Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Głupia moherka mogła zabić młodego motocykliste. Zabronić starym ludziom wychodzic na ulice, same nieszczescia przez nich :///
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Brawura tego kierowce zgubiła jechał jak szalony wymijał kolumnę samochodów na trzeciego miało to miejsce na chwilę przed wypadkiem. biedna kobieta zgineła wracając z różańca. jak można być tak bezmyślnym. mam nadzieję że kara go nie ominie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Młody Wilk napisał:
Głupia moherka mogła zabić młodego motocykliste. Zabronić starym ludziom wychodzic na ulice, same nieszczescia przez nich :///
Młody ..... no właśnie, kto? Idiota i kretyn? Ale przecież te określenia zbyt łagodnie oddają poziom twego "intelektu" wykształconego przez dzisiejszą propagandę "miłującej" ale inaczej partii rządzącej. Ty oczywiście zawsze będziesz młody, nigdy się nie zestarzejesz, nie dopadną cię żadne choroby. A może podzielisz się swymi "przemyśleniami" ze swoją babcią, matką? Przecież one są lub będą "moherami", które trzeba usunąć dla wygody młodych, zniszczyć, bo przypominają tobie i innym "nieśmiertelnym" o tym, że istnieje przemijanie, bo psują waszą promowaną przez reklamy i głupich mędrców wizję świata, w którym nie ma starości, choroby i oczywiście żadnych trwałych wartości. A skąd masz pewność, że jutro lub pojutrze sam nie staniesz się ofiarą własnej bądź cudzej bezmyślności? Czy jest coś, co daje ci taką gwarancję? "Nie bądź pewny, bo pewność niepewna..." - pisał poeta. Ale przecież ty i tobie podobni znają swoje własne prawdy. P.S. I jak to się dzieje, że tacy "twardziele" miękną w chwili choroby, zagrożenia życia i sami stają się "moherami"? Znam wiele takich przypadków.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Młody Wilk napisał:
Głupia moherka mogła zabić młodego motocykliste. Zabronić starym ludziom wychodzic na ulice, same nieszczescia przez nich :///
Durna prowokacja, którą pozostawiam bez komentarza !. Zastanawiam się kiedy ci młodociani motocykliści zrozumieją, że motocykl w ruchu drogowym nie jest tak widoczny jak samchód i często o wiele trudniej jest prawidłowo ocenić pozostałym uczestnikom ruchu jego rzeczywistą prędkość. Nie ryzykowałbym w żadnym wypadku, ze względu na zasadę ograniczonego zaufania, przejazdu samochodem, drogą z pierwszeństwem, (na drodze powiatowej lub wojedzkiej) przez ruchliwe skrzyżowanie z prędkością ponad 100 km/h. Niestety niejednokrotnie byłem świadkiem takiego przejazdu przez motocyklistę. Jak duża jest wtedy szansa dostrzeżenia takiego motocylisty i prawiadłowej oceny sytuacji na skrzyżowaniu przez kierujacego wyjeżdzającego z drogi podporządkowanej ?. P.S. Nie twierdzę, że w tym akurat przypadku motocyklista jechał z nieprzepisową prędkością.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przecież to rowerzystka wymusiła pierwszeństwo. Jak się nie widzi w tym wieku a to możliwe, w końcu 72 lata to nie powinno się wsiadać na rower i uczestniczyć w ruchu drogowym. Motocyklista nie potrzebuje całego wolnego pasu do wyprzedzania, a jeżeli ma miejsce to czemu ma nie wyprzedzić? Szkoda kobiety, ale mam nadzieje, że motocyklista i jej pasażer wyjdą cało z tego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pojazdy mechaniczne są dla ludzi myślących bezpieczna odległość i kwestia ograniczonego zaufania bo nigdy nie możesz być pewien co zrobi ktoś przed tobą czujność a szybka jazda jest extra w granicach rozsądku
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Laura6 napisał:
Brawura tego kierowce zgubiła jechał jak szalony wymijał kolumnę samochodów na trzeciego miało to miejsce na chwilę przed wypadkiem. biedna kobieta zgineła wracając z różańca. jak można być tak bezmyślnym. mam nadzieję że kara go nie ominie.
wnosek z tego taki: lepiej nie chodzić na różańce
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jak zwykle "rozpędzony motocyklista" czy wreszcie prasa przestanie nas szkalować że nie potrafimy jeździć wolno??
