w końcu ktoś z Poczty poniesie konsekwencje.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|