Rozumiem, że GDDKiA wybuduje nam obwodnicę Lublina za "centralne" piniądze i to bardzo budujące. Ale co z dojazdami do tej obwodnicy, za które odpowiada już Urząd Miasta. Pytanie do Pana Prezydenta Wasilewskiego: czy ma Pan choć zarys planu i pomysł jak pozyskać pieniądze na ten cel ? W 2009 rozpocznie się budowa obwodnicy- to w przyszłym roku. W 2010-11 obwodnica oddana będzie do użytku. Czy naprawdę doprowadzicie do tego, że Lublin znowu zabłyśnie jako miasto nieudaczników i jako jedyny w Polsce bedzie miał obwodnicę bez zjazdu do miasta??? W budżecie na ten rok nie przeznaczono ani złotówki na ten cel tzn., że w 2009 i 2010 nie ma prawa ruszyć budowa dojazdów, a to oznacza tylko tyle że nie zdążycie przed oddaniem obwodnicy. Brawo !! Myślę, że ci co dzielą kasę centralnie porządniezastanowią się zanim przeznaczą kolejną na ten grajdoł.
|
|
taczka w przyszlosc dobre....
|
|
Zasada nr 1 dobrej władzy: NIE PRZESZKADZAĆ INICJATYWOM I INWESTYCJOM. Zasada nr 2: GDY ZACHODZI STAN "WYŻSZEJ POTRZEBY/WYŻSZEJ KONIECZNOŚCI, ZAKASAĆ RĘKAWY I BRAĆ SIĘ DO ROBOTY.
Władze Lublina postępują dokładnie odwrotnie: urzędnicy biorą się za czynności, które do nich nie należą, przeszkadzają we wszystkim, w czym tylko mogą i psują nawet to, czego normalni ludzie przy zdrowych zmysłach nigdy by nie zepsuli (np. plan przebudowy Lubartowskiej jako jednokierunkowej), a kiedy trzeba konkretów, okazuje się, że nikt nie ma pomysłu, planu, wizji ani sposobu.
To, że Lublin do tej pory nie ma obwodnicy, jest samo w sobie skandalem. To, że będzie ją miał, a nie będzie można z niej zjechać do miasta, to już nie jest skandal, to jest po prostu paranoja, a także dowód na głęboki niedowład myślowy, kompletną nieumiejętność zarządzania miastem i TOTALNY BRAK rządzących tym pięknym, lecz smutnym miastem.
Czy szanowny prezydent i jego świta zamierzają rozliczyć się przed mieszkańcami ze swojej niekompetencji?
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|