Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Śmiertelny wypadek pod Ciecierzynem. K-19 zablokowana

Utworzony przez czepiacz, 10 listopada 2009 r. o 18:11 Powrót do artykułu
osoba napisał:
NIE ROZUMIEM! Zdarzyła się tragedia, zginął Dominik- mój oraz wielu z Was, znajomy i przyjaciel... Myślę, że to nie czas na bezsensowne kłótnie na forum, spieranie się kto zawinił i ocenianie tej sytuacji, ponieważ na miejscu Dominika, kierowcy mercedesa czy kierowcy tir-a mógłby być każdy z nas. Może w innym miejscu, może w innym czasie... Nie można cofnąć czasu, ale można oddać szacunek zmarłemu i współczucie rodzinie. Czy ktoś się zastanowił nad tym, że ktoś z jego rodziny może przeczytać te komentarze? Nie dodawajmy bólu jego bliskim przez pochopne oceny. Na pewno połowa z Was- piszących te komentarze znała Dominika, myślę, że najlepszym wyrazem pamięci o nim będzie pojawienie się na jego pogrzebie, a druga połowa, która w jakiś sposób dowiedziała się o tragedii, dodając komentarze, niech pomodli się za jego duszę. Osobiście zrobię jedno i drugie.
podpisuję się pod tym. i ja pomodlę się i będe na ostatnim pożegnaniu Dominika
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~xxxx~ napisał:
trudno poradzić sobie z tym co się stało, zebrać myśli już nie mówiąc pogodzić, to tak cholernie boli, przeżywałam kilka raz - śmierć osoby bliskiej , naprawdę bliskiej i zawsze, zawsze tak mocno boli, tak nie można się do tego przyzwyczaić, LUCAS jeśli jesteś kierowcą nie rzucaj tak mocnych słów bo i ty możesz znaleźć się po tamtej stronie, każdy kierowca może, niedawno w gminie spiczyn wyskoczyła mała dziewczynka pod koła samochodu chlopak kierujący został od razu napiętnowany dlatego że miał dobry wóz i był młody, nawet nie jesteś w stanie tego sobie wyobrazi, na ulicach OSTROŻNOŚĆ nie tylko za siebie, rodzinę Dominika znasz, wiesz o jej bólu, pomyśl o rodzinie kierowcy o nim samym trzeba być CZŁOWIEKIEM przez to nasze chamstwo marnujemy ten świat nie pozostanie żadnych wartości dla naszych dzieci. Naprawdę truno mi zrozumieć jak można być takim egoistą, jak można wydawać osądy nie znając i nawet znając ludzi,
Totalna bzdura na temat Tej Dziewczynki i tego Chlopaka !!!! Gdyby stosowal sie takze do przepisow drogowych i jechal "40" tak jak nakazuje ograniczenie a nie "130" to zdazyl by wychamowac w czas .... Mala przeprowadzala Mama za reke i szla z tylu,dzielily ich dlugosci raczek, kierujacy jechal od strony Łecznej zaa drzew jesli by tak nie szarżowal to tragedii by nie doszlo !!! po zdażeniu interesowaly go uszkodzenia auta, jako syn lekarza zachowal sie nieodpowiedzialnie bo ZYCIA SIE NIE WYMIENI TAK JAK BLACHY !! jego auto bylo-jest warte tyle co kot naplakal bynajmniej dla mnie !!! P.S auto moze ma wieksza wartosc ale to nie znaczy ze jego Własciciel jest MADRY,bo kierujacy ma mieć łep na karku a nie noge na pelnym gazie i dostosowac sie do kazdej sytuacji warunkow i okolicznosci !!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Śpieszmy się kochać ludzi ... Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą zostaną po nich buty i telefon głuchy tylko to co nieważne jak krowa się wlecze najważniejsze tak prędkie że nagle się staje potem cisza normalna więc całkiem nieznośna jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy kiedy myślimy o kimś zostając bez niego. Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście przychodzi jednocześnie jak patos i humor jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon żeby widzieć naprawdę zamykają oczy chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć kochamy wciąż za mało i stale za późno Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości czy pierwsza jest ostatnia czy ostatnia pierwsza... Nigdy o Tobie nie zapomnę .... ;( [*]
