Niepełnosprawny o kandydatce do Senatu. "Wyrzuciła mnie z domu"

Słowo przeciwko słowu. Sąd orzeknie

dzięki, zawsze to jedna morda mniej do myslenia na kogo głosowac

" Olszak-Winiarska uważa, że Stec wykorzystuje swoją niepełnosprawność, nagłaśnia konflikt, bo chce wykorzystać fakt, że ona startuje w wyborach do Senatu. Zadeklarowała, że szybko odda mu pieniądze za dom " ... znaczy, że jest coś na rzeczy. Przynajmniej ten niepełnosprawny odzyska pieniądze, bo jest z jej strony "deklaracja". Dobrze, że facet walczy o swoje. Koniec tematu.

Powiedziała mi, że to Stec sam postanowił wyprowadzić się, bo chce na nowo ułożyć sobie życie Pewnie! Stary człowiek na wózku inwalidzkim sam z własnej wolo wyprowadz się z ciepłego mieszkania żeby zamieszkać w przepięknej i wypasionej przyczepie Czego on jeszcze chce?

Przykre, jak pomoc udzielona człowiekowi może być z czasem brzemienna w skutkach.W lipcu cisza chociaż krzywda Panu się stała rzekomo wyrzuconemu... a w momencie startu pani Marii larum media itp.Co chce osiągnąć Pan Tadeusz, nie wyszło z burmistrzem to zniszczyć ścieżkę działalności osoby która naprawdę chce pomóc nam wszystkim?niezdrowa ta atmosfera przed wyborami...

Chwileczkę, a może warto dodać, że z tą opiekunką, która do niego przychodziła żyje teraz w konkubinacie i to ona ciagnie tutaj za sznurki. Czego niby młoda kobieta potrzebuje od starego inwalidy, który został de facto inwalidą na własne zyczenie?!

Jeśli ktoś krytykuje Panią Marię, to niech się najpierw zapozna z całą sprawą, a potem wypowiada. Wszyscy patrzą na to od momentu, kiedy razem ze swoją konkubentką Pan Tadeusz wyniósł się od Państwa Winiarskich i teraz życzy sobie swojego wkładu w dom. Jeśli chciałby po prostu odejść i ułozyć sobie na nowo życie, bo nagle pojawiła się jego miłość, to potrafiłby się dogadać ze swoimi przyjaciółmi. Ale on najnormalniej w świecie chce im zrobić "koło dupy" i wyciągnąć co się da. Za tych 30 lat podcierania mu tyłka i przygarnięcia kiedy nikt inny, nawet z rodziny, go nie chciał???? Sorry, ale dla mnie to chore!!!!!

Oj, Tadziu, Tadziu, Tadziu odkochaj się

Może i jest niepełnosprawny, ale ludzie nie dajmy się zwariować na wózkach też jeżdżą ludzie chciwi i zakłamani. Kto zna tego pana ten wie... Mi żal tego co robi, ale tonący brzytwy się chwyta...

pewnie gdyby Pani Maria wywiązała się ze zobowiązań wobec Pana Tadeusza to nie byłoby tematu bo cały ten szum jest moim skromnym zdaniem niepotrzebny. To jest sprawa wyłącznie między nimi i sami powinni ją rozwiązać

Panie Tadeuszu z góry widać o co Panu chodzi i o co Pan walczy. BO czego nikogo nie dziwi fakt, że wszystkie zarzuty są kierowane w stronę Pani Marii?? Skoro rzekomo został wyrzucony to tak samo przez Pana Jacka jak i przez Panią Marię... Ale co wina Pana Jacka jest mniejsza bo nie startuje w wyborach?? tak? A może to od Pani Marii może Pan teraz więcej wyłudzić? Gdyby była to prawda były by to zarzuty sprawiedliwe do całej rodziny a nie tylko do jednej osoby. Także Panie biedny Tadziu następnym razem lepiej przemyśl sprawę zanim jak to się mówi nasr*sz we własne gniazdo bo teraz to chyba zostałeś z niczym bez domu, honoru i szacunku ludzi którzy kiedyś dali Ci byt.

