Fotoradarów będzie prawie pięć razy więcej. Sprawdź gdzie

Żeby sprawdzić jak działa fotoradar wystarczy pojechać na ul. Turystyczną i zobaczyć jak wygląda ogrodzenie od strony Łęcznej w kierunku Lublina, chłopisko nienadąża z naprawą!!!!!!

A co z przekroczeniem prędkości do 10 km/h ? (miało nie być już tej normy), poza tym jeśli będzie nieczytelna choćby jedna litera lub cyfra na tablicy rejestracyjnej , nie ma podstawy do ukarania

A może droga redakcja wie dlaczego w Lublinie stoi już ok 5 masztów - zółtych a jest jeden fotoradar??? To nie ma być tak że żółty jest zawsze czynny?? Jeżeli nie to po co ta zamiana i cała zabawa w malowanie wymiany itp??

Jak dobrze że moim samochodem jeździ kolega z Białorusi...

Wystarczy żeby zabrali z dróg TIRy i inne wielkogabarytowe szroty co przy dobrym wietrze i z górki polecą 70 km/h to ja już będę przynajmniej jeździł dzięki temu zgodnie z przepisami a nie poniżej nich.

@ Janek z działek: przekroczenie do 10 km/h - mandat 50 zł, 0 pkt karnych @ totem: masztów z żółtymi budkami jest 18, a fotoradar jeden. To o czym piszesz było w projekcie, ale docelowo zostało zmienione. Wszystkie budki mają być żółte. W samym Lublinie zaś zapowiada się, że zdjęcia będą robione tylko od przodu auta - choć fotoradar ma również opcję mierzenia prędkości pojazdu oddalającego się, to kłopot z ustaleniem kierowcy chyba powoduje, że nie warto się w to bawić.

Złodzieje z mafii rządowej zwietrzyli świetny biznes i muszą go rozwijać, bo to żyła złota. Nie łudzcie się ludkowie, że chodzi o wasze zdrowie lub bezpieczeństwo dla przykładu podam tylko burdel w służbie zdrowia i kolejki po kilka miesięcy do specjalistów. PRECZ Z MAFIĄ KTÓRA OKRADA NAS W IMIĘ USTALONEGO PRZEZ SIEBIE PRAWA !!!

To zdecydujcie się! Policyjne te fordy czy itd_owskie?

Przecież jest napisane, że ITD dostanie te dwa Fordy. Po drugie Pan Jurek, kierowca przesadza, myśli, że jak ktos kupi samochód w salonie to jest lepszy niż ten "złom" z Zachodu, muszę Pana zmartwić Panie Jurku, niestety w większości przypadków te złomy są lepsze niż te nowoczesne samochody z elektroniką...dlaczego? Krótka odpowiedź, tam nie ma co się zepsuć, mam na mysli tych starszych samochodach, gdzie wszystko jest na śrubę. Nie tak jak w nowych samochodach...coś w jakiejś płytce lut nie trybi, coś nie chodzi...to szukaj usterki, w starszych samochodach z zachodu wszystko jest widoczne.

te fotoradary pomogą jedynie budżetowi, a nie bezpieczeństwu podobnie jak włączanie świateł. Zobaczcie sami czy liczba wypadków maleje czy rośnie pomimo wprowadzania wideorejstratorów, fotoradarów czy właczania świateł. Drogi, drogi i jeszcze raz drogi dwupasmowe oddzielone barierami- chociaż te główne gdzie do cholery jest tirów.

straz miejsca bawic fotoradar obok szkoła ,teraz bedzie kolejna likwidacja szkoły w polska ale byłas bawic fotoradar straz miejsca kara mandat .wypatki dzieci ludzi bawic samo kłamiec szkoła moze kolejna likwidacja szkoły w polska.2012 .

nikt nie ma prawa robić komu kolwiek zdjęć.

