Aż 94 szkoły w lubelskim mogą zostać zlikwidowane

Dziennikarze nauczcie się poprawności językowej : w tytule powinno być- w województwie lubelskim albo w Lubelskiem,nie powinno być w lubelskim

Nasza partia rządząca czyli PO to ponoć wykształciuchy- dążą do samozagłady? Na PiS ponoć mieli głosować Ci mniej wykształceni, czyżby PO już tak rozgrabiła naród i okradła społeczeństwo że zaczyna produkować niedouczonych którzy zagłosują na PiS???? A może PO za punkt honoru uznało doprowadzenie do wojny domowej przed Euro 2012, wtedy wszystkie oszustwa by nie wyszły na jaw!

Jak to dobrze, że naszym kuratorem jest Pan Babisz. Realizujemy wizję ministerstwa, czyli poniżej 70 dzieci w szkole-nieopłacalne. Ciekawe jak będzie za rok, może powyżej 100 będzie nieopłacalne. Stowarzyszenia może jest interesującym sposobem, ale czy w wiejskich gminach znajdą się osoby, które społecznie będą pilnować tego interesu?

Tomasz napisał:

Nasza partia rządząca czyli PO to ponoć wykształciuchy- dążą do samozagłady? Na PiS ponoć mieli głosować Ci mniej wykształceni, czyżby PO już tak rozgrabiła naród i okradła społeczeństwo że zaczyna produkować niedouczonych którzy zagłosują na PiS???? A może PO za punkt honoru uznało doprowadzenie do wojny domowej przed Euro 2012, wtedy wszystkie oszustwa by nie wyszły na jaw!

Tusck powinien rozwiązać struktury PO w woj. lubelskim,a w ślad za nim J.Kaczyński wyrzucić na zbity pysk Kowalczyka i Michałkiewicza i to razem z rodzinami i znajomymi takimi jak Łacki.Dosyć tej koalicji POPiS.

Ja się zgadzam. Koszt kształcenia dziecka w tak małej szkole to kilkanaście tysięcy złotych. To porównywalne z elitarnymi szkołami prywatnymi. Efekty nauczania są nadzwyczaj słabe. Prawda jest taka, że krzyczą głównie nauczyciele pracujący kilka godzin dziennie za pełną stawkę i dodatki wiejskie. Porównajcie sobie komfort dla nauczyciela w klasie dwuosobowej z komfortem w miejskiej, trzydziestoosobowej klasie. Na małych szkołach dzieci tylko tracą, bo większość edukacji podstawowej to gry, zabawy i prace grupowe. A jaką grupę można utworzyć z dwóch rówieśników? Radni podjęli bardzo dobrą decyzję. Oby wójt podpisał wszystko mimo protestów krzykaczy.

znowu PISowcy najeżdzają na rząd. Nie pamiętacie tych obietnic tuska? POdwyższymy POdatki, zlikwidujemy stocznie, szkoły, kopalnie, zakłady przemysłowe, POdwyższymy akcyzę na paliwo, papierosy, alkohol, wprowadzimy język agresji do POlskiej POlityki(palikot, niesiolowski, nowak), zabierzemy POlakom pieniądze zaoszczędzone przezeń w OFE, obniżymy rangę POlski na arenie międzynarodowej, uPOlitycznimy TVP... To wszystko było wiadome przed wyborami, więc o co teraz pretensje. Nie wiedzieliście na kogo głosujecie? Dla nieuświadomionych - "poważna ekipa bierze się za wasze portfele i pieniądze" - D Tusk http://www.youtube.com/watch?v=4MrJ03LipsU

fajek napisał:

Jak to dobrze, że naszym kuratorem jest Pan Babisz. Realizujemy wizję ministerstwa, czyli poniżej 70 dzieci w szkole-nieopłacalne. Ciekawe jak będzie za rok, może powyżej 100 będzie nieopłacalne. Stowarzyszenia może jest interesującym sposobem, ale czy w wiejskich gminach znajdą się osoby, które społecznie będą pilnować tego interesu?

