W Starostwie Powiatowym w Janowie Lubelskim można wynająć sobie samochód z kierowcą na wyjazd do W-wy ? Jestem redaktorem lokalnej gazety. Mogę ? Ile to kosztuje ?
|
|
Jeśli tylko takie przekręty będzie robił, to PO i PSL nie przebije za milion lat świetlnych, tacy z nich mistrzowie....
|
|
Ale afera, aj waj ... ;)
|
|
łże jak pies - nic mu nie zrobią bo ma immunitet :D
|
|
Powinien polecieć samolotem jak 90% jego kolegów posłów - oczywiście na koszt państwa.
|
|
myślałem że to święty bielecki miałem inne zdanie onim ale wszyscy popełnimy błędy ale jest ok
|
|
łże jak pies - nic mu nie zrobią bo ma immunitet :DPani Alu, nie pozwól aby byle jaki poślina obcierał sobie swoją zafajdaną gębę dobrym Twoim imieniem!!! |
|
Co wolno wojewodzie................
|
|
Biuro Obsługi Sejmu podliczyło właśnie, jak posłowie wydawali publiczne pieniądze w 2006 roku. Okazało się, że najbardziej lubią podróże. Wśród lubelskich posłów rekordy biją: Jerzy Bielecki (PiS), Bolesław Borysiuk (Samoobrona), Tomasz Dudziński (PiS), Zofia Grabczan (Samoobrona), Alina Gut (Samoobrona), Henryk Młynarczyk (niezrzeszony), Franciszek Stefaniuk (PSL) i Sławomir Zawiślak (PiS). Od początku kadencji wyjeździli za nasze pieniądze benzynę wartą 40-41 tys. zł. Maksymalny limit, jakim dysponują, to 41191,50 zł. I nie muszą nawet przedstawiać rachunków.
http://www.dziennikwschodni.pl/lubelskie/n,1000054685,poslowie-lubia-zatankowac.html
|
|
Czyli Ci co nie latają i nie mają łatwego dostępu do koleji to jeżdźą prywatnymi samochodami.
|
|
Do tej pory starosta Jerzy B. traktował starostwo jak własność i nadal tak pozostanie. Pisiuchy górą! Brawo!
|
|
toż to takie pisowskie, oj będzie się działo
|
|
On nie wle o co chodzi wsadzili go i wywiezli nawet nie zauwazyl do jakiego damochodu wsiada
|
|
OK, niech tak dalej robią . Za 4 lata weryfikacja i wtedy popłyną jak ostatnio PO.Dalej ,śmialo....smietnik historii czeka.
|
|
"Jechałem jako pasażer – przekonuje Jerzy Bielecki. – Dysponentem auta była pani redaktor z lokalnej gazety." Święta prawda!!! Pani Redaktor poczytnej, lokalnej gazety, wydawanej w nakładzie kilkuset egzemplarzy, miała zrobić wywiad z prezydentem Dudą. Były starosta, obecny poseł PiS, stał na stopa, więc okazyjnie go zabrali. :)
|
|
Mam jutro wyjazd do Warszawy na zajęcia. Jako skromny student mam pytanie. Czy samochód starostwa w janowie nie będzie przejeżdżał przez Polichn e około 7.00 ? Chętnie załapię się ,,na łepka" :) mi też jako obywatelowi tego kraju należy się podwózka państwowym autem. :D
|
|
Widocznie w PiS "z pokolenia na pokolenie" posłów przekazywana jest magiczna wiedza, jak podróżować, aby się nie wykosztować.. Wszak nie sposób zapomnieć dokonania Hofmanów i spółki :) A tak na marginesie, to głupszego tłumaczenia nie mógł pan poseł wydumać? Chyba, że się mylę twierdząc, że radaktorki lokalnych czasopism powinny podróżowac służbowo na koszt swoich redakcji, a nie podatników..
|
|
"Jechałem jako pasażer – przekonuje Jerzy Bielecki. – Dysponentem auta była pani redaktor z lokalnej gazety." Święta prawda!!! Pani Redaktor poczytnej, lokalnej gazety, wydawanej w nakładzie kilkuset egzemplarzy, miała zrobić wywiad z prezydentem Dudą. Były starosta, obecny poseł PiS, stał na stopa, więc okazyjnie go zabrali. :)Jak osoba nie związana z zakładem pracy umową o praę może być dysponentem samochodu,którego właścicielem jest STAROSTWO chyba ,że gazeta też jest własnością starostwa.Prawdopodobnie koszt przejazdu przekracza 450 zł,a w Janowie chyba jest Prokuratura Rejonowa?Około 500 km x 2.20=1100zl. |
|
Cała prawda o PIS. Plują w twarz i mówią że deszcz pada.
|
|
Mam jutro wyjazd do Warszawy na zajęcia. Jako skromny student mam pytanie. Czy samochód starostwa w janowie nie będzie przejeżdżał przez Polichn e około 7.00 ? Chętnie załapię się ,,na łepka" :) mi też jako obywatelowi tego kraju należy się podwózka państwowym autem. :DPo prostu pieknie! |
Strona 1 z 5
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|