No tak II śmigłowiec miał za mało paliwa, ale do Dęblina doleciał. Pier.... taką armię.Koledzy mogli zginąć a kolega miał to w d....Polska armia nigdy nie doścignie wzorców zachowania innych armi, choćby oddziałów Navy Seals, dla których ratowanie kolegi to punkt honoru.A co do pustych zbiorników to co - komunistyczna generalicja obawiala sie że spierd.... na zachód?
Żenada polskiego wojska, tym bardziej po katastrofie Casy !
|
|
Powiadomili Dęblin o wypadku. Dostali rozkaz do którego musieli się zastosować. Człowieku, nie psuj sobie głowy filozofowaniem. To ponad twoje zdolności percepcji.
|
|
Redaktorze, Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych to organ cywilny. Przy ministrze komunikacji. Nie zajmują się problemami wojska, które ma swoich ludzi od tych spraw.
|
|
Panie darling-jesteś Pan w błędzie.
|
|
ptica, fofatyguj się do Wikipedii.
|
|
TO NIE PIERDOłA ZDARZYłO SIE
|
|
Jakby nie patrzeć kolega Stalker trochę racji ma. W artykule pisali, że w pobliżu był inny śmigłowiec - to tłumaczy, że tamten co leciał razem z feralnym - odleciał bo by mu paliwa nie starczyło.
Gdyby jednak innego śmigłowca w pobliżu nie było to tez by odleciał????? W sytuacji braku drugiego śmigłowca dziwne jest tłumaczenie w stylu że miał za mało paliwa by (lądować?) - pisząc potem - musiał lecieć do Dęblina....
Przepisy przepisami, ale ważniejsze jest chyba życie, a nie procedury... A śmigłowiec można było na ziemi - po wylądowaniu i być może udzieleniu pomocy rannym - dotankować...
|
|
Macie szczątkowe informacje i pier***icie głupoty. Drugi śmigłowiec krążył w powietrzu nad wrakiem, pilot przekazał wszystkie niezbędne informacje do udzielenia pierwszej, fachowej pomocy. Pilot nie odleciał po chwili kiedy koledzy uderzyli o ziemię, natomiast ocenił z powietrza skutki zdarzenia, przede wszystkim stan rannych, przekazał natychmiast informację z jakiego rodzaju zdarzeniem mamy do czynienia oraz jaka pomoc będzie potrzebna. Obserwował jak rannego pilota przenoszą w bezpieczne miejsce okoliczni mieszkańcy, świadkowie zdarzenia. Odleciał na polecenie służb ruchu lotniczego, kiedy na miejsce zdarzenia wysłano inny śmigłowiec oraz kolejny śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z lekarzem na pokładzie i możliwością udzielenia fachowej pomocy.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|