Oczywiscie winna szkoła. Ostatnio takiemu zwróciłam uwagę by nie niszczył drzewka to postraszył mnie mamusią ! Bezstresowe chowanie , wszystkiemu winna szkoła ! Agdzie rodzice ?
|
|
To bardzo przykre zdarzenie dla rodziców i rodziny, nade wszystko dla samego ucznia, ale proszę nie wydawać pośpiesznych ocen szkoły i rodziny, a ponadto gimnazja należy zlikwidować
|
|
dacie im jeszcze po 500 zł to przynajmniej będą mieć za co rządzić, bo co lekko przyjdzie to się lekko wydaje
|
|
Patologia ze o ja pierdole - byłby uczeń tego gimnazjum
|
|
Proszę, żeby ta mam sprecyzowała wyraz "jakoś", określający działanie szkoły. Jakoś czyli jak? Szkoła jest placówka edukacyjną, wychowują rodzice, a szkoła co najwyżej może wspierać. Od walki z przestępczością jest Policja, a z narkomanią - MONAR.
|
|
przypał straszny, jeszcze rok temu waliliśmy w nocha w szkolej ubikacji w tym gimnazjum a teraz o dopalacze sie prują...
|
|
jak teraz będa dawać za darmo tyle forsy na dzieci, to będzie patologi w h**, na wódę dla starych i dzieci oraz dopalacze starczy
|
|
Pewnie wszystkiemu winna szkoła; to dyrektor dał mu forsę na dopalacz,nie pilnował w drodze do szkoły,nie sprawdzłł okolicznych pustostanów it. najlepiej obciążyć szkołe i nauczycieli a najlepiej odrazu rozwiązać. Tylko gdzie są rodzice to oni dziecko wychowują i niechby tak Pani /Pan odwarzył się sprawdzić z czym to niuniuś przyszedł do szkoły --- to byłby przestępcą poniżającym dziecka honor,zaraz by się gromada obrońców znalazła i pewnie takiego nauczyciela by zaszczuto i zmuszono do zmiany pracy.LUDZIE TRZEBA SIĘ OPAMIĘTAĆ DBAĆ O DZIECKO [PRZEZ CAŁĄ DOBĘ A NIE TYLKO WYPŁACAĆ KIESZONKOWE KTÓRE CZĘSTO JEST NIEWIEL MNIEJSZE NIŻ NAUCZYCIELSKA PENSJA!!!i
|
|
Ta szkola to patologia? Najwieksza patologia ja juz oposcila :-D ale co poradzić jak rodzice dzieciom na wszystko pozwalaja.
|
|
ja sie pytam......gdzie ten sklep??????????.....................poproszę adres
|
|
Pani matko oburzona- nauczyciele mają uczyć. to wy, rodzice, nie macie kontroli nad własnymi dziećmi. to wy pozwalacie, żeby nastolatki paliły, piły, ćpały, uprawiały seks i zachodziły w ciążę. Te nieszczesne dzieciaki uciekają w dopalacze, w alkohol, bo szukają akceptacji rówieśników, bo mają kasę- od was- byle wam w domu głowy nie zawracali. Nauczyciel nie wychowa. Może pomoc, może przeprowadzić pogadankę, może wstawić ocenę z zachowania. Tyle może. A wy i tak przyjdziecie na wywiadowkę i powiecie: niemożliwe, to nie mój Brajanek, nie moja Andżela, to oni, ci inni koledzy niewinne dziecię namowiły do złego.
|
|
A niech się wytruwaja jak głupie i to biorą
|
|
Proszę, żeby ta mam sprecyzowała wyraz "jakoś", określający działanie szkoły. Jakoś czyli jak? Szkoła jest placówka edukacyjną, wychowują rodzice, a szkoła co najwyżej może wspierać. Od walki z przestępczością jest Policja, a z narkomanią - MONAR.Dziwnym trafem w "placówkach edukacyjnych" każda klasa ma WYCHOWAWCĘ, pani mądra. |
|
Cóż to za młodzież niedzisiejsza w dzisiejszych czasach... za moich czasów nie było żadnych dopalaczy i młodzież potrafiła się bawić...!!!! Były kleje do wąchania, randap się czasem poniuchało, całe opakowanie leku na kaszel popijało się kawą... a nie teraz takie wymysły
|
|
Miał wiejski fryz i spodnie obcisłe sprzed 10 lat?
|
|
Dyrektor szkoły jest tak zorientowany że nie wie nawet gdzie oni się znajdowali...
Całe zdarzenie zaszło na placu za piekarnią w Niemcach...
|
|
Niedługo temat dopalaczy się skończy....
|
|
może trzeba w tej szkole coś zmienić, bo tam wielu zajmuje się wiejskimi plotkami,a nie sprawami młodzieży
|
|
Do szpitala w Lublinie trafił gimnazjalista (...)Wielka szkoda, że do szpitala a nie do kostnicy - bo tam jest miejsce dla tej parszywej patologii! |
|
Wielka szkoda, że do szpitala a nie do kostnicy - bo tam jest miejsce dla tej parszywej patologii!Najłatwiej wszystkich wrzucać do jednego worka, i trudnić się krytykowaniem wszystkiego i wszystkich. Czy każdy z nas jest idealny i nie ma sobie nic do zarzucenia?A czy wy już jesteście szczęśliwymi rodzicami i dziadkami i nie przeżyliście jakiejś trudnej sytuacji wychowawczej?Jeżeli nie macie dzieci to nie macie prawa głosu, bo nie wiecie co jeszcze przed wami, tak więc lepiej ugryźć się w język zanim wyda się jakiś osąd Jeżeli macie to jesteście w stanie chodzić z dorastającym dzieciakiem za rękę 24h na dobę i dopilnować tego, żeby nie popełniło jakiejś głupoty? Znacie sytuację? Czy jesteście pewni, że dzieciak to degenerat a w rodzinie jest patologia i rodzice nie dokładają jakichkolwiek starań aby takich sytuacji uniknąć? Nie zawsze i nie wszystko jest takie łatwe, jak się to niektórym mędrcom komentującym tą sytuację wydaje. Czytając wasze komentarze można by się również doszukiwać zachowań antyspołecznych . Zróbcie sobie rachunek sumienia i zmieńcie lekturę. |
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|