Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Dzwonnik z Zakrzówka

Utworzony przez Wredny, 9 listopada 2007 r. o 09:37 Powrót do artykułu
proboszcz S. jego zwolennicy, w dalszej kolejności kuria a na samym końcu arcybiskup Życiński pokazali jak można w dzisiejszych czasach żyć kłamstwem posługiwać się kłamstwem i wierzyć w kłamstwo i co gorsza mieć na to ogólne przyzwolenie ludzi - wystarczy nosić tylko kieckę znaczy sutannę. Na szczęście parafianie z Zakrzówka podnieśli czoło i postawili się przeciwko niesprawiedliwości, przeciwko krzywdzie jaka się dzieje byłemu organiście. Sprawa dzwonów, alkoholowych problemów jednego wikarego a miłosnych zapędów i romansu drugiego kościołowi lubelskiemu jest od dawna dobrze znana. Lecz tam gdzie jest kasa tam kościół siedzi cichutko....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dziwię się i wstydzę. Dziwię się autorom artykułu, że poszli po najmniejszej linii oporu i nie zadali sobie trudu, by dociec prawdy, wysłuchać także drugiej strony - jak wymaga dziennikarska rzetelność. Wstydzę się , że tu mieszkam - wsród ludzi ogłupionych, manipulowanych. Czy w Polsce nastąpi kiedyś taka chwila, gdy zacznie się przestrzegać prawa a nie grać na emocjach, bo tak jest najłatwiej? Pan Bóg wszystkim dał rozum, ale nie wszystkich nauczył go używać.Dwie rzeczy są nieskończone - kosmos i głupota ludzka. Co do kosmosu mam wątpliwości - powiedział kiedyś A. EinsteinKilka przemyśleń a propos artykułu:- sprawa użycia gazu. O ile wiem, środek ten nie działa punktowo, na mszy o godz. 7 było obecnych wiele osób, dlaczego poszkodowany został jedynie pan Leon?- sprawa wyłączenia z użytku dzwonów nie ciągnie się od 1999r., lecz powstała znacznie później.Ksiądz nigdy publicznie nie deklarował, że chce się ich pozbyć, zaznaczał jedynie, że ich eksploatacja zagraża bezpieczeństwu pracownika, który je obsługuje (co zresztą zostało potwierdzone w ekspertyzie cenionego ludwisarza). Czy ktoś przejąłby odpowiedzialność proboszcza, gdyby wypadek zaistniał? Nad sprawą przywiązania parafian do dzwonów należałoby się zresztą dogłębnie zastanowić - starsi mieszkańcy pamiętają, że droga ich zdobycia nie była całkowicie legalna i nie wiadomo, czy kiedyś nie upomną się o nie prawowici właściciele.- organista... Ksiądz jest pracodawcą i obowiązują go zasady zawarte w kodeksie pracy. Zgodnie z przepisami z końcem lipca zaproponował organiście zmianę warunków pracy i płacy (obniżenie etatu do 1/2). W przypadku nie przyjęcia warunków umowa wygasa po 3 miesiącach (z końcem października). Pytam: czy odpowiedzialni rodzice nie podejmują w tym czasie jakichś działań w kierunku zapewnienia bytu sobie i dzieciom? Czy przy obniżeniu etatu pan Darek nie może założyć działalności gospodarczej na usługi w zakresie wykonywanego zawodu? Kiedy zmarła moja babcia prosiliśmy go o rachunek za obsługę pogrzebu; niestety, nie widział takiej możliwości - a więc jego praca wykonana była na czarno. Ksiądz nie wyrzucił ich na bruk na zimę niespodziewanie - po prostu umowa o pracę wygasła, a oni wiedzieli o tym od lipca. - relacje wójt - proboszcz. Wójt niech również przemyśli, z kim mu się dobrze współpracuje. Z dziekanem nie, z kierownikiem posterunku policji też nie, ....Po lekturze tego artykułu łatwo wydać wyrok na proboszcza. Nie jest ważne, że przez 8 lat swojego pobytu w parafii zrobił więcej, niż niejeden przez kilkanaście lat - chociażby pod względem gospodarczym. Nie jest ważne, że postępował zgodnie z prawem, zdrowym rozumem, zachowywał umiar w ocenach politycznych, pomagał ofiarom klęsk żywiołowych, wysyłał dzieci na kolonie. Ale przecież wyrzucił na bruk rodzinę z niepełnosprawnym dzieckiem!Komuś ten ksiądz bardzo przeszkadza...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mam nadzieję ,że sprawa zakończy się jak najszybciej. Proboszcz powinnien się zastanowić nad tym co mówi. użył święconej soli , a nie gazu.Smieszne.Tą sól powinnie zastosować pierwsze na sobie . Kłamie , obraża parafian. Modli się za innych ,niech pomodli się za siebie. Bardzo mnie dziwi postawa Kurii i biskupów, patrzą na takie postępowanie księdza i nic nie robią , a ludzie cierpią.