Dużo zależy od mieszkańców, np. w Borowie działa w ten sposób malutka szkoła podstawowa już ładnych parę lat. To dobre rozwiązanie dla dzieciaków, inaczej musiałyby maluchy dojeżdżać 12 km do Annopola. Fakt klasy są łączone, ale z drugiej strony dzieci w grupie jest tak mało, że n-l może indywidualnie każdemu czas na lekcji poświęcić.

Zlikwidujmy wszystkie szkoły.Przy kościałach utworzyc szkoły nauki rachunków (do 100) ,pisania (umiejętnoś podpisania się) i naukę religii. Głupim i ciemnym narodem łatwiej się rządzi.

Przesadzasz jarno. Te dzieci pójdą do szkół z większymi klasami, ale mających lepsze wyniki. Borków, Leśce to szkoły o bardzo słabym poziomie. Test szóstoklasisty w Leśćach to totalna porażka. Da się te dzieci wykształcić lepiej i taniej. Nauczyciele walczą tu tylko o swoje miejsca pracy, a raczej lenienia się. Skoro wszyscy są za równościa to dlaczego jedne dzieci mają być kształcone za 15 tysięcy, a inne za 5? Przecież to nierówne!

Moją podstawówkę już zamknięto jakieś 3-4 lata temu.. Teraz dzieciaki muszą dojeżdżać autobusem do szkoły oddalonej kilka kilometrów i gnieździć się w za małej szkole, gdzie są poniżane i uważane jako gorsze (mniejszość) Brońcie swoich szkół ile się da! Zakładajcie stowarzyszenia! Nie oddajcie dzieci na pastwę losu.. Wiem co mówię, jeździłam z tymi dzieciaczkami kilka razy autobusem.. Oczywiście jeżdżą z gimnazjalistami a to wiadomo jak wygląda: popychanie, szarpanie młodszych.. Nic dobrego z tego nie ma..

Dzisiaj rano była w internecie wypowiedź p. minister szkolnictwa, że w tym roku przewidziane jest do likwidacji tylko ok. 300 szkół w Polsce. Czyli 1/3 całości wypada na nasze województwo! Nie mamy dróg, szaleje bezrobocie, ci, którzy pracują zarabiają najgorzej w kraju a teraz jeszcze czeka nas nędza intelektualna. Dzięki politykom. Bo w przepełnionych klasach nie ma mowy o nauce i wszyscy o tym wiedzą. To jest celowe działanie przeciwko społeczeństwu. To jest ten cud Platformy, o który mówił dzisiaj Niesiołowski?

Studentko Dziś chyba już nie ma przepełnionych szkół w gminie garbów. Jest straszny niż. A jeśli dzieci są ofiarami prześladowań to jest to wina tylko i wyłącznie rodziców młodych oprychów, a nie radnych. Radni mają dbać o swoje wsie i stan finansów gminy. Nie ma nic gorszego niż wywalanie pieniędzy w malutkie szkoły o marnym poziomie i zaciąganie długów na pokrycie wydatków. Zdecydowanie słuszna decyzja. A stowarzyszenie to bardzo dobry pomysł. Uczą rodziców dbania o dzieci, a nauczycieli-leniwców pracy opartej o prawdziwe prawo, a nie KN. Gościu Jaka znów nędza intelektualna? Nędza to była w malutkich, łączonych klasach. Moje dziecko chodziło do takiego czegoś dwa lata. Potem posłałem do większej podstawówki. Co uważasz za klasę przepełnioną? 10 osób? 15? A jaką naukę przeprowadzisz w łączonej, trzyosobowej klasie? I to nie są dojrzali ludzie tylko dzieci uczące się przez wspólną zabawę!

