Nie zatrzymał się na "stopie" i potrącił rowerzystkę. Zobacz nagranie z wypadku

Mężczyźni nie potrafią jeździć. Powinno się im odbierać prawa jazdy. Nadają się co najwyżej do powożenia kolejką na dywanie.

Nie chcę się czepiać, ale czy rowerzystka poruszala się sprawnym pojazdem dopuszczonym do ruchu drogowego? Gdzie jest światło w tym rowerze?

Co ma do rzeczy czym poruszała się rowerzystka?! Facet zignorował znak stop. Takich kozaków jest na pęczki. To ci sami, co przy zmianie pasa nie wrzucają kierunkowskazu, bo im szkoda żarówki.

Widać ewidentnie, że obie strony są winne wykroczenia. Kierowca samochodu, który nie zatrzymał się przed znakiem stopu i rowerzystka prowadząca niesprawny rower - brak światła. A że trafiła idealnie w martwą strefę, czyli przedni lewy słupek kabiny kierowcy. Oto jest skutek. Apel do rowerzystów. Obowiązek dziennej jazdy na światłach dotyczy wszystkich uczestników ruchu drogowego. No, chyba że chcecie znaleźć się w takiej sytuacji?

Dodam jeszcze ku przestrodze, że warunkowa strzałka skrętu w lewo bezwzględdnie wymaga zatrzymania pojazdu przed kontynuowaniem manewru. Zawsze jak poruszam się zgodnie z tymi przepisami mam stracha, że z tyłu ktoś niekumaty przywali mi dzwona. A to z braku znajomości przepisów drogowych. Sam często je łamałem nieświadomie na rondzie. Rondo z nieoznaczonymi kierunkami jazdy można jedynie opuścić z prawego pasa. Nigdy lewego!!! Bo rondo to nie skrzyżowanie, lecz dwu-, trzy- pasmowa jezdnia po łuku. Ktoś skreca na takiej drodze w lewo ze środkowego pasa? Pamiętajcie rondo to nie skrzyżowanie.

Kierowca widział rowerzystę, po prostu na chama chciał się wcisnąć, bo w końcu rowerzysta powinien się zatrzymać jego zdaniem ;)

UWAGA ! Od 8 października 2013 roku nie musimy mieć zamontowanych świateł na rowerze wtedy gdy nie jest ono wymagane - czyli np. w dzień. Możemy więc lampki posiadać np w kieszeni, lub w plecaku, albo nawet w domu - jesli nie zamierzamy jeździć po zmroku. UWAGA ! nie dotyczy to odblasku tylnego o barwie czerwonej, który musi być zamontowany na stałe.

Jakie powinno być oświetlenie roweru, aby nie dostać mandatu? Po pierwsze: Rowerzysta musi mieć światła z przodu i z tyłu: zawsze po zmroku i zawsze w tunelu. Oświetlenie rowerowe nie jest wymagane w dzień jak również w dzień zimowy. Po drugie: Z przodu rowerzysta musi mieć światło białe (lub żółte selektywne). Może być ciągłe lub migające. Nie może być montowane wyżej jak 150 centymetrów, co oznacza, że można je umieszczać na kierowniku, ale nie na opasce na głowie. Można mieć więcej, jak jedną lampkę, co może się przydać poza miastem. Po trzecie: Z tyłu rowerzysta musi mieć światło czerwone stałe lub migające a poza tym stale zamontowany odblask czerwony, ale inny niż trójkątny.

Czy godzina 07:00 rano to dzień?

co dziwnego się tam stało...jedno drugiego nie widziało

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Czy godzina 07:00 rano to dzień? 31 marca 2017. Lubartów - wschód słońca 6.10.

Bo to debil był!!!

Czyli wszystko jasne - zawinił chojrak za kierownicą. Pani powinna dążyć do grubego odszkodowania od tego dziada.

A GDZIE BYLI WTEDY JEGO RODZICE?

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Nie chcę się czepiać, ale czy rowerzystka poruszala się sprawnym pojazdem dopuszczonym do ruchu drogowego? Gdzie jest światło w tym rowerze? DOKŁADNIE !! Na dworze szarówa bo taka pogoda kolory ubrania też szare być może go nie zauważył Uważam że rowerzysta jest winny tego zajścia gdyż jechał bez świateł !!!

A gdzie Pani miała kask?

Ewidentna wina kierowcy, a wy czepiacie się człowieka na rowerze. Wstyd! Sami pewnie jeździcie jak władcy szos w swoich burackich czterokołowcach.

Kask chroni przed debilami za kierownica? Pierwsze słyszę.

Wina kierowcy niezaprzeczalna, to oczywiste. Ale rowerzystka dosłownie wjechała mu w bok. Nawet jak się ma pierwszeństwo to nie wali się na oślep przed siebie. Gdyby choć trochę obserwowała sytuację na drodze, to jednak na jezdni nie leżałaby.

Do Tych co uparli sie z tymi swiatlami w rowerze: jadac w dzien nie ma sie obowiazku posiadania swiatla a jezeli kierowca nie widzi duzej jadacej postaci  to znaczy ze czas okulary kupic i nie wazne czy szaro czy nie ... Nie ma swietych krow