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Podpisany XXX - to chyba homilia i peany pochwalne dla jakże szlachetnego, uczciwego, wrażliwego, prawdomównegoksiędza dziekana. Tylko dlaczego gdzie jest proboszczem występują konflikty z parafianami, jakoś nie wychowany naród,który w żaden sposób nie potrafi współpracować ze swoim duszpasterzem. W tej sytuacji należy zmienić parafian i będziepo problemie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wreszcie jakiś rozumny głos się odezwał. Czasem warto sięgnąć do Biblii:Przyjdzie bowiem chwila, gdy zdrowej nauki nie będą znosili, ale według własnych pożądań - ponieważ ich uszy świerzbią - będą sobie mnożyli nauczycieli. Będą się odwracali od słuchania prawdy, a obrócą się ku zmyślonym opowiadaniom. św. Paweł, Drugi list do Tymoteusza
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nikomu nie kadzę. Jako człowiek racjonalnie i samodzielnie myślący staram się nie ulegać motłochowi i oddzielić emocje od rozumu. Czy możesz ustosunkować się do przedstawionych w moim poście argumentów?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
podetrzyj sobie tym listem du**ę drogi parafianie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jesteś słuzącą na plebanii xxx/ moze podasz swoje nazwisko wtedy okaze sie ktoś ty służąca czy służacy a moze kto inny6 jeszcze
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
koleżanka by się czytać ze zrozumieniem nauczyła...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to chyba nie jest list tylko komentarz...poczytaj sobie w google...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panie Żuraw:Zmień pan sobie wdzianko bo w tej kurteczce to do przerzucania gnoju a nie do zdjęcia do gazety...Może założymy komitet aby chodził po Osadzie i zbierał kasę na pana kurtkę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie jestem gosposią, służącą, ni kim innym jeszcze, ale w przeciwieństwie do poprzedniego postu osobą nie poddającą się hołocie i mającą odwagę myśleć inaczej. Tylko nie wiem, czy na twoim poziomie, miła gosposiu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I znowu się potwierdza - w Zakrzówku musi być inaczej. Nieważne, co się dzieje, ważne, by nasze było na wierzchu. Wójt, rada i jego gromada!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szkoda chłopa. Rodowity Zakrzowianin o rozwiniętych umiejętnościach wokalnych, dbający o bogacenie repertuaru pieśni kościelnych, co dało się zauważyć w czasie mojego pobytu w tutejszym kościele.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Sprawy zatrudniania i zwalniania pracowników w każdym zakładzie pracy należą do pracodawcy , to On decyduje z kim chce a z kim nie chce pracować . Należy tylko zwrócić uwagę czy jego postępowanie jest zgodne z przepisami Kodeksu Pracy . W przypadku ewentualnego sporu arbitrem jest Sąd Powszechny a nie mieszkańcy , którzy reprezentują / lub mogą reprezentować / jedną lub druga stronę . W opisywanej sprawie niezadowolony ze zwolnienia organista może domagać się sprawiedliwości na drodze sądowej a nie używając potocznych słów mieszając i dając się manipulować zwaśnionemu z miejscowym proboszczem wójtowi . Pragnę zauważyć ,że po ostatnich wyborach samorządowych wójt zwolnił z pracy swojego kontrkandyta na to stanowisko i z tego powodu nie było afery na cała Polskę . Czytając artykuł w gazecie oraz wypowiedzi miejscowej władzy jestem nie tylko zmartwiony ale i zaniepokojony . Artykuły tego rodzaju nie wpływają pozytywnie na wizerunek i opinię o Zakrzówku , wywołują uśmiech i politowanie . Zgadzam sie z wypowiedzią z zastępcy Wójta ,że nie chciałby rozmawiać o księdzu ale nie zgadzam sie z treścią dalszej wypowiedzi . Czym Pan się chwali - partacką ciągnącą sie kilka lat odbudową / a nie budową / stawu - takie większe oczko wodne / a nie zalewu jak Pan szumnie mówi / czy kilkunastoma metrami chodnika . Naprawdę Panie Zastępcą Wójta nie ma się czym zbytnio chwalić , ponieważ od tych dobrych kilku lat tak faktycznie to nic nie zrobiliście dobrego przynajmniej dla Zakrzówka . Martwi mnie wypowiedź jednego internauty , który pisze ,że i Wójt ma konflikt i z proboszczem i z komentantem policji . Czy czytając artykuł i jego komentarze nie odnosi się wrażenia ,że Zakrzówek to takie typowe piekiełko ,gdzie każdy z każdym ma nie przysłowiowym pieńku . Ludzie opamiętajcie sie i pamiętajcie o przysłowiu : ,, zgoda buduje ...... " .