Moim skromnym zdaniem:bardzo dobrze że te szkoły są do rozwiązania,ponieważ dzieci z małych szkół nie są wyuczone na poziomie szkoły dużej.Sam chodziłem do takiej szkoły i pomimo ukończenia obecnie studiów wiem że gdyby nie praca moich rodziców w domu to skończyłbym jak reszta moich kumpli z klasy(12 osobowej w tym 3 klasy łączone)szkołą zawodową ,lub na ławce pod sklepem.W naszej gminie powinny być utrzymane na wysokim poziomie 3 szkoły podstawowe tj.Bogucin,Garbów,Przybysławice.Kochani Radni (przez nas wybierani)zróbcie z tym wszystkim porządek wspólnymi uzgodnieniami i mądrymi decyzjami.Liczę na to z całego serca.Pozdrawiam.

ppp napisał:

Studentko Dziś chyba już nie ma przepełnionych szkół w gminie garbów. Jest straszny niż. A jeśli dzieci są ofiarami prześladowań to jest to wina tylko i wyłącznie rodziców młodych oprychów, a nie radnych. Radni mają dbać o swoje wsie i stan finansów gminy. Nie ma nic gorszego niż wywalanie pieniędzy w malutkie szkoły o marnym poziomie i zaciąganie długów na pokrycie wydatków. Zdecydowanie słuszna decyzja. A stowarzyszenie to bardzo dobry pomysł. Uczą rodziców dbania o dzieci, a nauczycieli-leniwców pracy opartej o prawdziwe prawo, a nie KN. Gościu Jaka znów nędza intelektualna? Nędza to była w malutkich, łączonych klasach. Moje dziecko chodziło do takiego czegoś dwa lata. Potem posłałem do większej podstawówki. Co uważasz za klasę przepełnioną? 10 osób? 15? A jaką naukę przeprowadzisz w łączonej, trzyosobowej klasie? I to nie są dojrzali ludzie tylko dzieci uczące się przez wspólną zabawę!

Dokłdnie, wszyscy czepiają się tuska i rządu Platformy, a przecież on robi tyle dobrego. Likwiduje stocznie, zakłady przemysłowe, szkoły. Podwyższa podatki, akcyzę na alkohol, na benzynę, uPOlitycznia telewizję publiczną, zadłuża nas na POtęgę, sprzedaje wszystko co się da, byle wyciągnąć jeszcze jakąś kasę, A wy jeszcze krytykujecie. Co z tego, ze twoje dziecko będzie dojezdzać 10 km do szkoły, że moze po drodze ulec wypadkowi. Natomiast plany oszczędzania na administracji, której w Polsce jest za dużo nie są w ogóle realizowane. Wprawdzie Thusku zapowiadał, że ograniczy biurokracje, ale ja narazie wciąż zatrudniani są nowi urzędnicy. Lepiej zaoszczędzić na szkolnictwie, na uczniach, na studentach, na kierowcach, na wszystkich prócz oszczędzania na sobie

Wszyscy tacy mądrzy, to powiedzcie jak naprawić dziury/błędy/chore zrealizowane pomysły/przekręty w wykonaniu rządów w latach 1990-2001? Proszę o odpowiedź.

O czym to dyskutować? rozwalić te szkoły z uczniami do 80- tki. jak chcą się utrzymać to zakładać stowarzyszenia i uczyć te dzieci z sercem ! a nie tylko czekają na ferie,wakacje i inne wolne dni od pracy!dzień przed feriami czy też innym dniem wolnym są skracane lekcje( jak się uczyłem to było fajnie,ale teraz rozumie czyim kosztem)a potem z wyrzutem sumienia "przez was nie przerobimy tej lektury czy też działu" ZAKŁAMANIE to są te małe szkoły. Moje koleżanki i koledzy nie umieli dobrze czytać po tej małej szkole! czy tak powinno być w klasie 7-dmio osobowej? teraz pytam bo mam 25 lat!Dlaczego tak nas uczyli i myślę że nadal tak się dzieje.Rodzice obudźcie się!!!!!!!!