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie kłocie się już kto zawinił a kto nie.... wersji zdarzenia jest wiele... nie żyje młody człowiek... to mógł być każdy z nas. A to co zrobił i dlaczego tak a nie inaczej wie tylko sam Dominik, my się niestety tego nigdy nie dowiemy... pomódlcie się za niego zamiast się spierać kto i jak... jego bliscy na prawdę cierpią a Wy robicie sobie z tego temat do dyskusji... trochę szacunku. To mogła być wasza bliska osoba czego wam nie życzę i na pewno nie chcielibyście żeby tak o niej mówiono... stało się, nikt mu życia nie zwróci... niestety... choć bardzo byśmy chcieli... pożegnajcie go i nie zapomnijcie o nim. Wyciągnijcie wnioski zamiast się kłócić. To mógł być każdy z nas! Nie miałem z nim dobrego kontaktu choć był moim bratem ciotecznym i zawsze będzie bo do tej pory nie wierzę w to co się stało, ale wiem że jego rodzice teraz potrzebują Waszej pomocy a nie sporów o to kto ma racje... Dominik zawsze będzie w sercach tych którzy go znali i byli mu bliscy... [*]
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
OGARNIJCIE SIĘ Stała sie tragedia a wy robicie z tego powód do plotek:( zastanowcie sie. Dominik był bardzo dobrym i pomcnym chłopakiem! nie raz nam pomógł a to co sie stało to sie nie odstanie. i nie wyciagajcie teraz wnioskow kto zawinił. Tym mu życia nie zwrócicie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie lepiej zamknąć ten temat raz na zawsze? Po co w ogóle takie forum się utworzyło?? Myślcie trochę.Lepiej zrobicie jak się pomodlicie i przyjdziecie na pogrzeb.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jak Wy wogóle możecie tak pisać zginął mój przyjaciel i nie tylko moj bo nie chciał uderzyć w drugie auto może tym komuś uratował życie poświęcając swoje brak mi do Was słów i mówi to kto?? Zapewne niedzielni kierowcy bo przez takich ludzie giną mam nadzieje że nigdy nie spotkam Was na drodze...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Takie rzeczy nie powinny się zdarzać. Składam serdeczne kondolencje rodzinie i bliskim. A do tych co mają prawko- nie ważne jak dobrymi kierowcami się czujecie, po prostu uważajcie na drogach, jak nie dla siebie to przynajmniej dla innych, by nie być winnym śmierci niewinnej osoby.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dziękuję Ci za wspaniałe chwile, dni , godziny, minuty, sekundy mojego życia.... dziękuje ci za nie dobrą kawę,.. za rozdeptanie ciastek,.. za zimowe,dziecinne szaleństwa,.. za cukierka,... za twoje poczucie humoru,... za to że zawsze potrafiłeś pocieszyć, rozbawić ... za twoją pomoc,.. za twój uśmiech, ...za te wszystkie nasze głupie pomysły...itd,itd.. Dziękuje ci za wszystko co wydarzyło się w ciągu naszej długoletniej znajomości.. Nigdy cię nie zapomnę. :*:* :( (*)(*)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
miałeś pięknie życie, dziś miałeś piękny pogrzeb. na takie ostatnie pożegnanie właśnie zasłużyłeś. Spoczywaj w pokoju przyjacielu :* (*) ;(
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
będziemy o Tobie pamiętać :( [*] na zawsze w naszych sercach [*] ;(
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Pierdzielicie jak jacyś księża. Po co na tej drodze jest ograniczenie? By go przestrzegać, a nie zapierdzielać ile się da. Znam dobrze tą drogę, wyjeżdżając na tą drogę nic nie widać. Ale prawdę mówiąc wina leży po stronie Dominika. Przestańcie już lamentować na temat Dominika, zobaczcie co teraz czuje kierowca Ciężarówki? Jechał spokojnie do miejsca przeznaczenia a tu nagle, jakaś osobówka wpada mu w maskę? Nic już Dominikowi życia nie zwróci, wiadomo że rodzina będzie płakała. Ale gdyby nie on, tak naprawdę nic by się nie stało. Chciał poszpanować ile to on potrafi, i znalazł się pod kabiną.
nie zgadzam się z tą opinią, on nie chciał szpanować- a wręcz przeciwnie! a że stało się jak się stało to po prostu nieszczęśliwy wypadek! Ja byłam , widziałam.... teraz nie ma dnia żebym nie miała tego chłopaka przed oczami - jego dżinsów i ciemnej kurtki skórzanej.......blachy samochodu wyglądającej jak kartka papieru zmięta w jednej ręce...... wyrazy współczucia dla bliskich;-(
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
łuka$z napisał:
jak Wy wogóle możecie tak pisać zginął mój przyjaciel i nie tylko moj bo nie chciał uderzyć w drugie auto może tym komuś uratował życie poświęcając swoje brak mi do Was słów i mówi to kto?? Zapewne niedzielni kierowcy bo przez takich ludzie giną mam nadzieje że nigdy nie spotkam Was na drodze...