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Proszę nie użwaj terminu "niezależny" skoro ja zrobiłem to dużo wcześniej przedstawiając krańcowo inne zdanie w tej kwestii.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wreszcie ktoś wygarnął, o co w tym wszystkim chodzi
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ładna laurka... a ja nigdy nie zapomnę nocy, gdy cała Polska modliła się za umierającego Naszego Papieża. Byłam z dziećmi pod kościołem. "pod" bo nasz kościół był zamknięty. Wieczorem następnego dnia mój syn z przyjaciółmi modlił się pod nadal zamkniętymi drzwiami. Próbowali interweniować na plebanii, niestety, kościoła tego wieczoru i nocy też nie otworzono. Może ktoś powiedzieć, że pracodawca ma prawo zamknąć zakład pracy. Ale kościół to nie jest tylko miejsce pracy księży. To, co stało się tamtej nocy w moich oczach przekreśla Proboszcza na zawsze. Także historia z tarabanami, jego walka z wieloletnią tak piękną tradycją.Wymienianie zasług dobroczynnych Proboszcza jest manipulacją, po pierwsze z zasady kapłan powinien to robić, po drugie wiem! że wszyscy księża mają zalecenia "nie do odrzucenia" z Kurii by określony procent dochodu Parafii (nie Księdza) przekazywać na te cele. Proszę nie zapominać, że dochód stanowią datki parafian. Zasługi dobroczynne dla swoich parafian miał Ksiądz św.p. Pinciurek, a proboszcz Zakrzówka wypełnia tylko zalecenia Kurii. Łatwo być dobroczynnym za cudze pieniądze.Tyle.Ale nie zapominajcie - gdy Papież JPII umierał - nasz kościół przez kilka nocy był zamknięty!! pomimo naszych próśb. Może jedyny w naszym regionie..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Z tym ,co napisała mieszkanka Zakrzówka akurat się zgadzam - bo to są argumenty merytoryczne i wiem, że tak było. Nie wystawiam laurek księdzu i podejmę każdą dyskusję - jeżeli oparta jest na faktach, nie plotkach i pomówieniach. Każdego człowieka staram się traktować z szacunkiem i oceniać obiektywnie - z tych dobrych i tych złych stron. Dlatego nie jest dla mnie do przyjęcia sytuacja, gdy wdeptuje się w błoto człowieka, nie dając mu szans obrony i widząc tylko zło, które popełnił w powszechnym mniemaniu - tak jak jest to opisywane w lokalnych mediach. Wydać wyrok jest łatwo, zwłaszcza wobec osoby tak kontrowersyjnej, jak ksiądz. Tylko czy my na pewno od tego jesteśmy?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Najgorsze jest to, że proboszczowie sami podejmują decyzje związene ze sprawami gospodarczymi jak również personalnymi w parafii. Moim zdaniem, powinno się uzgodnić to z radą parafialną jak również z odpowiednimi władzami Kurii, może wtedy ktoś wyjaśnił by proboszczowi że najlepsza imitacja elektroniczna nie zastąpi naturalnego dźwięku.W wielu przypadkach jest tak, że dana firma "załatwia"z proboszczem sprzedaż np. dzwonów elektronicznych do parafii. Dla proboszcza nie liczy się dobro parafii ale własny zysk, bo i tak praktycznie za nic nie odpowiada, w każdej chwili może zmienić parafię. A co do spraw organistowskich to powołana jest Komisja przy Kurii, która powinna zająć w tej sprawie stanowisko. Proboszczowie najchętniej zakupili by do kościoła organistę elektronicznego(podobno są w sprzedaży) Parafie służą proboszczom jako "firma"do zarabiania pieniędzy, nie liczą się z ludźmi, pracownikami,liczy się własny interes. Najbardziej bulwersujące jest handlowanie wiarą takie jak wysyła nie kopert z wypominkami, wysyłanie Matki Bożej w obrazie jasnogórskim za jałmużną dla siebie, chodzenie po kolędzie po pieniądze dla siebie. Dochód proboszcza przewyższa kilkakrotnie dochód parafii. Dochód parafii to tylko taca i opłatki zabrane organistom.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 4

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...