Stara Wieś: Spłonął zakład produkcji mebli

Robiłem tam gosciu walil w huja i nieplacil.dobrze mu tak

pewnie sam nie pracowales, leniu, to ci nie placili

o to widze ze nie tylko mi tak placil pracowałem tam kiedys obiecywał i bylo corac gorze....

Ludzie jak wy możecie tak pisać każdego to może spotkać to tragedia mój mąż tam pracuje pan Grzeszczuk to dobry szef widać że wy byliście chujowymi pracownikami zarabia sporo często jak rylus na bogdance ponad cztery pieniądze są zawsze na czas mam nadzieję i trzymam kciuki że wszystko będzie jak przed tym smutnym zdarzeniem.

Ludzie jak wy możecie tak pisać każdego to może spotkać to tragedia mój mąż tam pracuje pan Grzesiuk to dobry szef widać że wy byliście chujowymi pracownikami zarabia sporo często jak ryl na bogdance ponad cztery pieniądze są zawsze na czas mam nadzieję i trzymam kciuki że wszystko będzie jak przed tym smutnym zdarzeniem.

cztery to chyba ze dwa miesiace tam bierze;) twierdzisz ze twoj maz pracuje tak a nawet nie wiesz jak ma na nazwisko własciciel bo napewno nie tak jak napisałas;)

Z tego wszystkiego można się pomylić wiem jak ma na nazwisko Grzesiuk a jak ktoś sumiennie pracuje i wydajnie to tak zarabia

Doskonale wiem jak ma na nazwisko z tego wszystkiego można się pomylić Grzesiuk teraz jesteś usatysfakcjonowany a poza tym jak ktoś jest dobrym i wydajnym pracownikiem to tak zarobi wiadomo w zimie jest gorzej ale nie aż tak gówno mnie obchodzi czy wierzysz czy nie.

Mój mąż też tam pracuję i nie narzeka zarabia równie dobrze 3500 pan Grzesiuk to dobry i zaradny szef wiem że się podniesie po tej tragedii.

kobiet zastanów sie co piszesz pod jednym masz racje pan Grzesiuk jest ok zawsze nie zalegał z kasą jako szef jes ok wiem bo tam pracowałem ale nikt nie moze zarobic takiej kwoty .Tam pracuje się na akord ile zrobisz tyle zarobisz no chyba że widzisz męża raz na miesiąc tylko w dzien wypłaty

Człowieku śledzę te komentarze bo krew mnie zalewa i denerwują mnie takie niedowiarki to prawda ile zrobisz tyle zarobisz mojej koleżanki mąż tam pracuje od 7 do 17 pracuje dłużej bo jasna sprawa że czasy mamy takie że kasa jest potrzebna im więcej tym lepiej ale nie zgadzam się że widuje rodzinę raz w miesiącu jest oddanym ojcem i mężem po prostu zazdrościcie wiadomo że każdy by chciał na bogdance 8 godz i wypad albo jak się uda to i po 6 a poza tym co was obchodzi po ilu godzinach zarabia taką kasę.

Zadziwiające jest to, że cieszy ludzi nieszczęście innych... Nawet mi się pisać o tym nie chce... Trzymam kciuki Panie Wacku, głowa do góry ma Pan syna i zięcia, który ma głowę na karku i tyle zimnej krwi ile cały zastęp strażaków!!!

Szkoda znam tam sporo osób szef jest bardzo fajny trzech znajomych tam pracuje odbudują to powodzenia.

Niewyobrażalna tragedia. Mimo wszystko jestem pewien że dacie radę i napewno niedługo wszystko zacznie znowu funkcjonować. Pozdrawiam Ciebie Pawles i twojego Ojca. Trzymajcie się Przemek

Michał dałeś radę za tą akcję do straży powini Cię wziąć bez żadnych egzaminów!!! Szacun człowieku czacun! Zona na pewno jest z Ciebie dumna.

Przecież to masakra jakaś jest... Wierzę że się podniosą z tego... przecież część z nas ma ich meble w swoich domach... btw. brawo za ocalenie tego co sie dało ocalić

ostrówek pierwszy był