„Magik skalpela” operuje pacjentów w Łęcznej

Szkoda bardzo że na SOR nikt taki się nie pojawia, bo tam odchodzą dziwne rzeczy, wpisują wypis pacjent w dobrym stanie a rzeczywiście osoba zostaje wpisana po podaniu kroplówki, bez konkretnej diagnostyki, a w dodatku z bóle takim z jakim się zgłosiła, a kiedy zwróci się uwagę odnośnie wpisu to można usłyszeć preludium od ratownika, nie lekarza odnosnie cudownego uzdrowienia, lub glupkowate teksty, których nie warto nawet przytaczać bo to żenujące, bo to pacjenci dają pracę ludziom tam pracującym, nie odwrotnie, chyba pewnym osobom pokrecilo się głowkach. Mam nadzieję że dyrektor skończy z takim podejściem personelu do pacjentów, tym bardziej osobom starszym, TO NIE DAWNY JASZCZOW CZY ŁAŃCUCHÓW