hahaha kpiny panowie sobie urządzają brawo !
|
|
Miłosciwie Panujący pan Wójt w temacie plany i obietnice jest nie do pobicia gorzej z ich realizacją. Czekamy na efekty, bo znając życie na wizualizacji i artykułach prasowych się wszystko zakończy
|
|
Co to za brednie opowiada wujo. Syszę to przed każdą kadencją. Ale ciemnogrodem łatwo manipulować.
Sądzę, że ratusz w końcu pomieści kolejnych 50 urzędasów. Wtedy bedziemy najsłynniejszą gminą pod względem liczby pracowników. Panie wujku trzeba się spieszyć z tą budową bo ludzie czekaja na obiecane stołki.
|
|
A może od razu basen w nowym ratuszu???
Panie wójcie, a co z tym bezrobociem?
Czy to nie jest problem społeczny???
|
|
Oj, Kasia, Kasia...
|
|
no właśnie co robią ci wszyscy urzędnicy w naszym grajdołku
zatrudnił ich chyba tylko do robienia kosztów a mówi się juz o trzecim budynku dla potrzeb gminy
|
|
A może chcecie tam do siebie Kosiarskiego?
|
|
Oj, Kasia, Kasia...A ten nowy pałac z dawnego zdjęcia z DW to już pobudowany i dalej mało miejsca? |
|
Panu Wójtowi to mogą wierzyć tylko naiwniacy. Ten typ przy takiej kasie jaką dysponuje gmina proporcjonalnie robi najmniej ze wszystkich wójtów. Jeśli chodzi o projekty to jest zdecydowanym rekordzistą, wydatkowane pieniądze na nie są niejednokrotnie zbliżone do budżetu niektórych gmin - zdecydowana większość tych projektów dezaktualizuje się tracąc ważność i wójt znowu je odnawia obiecując "gruszki na wierzbie", a kasę trzepie wzorem wójta Kozioła z RANCZA WILKOWYJE. Łatwo temu wójtowi realizować - a bardziej obiecywać inwestycje, bo znacząco pomaga mu w tym "pracownik gospodarczy" p. Marian S. - były zastępca. Obaj nie rozdzielą się nigdy, bo ten związek jest trwalszy niż większość związków małżeńskich. Szkoda, że tego nie widzą radni, ale co oni mogę - wójt ma ich w kieszeni, większość z nich to "kukiełki teatralne", a sznurkami tak pociąga wójt. Szkoda że żadna inna zwierzchnia instytucja nie widzi tego nieładu, a mieszkańcy akceptują marnotrawienie ich finansów, ciesząc się że od czasu do czasu dostaną jakąś "zabawkę".
|
|
Człowieku to popatrz na Łęczną? ponad 60 milionów budżet a nie dzieje się nic. W Puchaczowie chociaż myślą, przekształcają działki, tereny, budują nowe drogi. To Łęczna buduje się u Was. Dać do Puchaczowa Kosiarskiego i byście prosili o powrót dawnego wójta. My w Łęcznej to dopiero mamy prze....e
|
|
Panu Wójtowi to mogą wierzyć tylko naiwniacy. Ten typ przy takiej kasie jaką dysponuje gmina proporcjonalnie robi najmniej ze wszystkich wójtów. Jeśli chodzi o projekty to jest zdecydowanym rekordzistą, wydatkowane pieniądze na nie są niejednokrotnie zbliżone do budżetu niektórych gmin - zdecydowana większość tych projektów dezaktualizuje się tracąc ważność i wójt znowu je odnawia obiecując "gruszki na wierzbie", a kasę trzepie wzorem wójta Kozioła z RANCZA WILKOWYJE. Łatwo temu wójtowi realizować - a bardziej obiecywać inwestycje, bo znacząco pomaga mu w tym "pracownik gospodarczy" p. Marian S. - były zastępca. Obaj nie rozdzielą się nigdy, bo ten związek jest trwalszy niż większość związków małżeńskich. Szkoda, że tego nie widzą radni, ale co oni mogę - wójt ma ich w kieszeni, większość z nich to "kukiełki teatralne", a sznurkami tak pociąga wójt. Szkoda że żadna inna zwierzchnia instytucja nie widzi tego nieładu, a mieszkańcy akceptują marnotrawienie ich finansów, ciesząc się że od czasu do czasu dostaną jakąś "zabawkę".Ten Marian to pracuje za trzech :) z tego co wiem wyroki w sprawie "puchaczówgate" były łagodne i nie miały zakazu pełnienia funkcji publicznych ! |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|