ja jestem tego samego zdania, przecięż Dominik chciał uniknąć nieszczęścia! a że dalej czekała niespodzianka w formie innego samochodu no to niestety .... skończyło się to w tak tragiczny sposób....... uważam że on jest niewinny, a osoba która się włączała wtedy do ruchu źle oceniła prędkość z jaką on się zbliżał, a jeśli już był na swoim pasie a jeszcze nie rozwinął prędkości powinien jak najbardziej ukierunkować się w prawą stronę żeby jeszcze Dominik mógł go minąć! NIKT MI NIE POWIE ŻE DOMINIK JEST WINNY !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
leondaro napisał:
WRACAJAC DO domu z pracy byłem swiadkiem tego wypadku nie zycze nikomu tego co widzalem niech Spoczywa w SPOKOJU TEGO MU ZYCZE
to dokładnie tak jak ja.....od tamtego wtorku zawsze gdy zamykam oczy widzę tego chłopaka...obraz na całe życie! podobno Pan Bóg najpierw zabiera najlepszych ludzi (a resztę trzyma na poprawę)i właśnie dlatego tak wcześnie zabrał Dominika. A rodzina musi mieć nadzieję że on będzie im teraz pomagał i się nimi opiekował bo przecięż więcej może-jest bliżej Boga;-)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
minął tydzień, a ja ciągle nie mogę pogodzić się z tym co się stało i mi też nikt nie wmówi że wina leżała po stronie Dominika!. to jemu wyjechał ktoś a nie on. on jechał swoim pasem. nie potrafie się pogodzić z tym że przez czyjąś nieuwagę i głupote zginął mój najlepszy kolega mimo że nieznam osoby która była winowajca wypadku, nigdy tej osobie nie wybacze tego! nigdy!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~xxxx~ napisał:
trudno poradzić sobie z tym co się stało, zebrać myśli już nie mówiąc pogodzić, to tak cholernie boli, przeżywałam kilka raz - śmierć osoby bliskiej , naprawdę bliskiej i zawsze, zawsze tak mocno boli, tak nie można się do tego przyzwyczaić, LUCAS jeśli jesteś kierowcą nie rzucaj tak mocnych słów bo i ty możesz znaleźć się po tamtej stronie, każdy kierowca może, niedawno w gminie spiczyn wyskoczyła mała dziewczynka pod koła samochodu chlopak kierujący został od razu napiętnowany dlatego że miał dobry wóz i był młody, nawet nie jesteś w stanie tego sobie wyobrazi, na ulicach OSTROŻNOŚĆ nie tylko za siebie, rodzinę Dominika znasz, wiesz o jej bólu, pomyśl o rodzinie kierowcy o nim samym trzeba być CZŁOWIEKIEM przez to nasze chamstwo marnujemy ten świat nie pozostanie żadnych wartości dla naszych dzieci. Naprawdę truno mi zrozumieć jak można być takim egoistą, jak można wydawać osądy nie znając i nawet znając ludzi,
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dokładnie... we wtorek minął tydzień a czuję się jakby to było wczoraj... On naraził swoje życie ratując życie innych...Ludzie jak możecie oceniać ten wypadek, tego człowieka jeżeli go nie znaliście..?!!!! Myślicie że jak człowiek jest młody, ma samochód, prawko to odrazu szpanuje...?!! mylicie się...Dominik taki nie był,jęzeli go nie znałeś to po co się wypowiadasz, a jeżeli w głowie tkwią ci takie słowa i taki komentarz lepiej się zamknij..tak będzie lepiej.. i proszę nie wypisywać takich komentarzy na temat naszego najlepszego przyjaciela...wszyscy jesteśmy złączeni w bólu i cierpieniu a jakiś GOŚĆ będzie pisał że to wina Dominika... ohrr..... po prostu brak słów... ;| Domino :* (*)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Totalna bzdura na temat Tej Dziewczynki i tego Chlopaka !!!! Gdyby stosowal sie takze do przepisow drogowych i jechal "40" tak jak nakazuje ograniczenie a nie "130" to zdazyl by wychamowac w czas .... Mala przeprowadzala Mama za reke i szla z tylu,dzielily ich dlugosci raczek, kierujacy jechal od strony Łecznej zaa drzew jesli by tak nie szarżowal to tragedii by nie doszlo !!! po zdażeniu interesowaly go uszkodzenia auta, jako syn lekarza zachowal sie nieodpowiedzialnie bo ZYCIA SIE NIE WYMIENI TAK JAK BLACHY !! jego auto bylo-jest warte tyle co kot naplakal bynajmniej dla mnie !!! P.S auto moze ma wieksza wartosc ale to nie znaczy ze jego Własciciel jest MADRY,bo kierujacy ma mieć łep na karku a nie noge na pelnym gazie i dostosowac sie do kazdej sytuacji warunkow i okolicznosci !!!!
hah mylisz się człowieku..bo ya małą dziewczynka to córka mojej znajomej.. a ten chłopak który ją potrącił odrazu wezwał karetkę i policję.... szkoda słów na was ludzie!;|
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zapomniałeś synku dodać że potrącił tą dziewczynkę na środku przejścia dla pieszych przed szko.lą , niesamowite poco tam ł, aziły a może warto byłoby stworzyć jakieśnowe znaki drogowe uwaga na m.łodych chłopców z fajnymi furkami. To że zadzwonil po karetkę no bohaterstwo na prawde .I super furka nie potrafi zachamować jadąc 40 na godz. jak twierdzil caly czas . To może powinien jeżdzić rowerem na 3 kółkach. Wicie co biedni chlopcy zabierzcie swoje zabawki obraźcie się i poszukajcie sobie innego podwórka!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to już 2 tygodnie (*)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 4 z 9

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...