Górnicy pierwsi na parkiecie

Można mieć nadzieję ze to początek rozwoju Lubelszczyzny – JEST TAKA SZANSA!!! Niestety to nie pewnik żeby nastąpił rozwój tej gałęzi na Lubelszczyźnie debiut Bogdanki na „warszawskim parkiecie” musi wiązać się przede wszystkim z nową emisją - nie sprzedażą przez głodny budżet (skarb państwa) dotychczasowych akcji. Jeżeli na to pozwolą (sprzedaż dotychczasowych akcji bez nowej emisji) sobie lubelscy górnicy to już ich nie ma!!!!! Kontrolę nad spółka przejmie inwestor zewnętrzny na przykład Czesi czy Angole bądź Australijczycy i zamiast centrum zysku i inwestycji będziecie mieli ssawkę pieniędzy!!!!!! A centrum zysku będzie gdzieś daleko). Dotychczasowe akcje w jak największym stopniu powinna skupić KORPORACJA GWARECKA a górnicy trzymać swoje 15 % z prywatyzacji jak świętość. Tylko to pozwoli utrzymać władzę i środki na inwestycje w Ręcznej. Gdy to się uda powinna nastąpić konsolidacja branży: -obsługi budowlanej kopalni, czyli KORPORACJI GWARECKIEJ i przedsiębiorstwem Wschód itd. i próba stworzenia lubelskiego PeBeKa Lubin czy Budowlanego ramienia Kopexu. Te firmy budują tunele i kopalnie nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie Chiny Indonezja Rumunia mogą oni możecie i wy giełda stoi otworem. -i ostatnie to konsolidacja małego i rozdrobnionego przemysłu budowy maszyn górniczych czytaj :Górniczej Fabryka Narzędzi i Sigmy oraz lubelskich spółeczek budujące urządzenia dla kopalń. Nawet po konsolidacji i wejściu na giełdę to nigdy nie będzie Famur czy Kopex, ale są wstanie wygenerować środki na rozwój oraz próbować zaistnieć w znaczący sposób na arenie międzynarodowej, a przede wszystkim nie dać się całkowicie zmarginalizować lub dać przejąć przez któregoś potentata ze Śląska GDYBY TEN PLAN SIĘ UDAŁ TO MOŻNA ŚMIAŁO POWIEDZIĘ ZE NAD LUBELSZCZYZNĄ ZNOWU ZACZEŁO WSCHODZIŚ SŁOŃCE!!!. Wszyto w rękach lubelskich górników – więc nie możecie zawieść.

To mówi wasz guru. Jeśli nie posłuchacie górnicy to wieloletnie zabiegi w postaci różnych przystawek pękną jak bańka mydlana. Przypomnijcie sobie artykuł w NIE. A kto był wówczas w radzie nadzorczej kopalni?