Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Dziewczyna z Bronksu

Utworzony przez Kaja, 5 kwietnia 2008 r. o 17:17 Powrót do artykułu
Pisze się Kai, a nie Kaji... ;)))
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy na dzisiejszym spektaklu grała Kaja, Paulina, czy Edyta?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kaja jak najbardziej chodzi do klasy 2g, lingwistycznej ale do III LO im. Uni Lubelskiej a nie do II.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A siostra Kai nazywa sie Kinga. Pozdrowienia dla dziewczyn...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
i znow jakies bzdury pisza... bo kaja byla jedna z trzech najlepszych,ale nie najlepsza,bo nie zagrala premiery. Bylam na spektaklu i slyszalam Kaje. Moze i ma te specjalna skale, ale jakos musi nad nia popracowac,bo jak narazie,nie brzmi jej glos zbyt profesjonalnie i dobrze. Te artykuly sa strasznie naciagane.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widziałam każdą z nich w "Upiorze w operze" po kilka razy. Kaja przeuroczo zagrała Christine. Wygląda ślicznie, a jej słodki głos świetnie komponuje się z każdym Upiorem i Raoulem, szczególnie zachwyciła mnie koloraturami. To wręcz niewiarygodne, z jaką łatwością jej to wychodzi. Edyta też śpiewa cudnie i zdecydowanie spośród trzech dziewczyn jest najbardziej wybitna aktorsko. Paulina, która nie wiedzieć czemu jest w I obsadzie, w ogóle mi się nie podobała.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
violetta to mama kai, siostra ma na imię kinga.. żal czytać takie artykuły..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...