Bush żegnając się z kolegami w Europie dzwonił do: Browna, Putina, Merkel, Berlusconiego, Sarcozy'ego.
Alu już nie do Kaczora. Hah, ha, ha... Taki los włazipupków...
|
|
NARESZCIE !!!
|
|
Ale włazipupek już się wpycha z życzonkami i zaproszonkiem Obamy...
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|