Niepełnosprawni już są tacy złośliwi, ktoś kiedyś powiedział, że nie ma co marnować kasy na tych, którym rehabilitacja nie pomoże. Widac że pan tadzio do takiej grupy nalezy i babka z opieki społecznej nim manipuluje bo wyczuła w tym interes. Bo jakoś nie wierzę w ta jej beziteresowną miłość. Skoro facet jest sparalizowany to nawet jej na kolankach nie pobuja. Ale chałupę może od niego wyciagnąc. I wąłśnie teraz gdy pani Winiarska startuje w wyborach oni nagłaśniają sprawę. Po co? Żeby jak najszybciej kase wyciągnąć? Bo gdyby zależało im tylko na swoim wkladzie to poszliby do sądu a nie do gazety. facet szkoda że .... te dziesiąt lat temu...

przecież pani opiekunka powinna wnieść jakiś posag w ten jak że cudowny pełen szczerej miłości związek np. samochód, mieszkanie czy coś w tym stylu nie było by problemu z przyczepką i ładowaniem wózka. pozdro.

jaka partnerka? pajace jak malo wiecie to sie nie wypowiadajcie albo jak macie odwage to powiedzcie to im prosto w oczy panstwo mądralińscy

gość napisał:

Panie Tadeuszu z góry widać o co Panu chodzi i o co Pan walczy. BO czego nikogo nie dziwi fakt, że wszystkie zarzuty są kierowane w stronę Pani Marii?? Skoro rzekomo został wyrzucony to tak samo przez Pana Jacka jak i przez Panią Marię... Ale co wina Pana Jacka jest mniejsza bo nie startuje w wyborach?? tak? A może to od Pani Marii może Pan teraz więcej wyłudzić? Gdyby była to prawda były by to zarzuty sprawiedliwe do całej rodziny a nie tylko do jednej osoby. Także Panie biedny Tadziu następnym razem lepiej przemyśl sprawę zanim jak to się mówi nasr*sz we własne gniazdo bo teraz to chyba zostałeś z niczym bez domu, honoru i szacunku ludzi którzy kiedyś dali Ci byt.

hehe, moze nikt nie kieruje zarzutów pod adresem Pana Jacka bo każdy wie że on w tym związku ma tyle do powiedzenia co żyd za okupacji

Znajoma napisał:

Jeśli ktoś krytykuje Panią Marię, to niech się najpierw zapozna z całą sprawą, a potem wypowiada. Wszyscy patrzą na to od momentu, kiedy razem ze swoją konkubentką Pan Tadeusz wyniósł się od Państwa Winiarskich i teraz życzy sobie swojego wkładu w dom. Jeśli chciałby po prostu odejść i ułozyć sobie na nowo życie, bo nagle pojawiła się jego miłość, to potrafiłby się dogadać ze swoimi przyjaciółmi. Ale on najnormalniej w świecie chce im zrobić "koło dupy" i wyciągnąć co się da. Za tych 30 lat podcierania mu tyłka i przygarnięcia kiedy nikt inny, nawet z rodziny, go nie chciał???? Sorry, ale dla mnie to chore!!!!!

I kto tu się zapoznał z całą sprawą Pan Tadeusz miał od zawsze opiekunkę i Pani Maria koło niego nie chodziła nawet jej stan zdrowia na to nie pozwalał sama wymagała opieki, poza tym mieszkali razem 7 lat a nie 30!!!! Pani Maria chciała się szybko pobudować i namówiła człowieka żeby sprzedał własne m-3 dostosowane do niego, obiecywała duży pokój dostosowany do inwalidy z osobnym wejściem a co dostał- małą klitkę ze schodami odwiedzający zawsze przeszkadzali,a taki człowiek jest wymagający niestety porawli się z motyką na słońce a traktowanie człowieka gorzej jak psa nie jest godne

a co mają do tego wybory sprawa wybuchła wcześniej może teraz jest bardziej naglośniona ale Pani Marii to już nie pierwsze wybory i poprzednią żadnej afery nie miała i ludzie na nią nie glosowali a dlaczego???????? zastanówcie się !!!!!!!!!!!!!!!!

Co wy robicie opowiadacie bzdury! Jak wszyscy mieszkańcy z Łęcznej wiedzą pan Tadeusz mieszkał niedaleko Pani Marii i jej mąż mimo choroby kręgosłupa przez trzydzieści lat znajomości pomagał mu. Zabierał go na święta do swoich teściów i woził na wakacje. Sami pomyślcie co musi mieć w sobie człowiek który tak odpłaca za pomoc... Miłego czytania.

gość napisał:

...a co dostał- małą klitkę ze schodami...

To swoją drogą i tak długo tam zabawił, ale nie ma o czym mówić w końcu teraz ma wypasioną przyczepę z podjazdem