Jak chcesz oszczędzać na administracji w gminie? Nie da się chyba za bardzo okroić wydziałów, bo urząd musi funkcjonować. Zresztą to są kwoty naprawdę małe w skali gminy. Edukacja na poziomie gmin to główny pożeracz pieniędzy. Szkoły, gdzie w klasach jest po 5 osób nie mają sensu istnienia. Na szkolnictwie należy oszczędzać. Oczywiście mądrze. Skoro za 20 tysięcy kształtujemy dziecko, które w perspektywie słabej podstawówki pójdzie do gimnazjum (szok - z 2 osób do 25 w klasie, zamiast z 15 do 25), nie nadrobi zaległości i pójdzie do słabego liceum albo innej szkoły. Tak jest w większości przypadków. Likwidować nieefektywne placówki, pozwolić działać stowarzyszeniom, inwestować w większe ośrodki - to tam kształcenie jest wydajniejsze, dzieci wychodzą lepiej przygotowane, a chyba nie powiecie, że mają nierówny start, bo do małych szkół idą głupie, a do dużych mądre?

Uczniak napisał:

O czym to dyskutować? rozwalić te szkoły z uczniami do 80- tki. jak chcą się utrzymać to zakładać stowarzyszenia i uczyć te dzieci z sercem ! a nie tylko czekają na ferie,wakacje i inne wolne dni od pracy!dzień przed feriami czy też innym dniem wolnym są skracane lekcje( jak się uczyłem to było fajnie,ale teraz rozumie czyim kosztem)a potem z wyrzutem sumienia "przez was nie przerobimy tej lektury czy też działu" ZAKŁAMANIE to są te małe szkoły. Moje koleżanki i koledzy nie umieli dobrze czytać po tej małej szkole! czy tak powinno być w klasie 7-dmio osobowej? teraz pytam bo mam 25 lat!Dlaczego tak nas uczyli i myślę że nadal tak się dzieje.Rodzice obudźcie się!!!!!!!!

a ty, młody "wykształcony" z wielkiej szkoły myślisz że umiesz dobrze czytać i pisać? Bo po twojej wypowiedzi widać, ze nie. Sam się obudź i wracaj do szkoły. POpieraj tuska dalej, zobaczymy jak na tym wyjdziesz

Ale kto tu mówi o popieraniu Tuska? MAŁE SZKOŁY SOBIE NIE RADZĄ. Porównajmy wyniki podstawówki z testu szóstoklasisty w Leścach i w Garbowie. Jesteście oburzonymi nauczycielami. Tak. Nawet nie rodzicami, bo oni chyba rozumieją. Nie radnymi, bo podjęli decyzję. Jesteście nauczycielami, czujecie na sobie oddech Kodeksu Pracy i już płaczecie za Kartą Nauczyciela. Skończy się 18 godzin w łączonej pięcioosobowej klasie.

Reszka napisał:

Ale kto tu mówi o popieraniu Tuska? MAŁE SZKOŁY SOBIE NIE RADZĄ. Porównajmy wyniki podstawówki z testu szóstoklasisty w Leścach i w Garbowie. Jesteście oburzonymi nauczycielami. Tak. Nawet nie rodzicami, bo oni chyba rozumieją. Nie radnymi, bo podjęli decyzję. Jesteście nauczycielami, czujecie na sobie oddech Kodeksu Pracy i już płaczecie za Kartą Nauczyciela. Skończy się 18 godzin w łączonej pięcioosobowej klasie.

Znowu kłamiesz: po pierwsze nie 18 a 20(2 dodatkowe godziny nakazuje właśnie karta nauczyciela), po drugie praca za 2 tys na rękę średnio(nauczyciel ze średnim stażem) z bandą rozwydrzonych gówniarzy to faktycznie kpina. POpatrz czym przyjezdzają nauczyciele do szkoły, jakimi gratami. W jaki sposób mają nauczyciele zdobywać prestiż i szacunek uczniów? KLUCZOWY ARGUMENT: Rząd zapowiadał zwolnienie 35 tys. urzędników, a w dwa lata przybyło blisko 70 tys. pracowników. Najszybciej zatrudnienie rosło w administracji centralnej. DLACZEGO NIE OSZCZĘDZA SIĘ NA ADMINISTRACJI, KTÓREJ JEST WYRAŹNY PRZEROST, TYLKO OSZCZĘDZA SIE NA SIŁĘ NA SZKOLNICTWIE.