CITIZEN napisał:

Przecież jest napisane, że ITD dostanie te dwa Fordy. Po drugie Pan Jurek, kierowca przesadza, myśli, że jak ktos kupi samochód w salonie to jest lepszy niż ten "złom" z Zachodu, muszę Pana zmartwić Panie Jurku, niestety w większości przypadków te złomy są lepsze niż te nowoczesne samochody z elektroniką...dlaczego? Krótka odpowiedź, tam nie ma co się zepsuć, mam na mysli tych starszych samochodach, gdzie wszystko jest na śrubę. Nie tak jak w nowych samochodach...coś w jakiejś płytce lut nie trybi, coś nie chodzi...to szukaj usterki, w starszych samochodach z zachodu wszystko jest widoczne.

"żona i samochód musi być od nowości" - rozumiem porównać sprowadzonego kilkuletniego merca z koreańską nowinką z salonu - można dyskutować. Ale samochód bez elektroniki....sorry pojęcie o motoryzacji z początku lat 90, jeżdżę kilkunastym samochodem - od 6 lat kupuję tylko salonowe samochody. Nic się nie psuje, mam komfort pewność, że nawet jak coś nawali dają mi zastępcze autko. Miałem sporo używanych aut - kilka razy było się źle skończyło- a to sprężyna pękła i wbiła się w oponę, a to spaw na chłodnicy, a to pompa wodna, a to d...pa a to rzepa i skarbonka i łapy w smarze do łokci. Teraz spokój - wszystko na gwarancji. Nowe samochody nie są przystosowane do tego aby laik w nich grzebał. Polacy są specjalistami od wszystkigo - ale chyba lepiej, że mam czas na zarabianie kasy a nie grzebanie przy samochodzie i daję zarabiać mechanikowi. Gospodarka się kręci... Powodem wypadków są marne drogi, zbyt dużo tirów, jeszcze mało dróg wojewódzkich z kilkoma pasami ruchu, dużo szczególnie jakoś w tym roku się wysypało jołopów na drogach (wyprzedanie na trzeciego, wjeżdżanie na ronda i skrzyżowania, gdy nie ma miejsca na kontynuowanie jazdy). Dostawianie radarów działa czasami odwrotnie - rozprasza to kierowców, po minięciu gwałtowne przyspieszanie. Wystarczyłoby porównać limity prędkości w krajach gdzie jest bezpieczniej, to samo tyczy się limitu w wydychanym powietrzu alkoholu - dziwne, że w krajach gdzie limity są łagodniejsze tam jest mniej wypadków, co prawda tam się też egzekwuje prawo. Trochę należałoby popracować nad mentalnością i kulturą kierowców, pieszych i rowerzystów. Robienie policyjnego Państwa sprzyja tylko łapownictwu, kombinatorstwu a nie bezpieczeństwu.

Tu chodzi tylko o ograniczenie wydatków. Głupi rząd obiecał podwyżki i igrzyska (bo na chleb go nie stać) i musi coś wymyślić. A co może wymyślić głupi jak nie najprostsze rozwiązanie, czyli karanie każdego, kogo się da? Kierowcy mają ratować kraj. Tylko głupi może wymyślać hasła "przesiądź się na rower" i "ja nie płace za paliwo". Płacimy wszyscy,a ci co nie mają samochodu być może nawet więcej niż kierowcy (jeśli nie policzy się kosztów zakupu paliwa). Rudy i zielone badyle okradają nas coraz bardziej i coraz bardziej jawnie plują w twarz mówiąc, że to deszcz. Głupie, nieprzemyślane prawo, przepisy wykluczające się wzajemnie, astronomiczne łapówki na najwyższym szczeblu władzy państwowej, afery ... co to jest? Polska zmierza do do samosprzedania się zachodowi, a tereny na wschód od Wisły mają się chyba stać terenami rekreacyjnymi bez jakiegokolwiek przemysłu, dróg i działalności. Żal.