Fundacja Wolności chce zmian w radach dzielnic. Większe uprawnienia i pieniądze dla każdego radnego?

jezu same bzdury i niedorzeczne pomysły ale czego innego się spodziewać po fundacji dowodzonej przez PiSowca

Co za brednie

szkoda, że Żuk i Kowalczyk nie zauważyli, że w obecnej formie Rady dzielnic to pic na wodę. Fundacja Wolności robi to czego urząd miasta nie potrafi, bo zajęty jest pomocą kolesiom: Górki czechowskie, nowy ratusz, wycinanie drzew i wiele innych przekrętów.

A ja proponuję Fundacji Wolności, by się puknęła w to i owo. I to mocno, do poziomu otrzeźwienia. Radni powinni reprezentować mieszkańców a nie działać jako etatowi, zależni od miasta urzędnicy. Podstawowym wymogiem przed wyborem na radnego powinny być badania psychiatryczne i rozwiązanie kilku testów na inteligencję. Wstępny odsiew osiągnąłby co najmniej 80% kandydatów. Po uwzględnieniu znajomości prawa, ustaw, regulaminów czy nawet savoir-vivre'u, kolejne 10 procent można uznać za stracone. Nie może być tak, że za wygłaszane brednie, chamskie zachowanie, pogróżki wobec siebie czy zwykłe oszustwa na listach obecności ci państwo otrzymują jakiekolwiek diety. Obciąć diety i ograniczyć liczbę. A poza tym, czy fundacja nakłania do karania mieszkańców dzielnicy za to, że nie wzięli udziału w wyborach? Zabierzecie pieniądze na chodnik przy Krakowskim, Lipowej albo 3-Maja, bo Śródmieście nie głosowało wystarczająco aktywnie? A potem będziecie pierwsi do wyjaśniania, dlaczego ratusz nie zadbał o reprezentacyjną ulicę miasta. I jeszcze jedno, na kogo mieli głosować mieszkańcy? Na myślących inaczej, którzy być może szukają zajęcia lub dowolnej korzyści dla siebie za publiczne pieniądze? Czy mizerną, 14% frekwencję uznajecie już za sukces wyborczy godny pełnej nagrody 129 tys. z rezerwy? Czekam na kolejne pomysły. Może w tym roku nie osiągniecie poziomu abstrakcji Ministerstwa Głupich Kroków.

Przypomnijmy, że diety radnych, to druga nieopodatkowana pensja.

Debilizmem był podział Lublina na 28 dzielnic! Tak, jak W-wa, Wrocław, Łódź i Poznań po 7-8 dzielnic, radni dzielnicy są  radnymi Rady Miasta! Rady Dzielnic mają siedziby na terenie dzielnic  i mają decydujący głos w sprawach rozwoju, remontów, inwestycji i załatwiają sprawy mieszkańców. 28 lubelskich RD, gdzie większość radnych jest skłócona miedzy sobą i nie ponosi odpowiedzialności za swoje czyny!!! Należy natycmiast zmienić ten stan i rozgonić rozkapryszonych "pseudo radnych", a po konsultacjach społecznych ucwalić nowy podział administracyjny Lublina oraz powołać nowe, 7-8, Rady Dzielnic,  którymi zarządzaliby Burmistrzowie!!!!

Debilizmem był podział Lublina na 28 dzielnic! Tak, jak W-wa, Wrocław, Łódź i Poznań po 7-8 dzielnic, radni dzielnicy są radnymi Rady Miasta! Rady Dzielnic mają siedziby na terenie dzielnic i mają decydujący głos w sprawach rozwoju, remontów, inwestycji i załatwiają sprawy mieszkańców. 28 lubelskich RD, gdzie większość radnych jest skłócona miedzy sobą i nie ponosi odpowiedzialności za swoje czyny!!! Należy natychmiast zmienić ten stan i rozgonić rozkapryszonych "pseudo radnych", a po konsultacjach społecznych uchwalić nowy podział administracyjny Lublina oraz powołać nowe, 7-8, Rady Dzielnic, którymi zarządzaliby Burmistrzowie!!!!

ta fundacja to dopiero przekręt

Ta fundacja tylko nieudolnie realizuje projekt, na który dostała kasę z Fundacji Batorego, założonej przez żydowskiego grandziarza i spekulanta George'a Sorosa. To dzięki niemu mamy uchodźców w Europie. Co trzeba zrobić żeby taką kasę dostać? Ano trzeba mieć specjalnego nosa do rozpoznawania się po zapachu. Prezes Fundacji Wolności ma takiego nosa, a jakże! Taki nos to majątek.