Festiwal Wieprzowiny w Radawcu. "Mięso wcale nie tuczy" (wideo)

Swojaczku, proszę cię, bądź miłosierny dla bliźnich i nie wywalaj już wiecej tego wierszyczka, może dzięki niemu wielu powróci do zdrowia przez rozum. Czy znowu po paru chwilach będę musiał być rozczarowany krótkowzrocznością?

Nie wywalilam już ani razu. Tobie chyba sie wydaje, ze wstawiłeś go więcej razy niż to miało miejsce faktycznie.

Witam cię cieplutko M53 na tym forum. Tutaj brak dyskusji, sam prowadzę monolog, toteż otworzyłem nowy wątek, Po festiwalu wieprzowina prawdę ci powie, na którym będę publikował w kontynuacji wierszyki, prawie jak bajeczki, ale i tam czytać czytają, ale nikt nie śmie się wychylić, zatem nic nie wklejam, bo było by to  jak chęć zabłyśnięcia, a ja chcę wciągać ludzi w panel dyskusyjny. Możesz odwiedzić moje wpisy na poezji org, poezji polskiej, a także na opowiadaniach pl. Jeszcze na kilku też portalach, pod różnymi nickami, ale gdy zaczynają być martwe, przestaję kontynułować wpisy. Gdy będziesz zainteresowana powiem ci jak i gdzie mnie odnaleźć. Pozdro No cóz wegetarianką nie jestem, ale sam pomysł swięta wieprzowiny wstrzasnął mną do głebi:(

Nie wywalilam już ani razu. Tobie chyba sie wydaje, ze wstawiłeś go więcej razy niż to miało miejsce faktycznie.

Ok! Nie ma sprawy, już po głupim święcie, a ludzie i tak są w letargu mięsnej diety.