500 zł. za 20 lat oszustwa to dopiero biznes. Nie warto być uczciwym.
|
|
A u Kazia przy Włostowickiej w Pulawach ma?
|
|
I to jest własnie prymitywne polskie cwaniactwo i bezczynnośc skorumpowanej władzy.Ile takich mordowni istnieje i tylko dowiemy sie wtedy gdy ktoś zachoruje.Ktos zainwestuje setki tysięcy zł.zatrudni ludzi,a taka męda pod płotem założy niezgłoszony biznes i w oczy mu się śmieje bo nie płaci podatków i wszystko szara strefa.Powinni z tego terenu wywalić większośc skorumpowanych urzędników co ślepi są przez 20 lat..
|
|
a ze starego oleju zrobimy .... hmmm .. o juz wiem usmazymy ponownie pyszne paszteciki.
|
|
A czy nie wystarczyłoby zawiadomienie Urzędu Skarbowego ? Od 1990 r. nazbierało się, oj ! nazbierało.
|
|
Bylem w tym lokalu na weselu w czerwcu.Klimatyzacja,smaczne jedzenie,czysto.Nie zagladalem na zaplecze ale dlaczego nie robil tego od lat sanepid? Nie bylo donosu czy konkurencja ma lepsze uklady. Jak to polityka polaczona jest z biznesem weselnym,pieniadze bierze ktos inny,wodke pije ktos inny,a jedno i drugie robi ktos inny.Zgadnijcie kto?
|
|
Miesiąc temu byłam tam na weselu. Pewnie jadłam ten stary tłuszcz i inne rewelacje, ale co zrobić. Zapłacą 500zł kary i dalej będą serwować specjały swojej kuchni:P
|
|
Znam wszystkie lokale lubelszczyzny. Gram wesela od kilkunastu lat. Wiem, jak to bywa na kuchni, ale też wiem, że tu na wschodzie jest taka bieda.........nie ma pracy, przemysłu itp. A ci na stołkach, którym "czy się stoi czy się leży to kasa się należy" mordują lubelskie lokale. Wiadomo 500 zł to nie kara, ale widzę teraz strach w oczach ludzi, którzy mają mieć w najbliższą sobotę tam wesele. A może sanepid zaproponuje swoją stołówkę jako lokal zastępczy na wesele.
A swoją drogą ciekawi mnie, gdzie ci z sanepidu bawią się na imprezach integracyjnych....a tak naprawdę wcale mnie to nie ciekawi, bo wie gdzie. Nie dość, że bawią się za darmo, a o czystości na kuchni nie wspomnę.
|
|
AKurat znam ten lokal i znam właścieli i powiem wam że ciężko znaleźć uczciwszych ludzi.
"Nie wiadomo też, w jaki sposób pozbywano ..." to wcale nie znaczy że robili coś złego, a z drugiej strony sam dostałem to co zostało po weselu (czy to znaczy ze jestem smieciarzem ??). Zdjęcie też nie pokazuje starych potraw. Artukuł wydaje mi się wyssany z palca a jak nie to pewnie mocno przesadzony (ot taka urzędnicza propaganda w której zdjęcie nie pasuje do opisu
|
|
dlaczego pracownicy sanepidu nie skontrolują lokali na starym mieście przecież tam co drugi lokal nie powinien serwować nawet frytek a już nie wspomnę o produkcji potraw a o personelu bez badań i takich tam nie wspomnę. Czyżby jakiś układ.
|
|
|
|
Ale Ty pusta jesteś!!!!
Podaj mi adres lokalu który jest idealny??!!
|
|
Miałam wesele w tym lokalu - CZYSTO ŁADNIE SMACZNIE
Sala jest super - jedyne co mogę powiedzieć na "NIE" to tyle, że sala jest maksymalnie na 160 osób a nie na 170.
Ale poza tym - jedzenie pyszne, obsługa bardzo miła, właściciel bardzo sympatyczny. Sala jest klimatyzowana. Ogród jest bardzo ładny - posesja zamykana - bardzo dobre rozwiązanie jeśli na weselu jest dużo dzieci. Świetnym rozwiązaniem jest podział sali - na dole do jedzenia na górze do zabawy.
A te wszystkie bzdury z tym tłuszczem i umywalkami - żenada!!!!!!!!!
Nie mieli się do kogo przyczepić to sobie znaleźli.
|
|
Bawiłem się tam juz na czwartym weselu i spokojnie moge polecić ten lokal za dobre jedzenie i miłą obsługę. Okolice też mają ciekawą taki mini park z altanką Byłem nawet z ciekawosci na zapleczu i niczego co można zarzucić nie widziałem. Jak ktoś chce zrobic wesele to warto do nich pojechać
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|