Łęczna: Radni zmniejszyli sobie diety. "To element kampanii wyborczej"

Jeśli Pan Burmistrz czyta ten tekst i napawa się sukcesem proszę żeby w euforii tego zwycięstwa posprzątał przystanki w Starej Wsi jadąc o Sosnowicy. N I E można tam zainstalować jakiegoś straszaka bo na razie to same przystanki pełnią rolę straszaka może likwidacja była by włąściwsza

Patoligia w łęczyńskiej radzie miejskiej osiągnęła najwyższy poziom. Burmistrz rządzi radnymi.

Panie redakorze nie brał udzialu w głosowaniu radny Tor a nie radny Pelica

Nie wiedziałam, że szefem Pawlaka jest Fijałkowski - panie Sebastianie - gratuluje przełożonego

Mr Fijałkowski oczywiście we wszystkim węszy spisek i elementy kampani wyborczej. Dobrze że tutaj można cokolwiek napisać obiektywnie, bo na portalu pod patronatem Fijałkowskiego i Pawlaka nic nie przejdzie moderacji, jeśli tylko jest im nie w smak.Panie Fijałkowski więcej pokory i dobrych pomysłów a nie tylko szczekania i ujadania na swoim portalu, w przeciwnym wypadku nikt poza pańskimi kolesiami nie wybierze pana na stanowsko Burmistrza Łęcznej.

Na koniec radni głosowali na propozycją czwórki radnych zmniejszającej pensję burmistrza z 11,6 do 7,5 tys. zł brutto. Projekt zgłoszony m.in. przez radnego Sebastiana Pawlaka przepadł.  

Byle dokopać opozycji, a chwalić burmistrza. Panie redaktorze, może czas zmienić zawód. Urząd miejski w Łęcznej pewnie zatrudni - choćby za zasługi.

Mr Fijałkowski oczywiście we wszystkim węszy spisek i elementy kampani wyborczej. Dobrze że tutaj można cokolwiek napisać obiektywnie, bo na portalu pod patronatem Fijałkowskiego i Pawlaka nic nie przejdzie moderacji, jeśli tylko jest im nie w smak.Panie Fijałkowski więcej pokory i dobrych pomysłów a nie tylko szczekania i ujadania na swoim portalu, w przeciwnym wypadku nikt poza pańskimi kolesiami nie wybierze pana na stanowsko Burmistrza Łęcznej.

Foczku. Ujada to Kosiarski. Radni popierają obniżki źle, nie popierają też źle. A ogólnie to dwulicowość. Cały Kosiarski. Zero merytoryki, dużo arogancji.

Panie redaktorze, określenie Fijałkowskiego "szef opozycji" jest absurdem. To człowiek nie majacy nic wspólnego z prawdziwą opozycją. To działacz SLD startujący z komitetu Burmistrza. Jaka to opozycja. Pokłócili się i już opozycja, absurd.

Opozycyja i alternatywa dla Kosiarskiego to Pan Lech Tor. To człowiek z doświadczeniem i na poziomie. Fijałkowskiego wylansował Kosiarski i bez niego by nie zaistniał w Łęcznej. Nie ma wcale doświadczenia i nic nigdy nie zrobił. Pan Tor startował do sejmu i zdobył ponad 2tyś. głosów, a Fijałkowski 73 głosy. Jakie to porównanie?

Opozycyja i alternatywa dla Kosiarskiego to Pan Lech Tor. To człowiek z doświadczeniem i na poziomie.

Śmiechu warte. Poczytaj na lle24 jak zachowywał się na sesji. Jaki poziom!?

Tor opozycja. Dobre sobie. Najczęściej się wstrzymuje. Głosowania byłby podawane publicznie.

Tor opozycja. Dobre sobie. Najczęściej się wstrzymuje. Głosowania byłby podawane publicznie.

  Opozycja to nie musi być opluwanie przeciwnika i udawanie że chce coś zrobić. Niech Fijałkowski gdzieś popracuje i udowodni, że umie nie tylko gadać i pisać.

Nie wiedziałam, że szefem Pawlaka jest Fijałkowski - panie Sebastianie - gratuluje przełożonego

A szefem Fijałkowskiego jest Ferdynand K, nie gratuluję przełożonego!

Wiesz  Pip - PIPA ja nie mam szefa i jest mi z tym dobrze. Nie muszę słuchać chłopa, bo jestem z miasta. Ty pewnie po kopalnianemu skoczył byś w dół z wodą , tzn. może i w gnojówkę jakby szef ci kazał. Ja nie -  widzisz I taka jest na pierwszy rzut "oka" różnica między nami. Co ty z tego masz- większą premię w robocie, czy może na "podziale"  jesteś chwalony - a może wyczyta cię na głos?.   Ps. A tak w rzeczywistości: Mam własne zdanie nie przytakuje, włosy ciemny blond  - nie rude a i nie mam piegów na rękach. To jest moja wersja na dzisiaj i jej się będę trzymał.

no zmiany skórne nie zależą od samego siebie ,może się rzucić łuszczyca lub bielactwo.?

Redaktorze Puzio, nie wiem czy bywa Pan na sesjach Rady miejskiej. Ale najwidoczniej nie bywa skoro takie bzdury wypisuje Pan w gazecie za którą ludzie płacą prawdziwe pieniądze. Zerknąłby Pan do Bartola na blog, obejrzał film, przeczytał informacje, może wtedy nie musiałabym czytać takich bredni. Że też przełożeni nie weryfikują takich pracowników.

Był redaktor na sesji. Ale to jest takie pisanie typowo łęczyńsko-urzędowe. Artykuł z tezą.

Pan redaktor myli Tora z Pelicą. a przecież to jest zasadnicza różnica, Tor nie ma odwagi nawet by głosować i o tym powiedzieć na forum- to po co on w ogóle był na tej sesji, czy warto za takie zachowanie mu jeszcze płacić? śmiech na sali. a ten człowiek pono na burmistrza startuje- nie ma bladych szans. a co do Fijałkowskiego to ten nie lepszy najpierw popiera Borkowską na stołek, startuje z Kosiarskim z jednego ugrupowania i nagle teraz wielka opozycja- jaka opozycja na poziomie gminnym może być? jedyny kandydat na burmistrza to p. Pelica, stanowczy- Matysek ustąpił po jego wystąpieniu przyznając mu tym samym racje; czytelny w zachowaniu, jak mówi że głosuje za to tak głosuje; merytorycznie przygotowany do wystąpień- pokazuje to na każdej sesji. przynajmniej zabiera głos, a nie jak Tor który boi się odezwać. Szkoda że p. Jacek Pelica nie startuje! wieka szkoda!

Pelica na pewno lepszy do Fijałkowskiego - ten to całkowita porażka, ale nie porównywałbym go do Tora. Jakie on ma doświadczenie - nauczyciel historii i religi? To byłby śmiech na całe województwo, niewiele mniejszy niż z bezrobotnego Fijałkowskiego. Burmistrz to poważne stanowisko, a Pan Tor ma poważne doświadczenia na kopalni. Był członkiem Zarządu Spółki.

Fijałkowski pracuje, nie pisz bzdur. Niestety tego co robisz w urzędzie nie nazwałabym pracą.