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nikt z Was nie wie jak naprawdę było, więc po co ta dyskusja... Człowiek starszy nie znaczy niepełnosprawny, każdy ma prawo do jazdy na rowerze. A motocykliście zapieprzają na tych motorach tak szybko, że nawet nie można ich dobrze zauważyć, pędzą jak szaleni i nie miają umiaru w szybkości i to przez nich giną niewinni ludzie!!! W terenie zabudowanym tak szybko jechać, to jest po prostu nie wyobrażalne!!!!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zachowanie szczególnej ostrożności nie wystarczy!!!!!!!!!! jeśli ktoś (chodzi o panią na rowerze) robi taką głupotę że na drodze robi gwałtowny manewr nie upewniając sie czy nic nie jedzie za nią. również to sie dotyczy pieszych którym sie wydaje że mogą korzystać z drogi.... owszem mogą ale tylko wtedy gdy nie ma pobocza POD WARUNKIEM USTĄPIENIA PIERWSZEŃSTWA INNEMU POJAZDOWI!!!!!!!!!!!!!! CZYLI MA ZEJŚĆ Z DROGI A NIE LEZIE DROGĄ JA TA ŚWIĘTA KROWA!!!!!!!!!!!!!! A co do babki nie upewniła się czy może wykonać manewr na takiej drodze i zapłaciła to życiem. ciekawe czy miała jakieś opaski odblaskowe i oświetlenie.... czyli motocyklista miał pecha, trafił w babkę która nie przestrzegała przepisów ruchu drogowego. a uderzenie nawet przy 50km/h jest śmiertelne , a tym bardziej dla osoby starszej. wiec skończcie spekulować było minęło. wypadki były i zawsze będą. dziękuję i nie pozdrawiam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
brylant napisał:
jak zwykle "rozpędzony motocyklista" czy wreszcie prasa przestanie nas szkalować że nie potrafimy jeździć wolno??
Ja jeszcze nie widziałem motocyklisty, który jeździ zgodnie z przepisami, swoim pasem i nie wciska się na światłach przed szereg. Zawsze musicie wyprzedzać i być pierwsi, zamiast ustawić się na pasie za samochodem i czekać na swoje. Takie są skutki. Jedyna rzecz jakiej sie boicie to policja i fotoradary, ale zdrowie innych was nie obchodzi
Ostatnio edytowany 29 czerwca 2009 r. o 09:44
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
foka 131KM napisał:
Ja jeszcze nie widziałem motocyklisty, który jeździ zgodnie z przepisami, swoim pasem i nie wciska się na światłach przed szereg. Zawsze musicie wyprzedzać i być pierwsi, zamiast ustawić się na pasie za samochodem i czekać na swoje.
Pytanie za 100 pkt. czy to, że motocyklista na światłach przejedzie na początek kolumny samochodów spowoduje że będzie krótszy czy dłuższy korek?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeżeli babcia skręcała w posesję to ewidentnie jej wina, gorzej jeśli sytuacja na skrzyżowaniu była, nie dociekam, nie znam szczegółów, nie będę snuł jakichś teorii spiskowych. Chociaż mocno prawdopodobnym wydaje mi się że podobnie skończyłoby się, gdyby wyprzedzającym było auto, a nie motocykl, dla mnie jest to ewidentne nie upewnienie się przy skręcie w lewo i wszystko w temacie, niestety takie numery są częste. Że o sygnalizacji manewru, a raczej jej braku - nie wspomnę.. Wina pewnie gdzieś pośrodku jednak leży, patrząc po jednym z komentarzy o wyprzedzaniu przez motocyklistę kolumny aut na trzeciego. Niemniej jednak powrotu do zdrowia życzę i motocykliście, i pasażerce, przykro jedynie że takie sytuacje często dopiero uczą pokory na drodze
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
foka 131KM napisał:
Ja jeszcze nie widziałem motocyklisty, który jeździ zgodnie z przepisami, swoim pasem i nie wciska się na światłach przed szereg. Zawsze musicie wyprzedzać i być pierwsi, zamiast ustawić się na pasie za samochodem i czekać na swoje. Takie są skutki. Jedyna rzecz jakiej sie boicie to policja i fotoradary, ale zdrowie innych was nie obchodzi
A mnie to lotto, jak się mieści na swoim pasie - osobiście staram się autem jeździć tak, żeby robić miejsce motorkom, ja czasu ani nie stracę, ani nie zyskam jak się odpowiednio na pasie ustawię, a po chorobę mam utrudniać człowiekowi życie, zresztą podobnie postępuję z rowerzystami czy "skuterzystami". Szanujmy się wzajemnie. A że szaleńcy są zarówno wśród motocyklistów jak i kierowców to osobna sprawa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciekawe czy ten... piotrek b. tak sprawnie fotografujący tragedię ludzką udzielił pierwszej pomocy ofiarom wypadku???? Chęć zaistnienia i kasa tworzy z ludzi(?) prawdziwe bestie prawda redaktorku!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
foka 131KM napisał:
Ja jeszcze nie widziałem motocyklisty, który jeździ zgodnie z przepisami, swoim pasem i nie wciska się na światłach przed szereg. Zawsze musicie wyprzedzać i być pierwsi, zamiast ustawić się na pasie za samochodem i czekać na swoje. Takie są skutki. Jedyna rzecz jakiej sie boicie to policja i fotoradary, ale zdrowie innych was nie obchodzi
Przyjacielu jeśli chodzi o wciskanie się przed szereg to robimy to zgodnie z prawem. Jeśli nie zabraniają tego znaki oczywiście, traktowane jest to jako zwykłe wyprzedzanie. Kierujący autem musi przy wyprzedzaniu zachować odstęp min. 1 metr natomiast motocyklista bezpieczną odległość. Dla ciebie może to być 1,5m a dla innego 10cm. Więc sam widzisz, na nic Twoje nerwy. P.S. Fotoradarów się nie boimy, niech mi robi zdjęcia w twarz. Co im po tym?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
otocyklista napisał:
Przyjacielu jeśli chodzi o wciskanie się przed szereg to robimy to zgodnie z prawem. Jeśli nie zabraniają tego znaki oczywiście, traktowane jest to jako zwykłe wyprzedzanie. Kierujący autem musi przy wyprzedzaniu zachować odstęp min. 1 metr natomiast motocyklista bezpieczną odległość. Dla ciebie może to być 1,5m a dla innego 10cm. Więc sam widzisz, na nic Twoje nerwy.[/quote] Nerwy? Phi. Centymmetry i inne obliczenia wasza sprawa, to wy giniecie. Mi tylko szkoda innych ludzi i niszczonych przez was samochodów [quote name='otocyklista' post='145281' date='29.06.2009, 10:55:12']P.S. Fotoradarów się nie boimy, niech mi robi zdjęcia w twarz. Co im po tym?
