Witam. Może są osoby które orientują się w sprawie akcji pracowniczych kopalni Bogdanka? Naświetlam sprawę. Dziadek był pracownikiem kopalni, dostał akcje, potem zmarł (ok.1999rok). Nie była zrobiona sprawa spadkowa. Kilka lat temu zmarła jego małżonka, która miała prawa do tych akcji po jego smierci - lecz jak wspominałem nie było sprawy spadkowej. Czy jest jeszcze jakaś możliwość ich sprzedania? Co należy zrobić? Dziękuję z góry za podpowiedzi.
|
|
Coś giełda zaczęła kuleć?
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|