Burmistrz Lubartowa zamówił hycla pod swój dom, bo jego suczka była w rui

popieram wójta,nie ma bzykania za friko. Mam sukę i by ją pokryć też musiałem zapłacić innemu chodowcy 150zł bo dla psa oprócz przyjemności był to podobno duży wysiłek.

Boże, co się tam u was w tym Lubartowie dzieje??!! Burmistrz wyłącza światło, wyłapuje psy... rety!

I co w tym dziwnego, że w końcu ktoś wziął się za kundle stawiające kloce w mieście. Miasto dodatkowo powinno ustalić właścicieli kundli stawiających kloce i obciążyć ich kosztami sprzątania kloców i kosztami wywiezienia kundli. Żyjemy w dzikim kraju. Kundle stawiające kloce na trawnikach i brak miejsc dla dzieci. Zamiast normalnej rodziny deb***e z psami.

Ale się porobiło! News dnia. Trzeba powołać komisję śledczą!

brawo redaktorze, detektywie. Widzę,że dziennik schodzi na psy nie ma już co pisać to tworzy rzeczywistość. przecież burmistrz nie ma żadnego psa. a wypowiedzi radnych to już żenada. jak nie łapią to źle jak łapią to jeszcze gorzej. akurat redaktorek dotarł do dwójki z klubu byłych kandydatów na burmistrza. Pewnie akurat tam przechodzili. brawo obiektywna gazeto. dobrze że macie internet bo płacić za papierowe wydanie nie ma poco.

ale jaja w tym Lubartowie - hanba burmistrzu:P

~ktos~ napisał:

brawo redaktorze, detektywie. Widzę,że dziennik schodzi na psy nie ma już co pisać to tworzy rzeczywistość. przecież burmistrz nie ma żadnego psa. a wypowiedzi radnych to już żenada. jak nie łapią to źle jak łapią to jeszcze gorzej. akurat redaktorek dotarł do dwójki z klubu byłych kandydatów na burmistrza. Pewnie akurat tam przechodzili. brawo obiektywna gazeto. dobrze że macie internet bo płacić za papierowe wydanie nie ma poco.

Trzeba wiedziec co sie mowi a nie mowic co sie wie! Jasno w materiale stoi, ze burmistrz ma suczke a nie psa. A tak wogole to o co Tobie chodzi ???

a ja jestem za takimi akcjami ( ale najlepiej żeby nie były tylko przed posesją burmistrza) sąsiad ma pretensje niech sobie psa uwiąże lub zamknie

~ktos~ napisał:

brawo redaktorze, detektywie. Widzę,że dziennik schodzi na psy nie ma już co pisać to tworzy rzeczywistość. przecież burmistrz nie ma żadnego psa. a wypowiedzi radnych to już żenada. jak nie łapią to źle jak łapią to jeszcze gorzej. akurat redaktorek dotarł do dwójki z klubu byłych kandydatów na burmistrza. Pewnie akurat tam przechodzili. brawo obiektywna gazeto. dobrze że macie internet bo płacić za papierowe wydanie nie ma poco.

to o czyim psie powiedział, że nie będzie się wypowiadał? No nie mów... ma niewidzialnego przyjaciela???

kotka_ napisał:

I co w tym dziwnego, że w końcu ktoś wziął się za kundle stawiające kloce w mieście. Miasto dodatkowo powinno ustalić właścicieli kundli stawiających kloce i obciążyć ich kosztami sprzątania kloców i kosztami wywiezienia kundli. Żyjemy w dzikim kraju. Kundle stawiające kloce na trawnikach i brak miejsc dla dzieci. Zamiast normalnej rodziny deb***e z psami.

nu prawda,ale niechby nie pilnowali jednego podwórka za miejską kasę

Ale się ubawiłem -jeżeli jakiś prominent ma córcię w wieku reprodukcyjnym to profilaktycznie może trzeba zamknąć hydraulika i listonosza

po wyborach arogancja władzy siega zenitu

Lyzew napisał:

Trzeba wiedziec co sie mowi a nie mowic co sie wie! Jasno w materiale stoi, ze burmistrz ma suczke a nie psa. A tak wogole to o co Tobie chodzi ???

o czyzby sam burmistrz interweniowal na forum dziennika?)))

~ktos~ napisał:

brawo redaktorze, detektywie. Widzę,że dziennik schodzi na psy nie ma już co pisać to tworzy rzeczywistość. przecież burmistrz nie ma żadnego psa. a wypowiedzi radnych to już żenada. jak nie łapią to źle jak łapią to jeszcze gorzej. akurat redaktorek dotarł do dwójki z klubu byłych kandydatów na burmistrza. Pewnie akurat tam przechodzili. brawo obiektywna gazeto. dobrze że macie internet bo płacić za papierowe wydanie nie ma poco.

o czyzby sam burmistrz interweniowal na forum dziennika?smile.gif)))

Gość napisał:

Ale się ubawiłem -jeżeli jakiś prominent ma córcię w wieku reprodukcyjnym to profilaktycznie może trzeba zamknąć hydraulika i listonosza

a listonosz to zawsze dwa razy...dzwoni

Czytając ten tekst oraz inne teksty w Dzienniku na temat Lubartowa dochodzę do dwu zasadniczych wniosków: Po pierwsze Dziennik Wschodni to typowy brukowiec, który już naprawdę nie ma o czym pisać. Po drugie Lubartowska opozycja, która nakręca tego typu i podobne tematy o Lubartowie to grupa ludzi, która powinna zasięgnąć porady psychiatrów. Mieszkańcy Lubartowa przepychanki tego typu mają gdzieś, o czym świadczy powściągliwość we wspieraniu np. akcji w sprawie referendum dotyczącego sprzedaży placu w centrum miasta, akcji prowadzonej przez postkomunistów. Lubartowianie nie chcą się identyfikować z oszołomami.

I bardzo dobrze. Odprowadzam codziennie dziecko do przedszkola tuż obok domu burmistrz a ostatnio biega tam rzeczywiście kilka psów które podbiegają również do ludzi prowadzących dzieci do przedszkola. Niech sąsiedzi powiedzą co ich psy robiły na ulicy a genialny redaktor niech sprawdzi co na to przepisy. Rozumiem że redaktor nie ma małych dzieci i g... to go obchodzi. Podobnie jak zupełnie przypadkowych radnych Jublewską i Maciejewicza, którzy mieszkają na drugim końcu miasta.

Wyłapać i na smalec wałęsające się watahy psów.

ZUTYLIZOWAĆ SUKĘ BURMISTRZA jako przyczynę całego zamieszania

To nareszcie wiem, po co burmistrz kazał wyłączać oświetlenie uliczne.