W tym rzecz "im" nic po zdjęciach, a że takie jest wasze podejście, to ludzie giną. dobrze, że będa wprowadzone restrkcje na prawo jazdy na motocykl.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~tomek~ napisał:
Ciekawe czy ten... piotrek b. tak sprawnie fotografujący tragedię ludzką udzielił pierwszej pomocy ofiarom wypadku???? Chęć zaistnienia i kasa tworzy z ludzi(?) prawdziwe bestie prawda redaktorku!!!!
Należałoby dokładniej czytać Zdjęcia były robione w Łęcznej na placu gdzie wylądował helikopter aby odebrać rannego z karetki. Więc raczej fotograf nie mógł udzielić pierwszej pomocy, gdyż zajęła się już tym karetka na miejscu wypadku czyli w miejscowości Głębokie. PS. oprócz internauty piotrka.b na palcu był spory tłum mieszkańców Łęcznej. ja widziałam tylko dwie osoby robiące zdjęcia. Czy to jakiś grzech?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
otocyklista napisał:
Przyjacielu jeśli chodzi o wciskanie się przed szereg to robimy to zgodnie z prawem. Jeśli nie zabraniają tego znaki oczywiście, traktowane jest to jako zwykłe wyprzedzanie. Kierujący autem musi przy wyprzedzaniu zachować odstęp min. 1 metr natomiast motocyklista bezpieczną odległość. Dla ciebie może to być 1,5m a dla innego 10cm. Więc sam widzisz, na nic Twoje nerwy. P.S. Fotoradarów się nie boimy, niech mi robi zdjęcia w twarz. Co im po tym?
Nie wytrzymam !. Przyjacielu skąd Ty się urwałeś !?, z choinki ?! Jaki znak może Ci zabraniać "wciskania się przed szereg" ?. Czytałeś, choć raz, w ustawie "Prawo o ruchu drogowym" opisy tych "kolorowych obazków" wzorów znaków i sygnałów drogowych zamieszczonych zwykle w kolorowej wkładce na końcu !. Cytuję: "traktowane jest to jako zwykłe wyprzedzanie" - czyli uznajesz, że wyprzedzanie na skrzyżowaniu jest zgodne z przepisami ?!. Proszę Cię oszczędź mi teraz nerwów, a sobie i innym życia i zdrowia i nie wsiadaj jako kierowca na motor, ani na rower i do samochodu też nie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gienek napisał:
Nie wytrzymam !. Przyjacielu skąd Ty się urwałeś !?, z choinki ?! Jaki znak może Ci zabraniać "wciskania się przed szereg" ?. Czytałeś, choć raz, w ustawie "Prawo o ruchu drogowym" opisy tych "kolorowych obazków" wzorów znaków i sygnałów drogowych zamieszczonych zwykle w kolorowej wkładce na końcu !. Cytuję: "traktowane jest to jako zwykłe wyprzedzanie" - czyli uznajesz, że wyprzedzanie na skrzyżowaniu jest zgodne z przepisami ?!. Proszę Cię oszczędź mi teraz nerwów, a sobie i innym życia i zdrowia i nie wsiadaj jako kierowca na motor, ani na rower i do samochodu też nie.
Chłopie, jak mieści się w obrębie pasa i nie przekracza linii to jaki problem widzisz? Jako wyprzedzanie to nie bardzo można to podciągnąć, jeśli auta stoją w "ogonku" do świateł. Nie zmienia to faktu, że wielbiciele 4 kółek niestety wszystkich innych (moto, rowerki, skuterki czy pieszych) traktują jako intruzów na drodze. W większości oczywiście. Ja w takiej sytuacji nie widzę problemu, byle mnie próbował ominąć z lewej strony, jak pisałem, zrobienie kilkudziesięciu cm miejsca nie boli. A kolegom i koleżankom z moto chwała za to, że na światłach przynajmniej "nie zasypiają" - tylko zielone i jadą. To nie oni powodują zaburzenie płynności ruchu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 3

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...